TALK - Rozmowy [H]

[Dreamcatcher]

Witam,
wątek dla tych którzy mieli do czynienia z obiema substancjami i potrafią porównać różnice w działaniu tych związków.
Opisujcie i doradźcie co lepsze.

[achuke]

body load -> w moim przypadku przy 2C-E zdecydowanie wiekszy (ale tylko raz, przy dawce 40mg)
czas trwania -> 2C-P zdecydowanie dluzej (12-15h?) niz 2C-E (do 8 godzin w moim przypadku)
synestezja praktycznie ta sama
wizualnie 2C-P>2C-E
psychicznie 2C-E>2C-P

[Krwawa Dłoń Ulsteru]

Moja dziewczyna mówi że 2C-E to reklamowa wersja 2C-P (demonstracyjna to chyba złe określenie na to co miała na myśli).
Jak dla mnie 2C-P jest trochę więcej niż dwa razy silniejsze niż 2C-E. Według moich doświadczeń wizuale są dużo bardziej efektowne przy 2C-E, ale może powinienem po prostu spróbować większej dawki 2C-P albo nosem.

[Skurwol]

IMO przy tego rodzaju substancjach wątek nie ma sensu kompletnie.
Tak samo użytkownicy mają różne preferencje.
rc działają dość indywidualnie więc tego typu porównania są z dupy.
Masz wątki o jednym i drugim, przeczytaj pare postów, wyciągnij wnioski, spróbuj/porównaj.
Jeśli ten wątek zostanie to i tak po jakimś czasie ktoś wejdzie i będzie bez zapoznania się z wątkiem
zadawał pytania "co lepsze" itp.

Wyjebta to.

[BS]

Psychodeliki działają na tyle indywidualnie, że dwukrotne tripowanie na tym samym środku może owocować w zupełnie inne przeżycia. Skurwol ma tutaj świętą rację i porównać możesz sobie jedynie czas działania oraz dawkowanie. Zamykam

EDIT: żeby nie było - pisząc psychodeliki mam tu na myśli substancje poruszane w pytaniu, tj. 2C-E i 2C-P :)

[pilleater]

Psychodeliki działają na tyle indywidualnie, że dwukrotne tripowanie na tym samym środku może owocować w zupełnie inne przeżycia.

Otóż to. Dobrym przykładem z experience'a piliterskiego wynika jasno, że np. 2C-T-7 działało raz bardzo intensywnie na patrzałki, a raz nie. Ale zawsze na ciało i to raczej intensywnie. Nie było miło, jeno to nie ten temat. Podejrzewam, że z 10mg 2C-E bym się śmiał, z 30mg pewnie też, ale po przydupceniu 30mg 2C-P to ta substancja się śmiała ze mnie, za to mi do śmiechu już nie było, siedząc całą noc w lesie na ambonie, słysząc sarny, dziki oraz inne, przerośnięte prosiaki. I chuj wie co jeszcze się tam włóczyło