Reszta dragow jest do ogarniecia.
Fajni są też Ci co jaraja oporowo i twierdzą, że to lecznicze ;)
Zresztą wystarczy przejrzeć temat i samemu wyciągnąć wnioski.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Temat nie o tym.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
01 listopada 2019crash700 pisze: Czy znane są wam osobiście osoby, a nie typu "kolega kolegi kolegi" którzy wyszli z jakichkolwiek narkotyków i normalnie żyją, mają żony/mężów/ dzieci, pracę itp ? Czy prędzej czy później ktoś znowu się "wpierdoli" ?
Dwójka dzieci, firma, da się.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
Podam przykład, jeśli jesteś #1 pracownikiem, to możesz przyjść najebany, zjarany, sklonowoany i jeszcze podwyżke dostaniesz żebyś miał na używki więcej. A szarego pracownika czeka dyscyplinarka, zwolnienie, utrata lokum, rozwód i ogólnie kanał bo nie może wyjść z fazy i załatwić nowej pracy.
Chodzi też o geny - jeden może odpierdalać po alko małych ilościach i dostać marskości po roku picia, inny może pić dużo 30 lat i nie odpierdalać. Jeden może tracic kontrolę nad piciem i pić 1l wódki dziennie, inny może pić tylko tyle, żeby mieć lekką fazę.
Jak się jest pechowcem, że się nie ma kontroli, że się nie myśli jasno, to dragi to pogłębiają i się płynie, ale nie w każdym przypadku tak jest.
Aktualnie ma żonę, dzieci, spoko pracę.
Ale widać, że przeszłość za nim chodzi.
Jeden z forumowiczów, btw.
Nawet jak się dorobi i będzie miał firmę i rodzinę i wyjdzie na czysto, to będzie wrzodem na dupie pracowników i rodziny i wszyscy będą go nienawidzieć. Jak się ktoś deklem urodzi to zostaje na całe życie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/356669bb-9757-4195-8ccf-dd19dacddca2/carter-rozpuszczasie.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250818%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250818T185002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c7ae2efe5ab8dbbb92c36ca281072496c2985d7034d06d7b19a0df0ecb0f3536)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.