najdłuższy ciąg bez snu chyba miałem kiedyś jak nie spałem około 110 godzin czyli ponad 4,5 doby. Potem snu całe 3h i kolejne 60h bez snu. Masakra.
Najlepsze że nawet jak już stałem o tej 4 nad ranem w oknie i "szedłem spać" to zanim się do tego wyra wybrałem to i tak jeszcze przewegetowałem z jakieś parę godzin. Bardzo popierdolony stan
5g fuki i człowiek walił krecha za krechą ciągle przedłużając stan bycia warzywem, ponieważ umiejętność sensownego myślenia traci się już gdzieś po 2 dobie. Później to człowiek się jedynie fiksuje na jakiś drobnych psychozach, choć nawet fiksacją bym tego nie nazwał bo taki stan z myśleniem to nie ma zbyt wiele wspólnego.
Przy takim czasie bez snu to nawet psychodeliki wymiękają
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Zmeczenie glownie fizyczne, psychicznie bdb, zreszta hukniecie iv dawalo natychmiastowy clearhead, dociaganie kresek pod tym wzgledem wypadalo slabiej, Psychoz itp jako takich nie bylo, choc pod koniec calego sezonu - ktory poza tym epizodem trwal kilka mcy ale juz bez takich maratonow bez snu tylko normalnie gora 2 dni i cos odespac, powoli zaczynalo byc ciekawie :) Niemniej z pelna swiadomoscia ze to efekt wymeczenia i do opanowania. Material byl naprawde dobry, na obecne standardy powiedzialbym ze bardzo dobry, Na chujowej bym nawet nie chcial probowac. Zreszta IMO bardziej meczy kiepska sciera picowana kofeina, tzn zwala po duzych ilosciach kofeiny jest w moim odczuciu duzo gorsza.
Aha, szamka, nawadnianie, elektrolity moze nie za duzo, ale tez lecialy w trakcie, rzecz jasna.
A tak przy ketonach to nie wiecej jak przewaznie 2 doby, dluzej nie ma sensu nie ta funkcjonalnosc po prostu.
PS. A takie zrycie o jakim @jsc piszesz na koncu, to sie zdarzalo ale po 2-3 dobach na samej kawie i "wyzszej koniecznosci", bez stimow. tez nie jakies grube akcje, ot omamy sluchowe, jakies przewidzenia katem oka, troche derealizacji. dawalo sie nawet lubic ten stan, zwlaszcza ze po fakcie, stabilizowalo nastroj na dluzszy czas.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
