Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 350 • Strona 14 z 35
  • 2518 / 27 / 0
O godzinie 16 wziąłem 450mg kodeiny, następnie dojadłem 300mg jakoś o 18. W międzyczasie wypiłem trochę alkoholu, wziąłem 2mg klona, 2mg alpry i to co spotkało mnie dosłownie przed momentem mogę określić jako megazajebiście ultra przyjemny stan, który niestety trwał tylko 20min, gdyż przeszkodziła mi w tym moja rodzicielka :wall: Ale od początku, byłem w trakcie pisania posta w tym serwisie, gdy nagle powieki same mi opadły i dałem się ponieść tej wyjebanej na wpółświadomej przyjemności. To wydarzenie utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak opiaty działają na mnie bardzo dziwnie.

Jak brzmi stare ludowe porzekadło "Raz na wozie, raz pod wozem". Tym jednak byłem na wozie :-p
  • 77 / 1 / 0
po 600mg Tramalu... Wymęczona stymulantami i brakiem snu, zjadłam co półgodziny do godziny 200mg tramka. Miałam piękne, krótkie sny. Świat był przyjemny i dobry. Całe szczęście mnie nikt nie przeszkadzał i mogłam ze spokojem odwlekać chwilę wyjścia do pracy :)
  • 268 / 3 / 0
titi pisze:
Ja mam zwykle nody kilka godzin po wzięciu. Wyróżniam dwa rodzaje. Nodding aktywny - czyli, kiedy mija upierdolenie (to uczucie jakby ściśnięcia, ciepła i jednoczesnego rozluźnienia, lekkości) i kładziesz się spać, ale... za chuj nie możesz zasnąć, a euforia zaczyna się z minuty na minutę rozpędzać. Podczas czegoś takiego występuje ogólnie zajebiste samopoczucie, myślotok z czymś na wzór CEVów, seria przyjemnych marzeń sennych, które trwają bardzo krótko. Przewracasz się na łóżku, w nogach czujesz ciepło, co chwilę się budzisz, a rano czujesz się i tak całkiem wyspany i po wypiciu kawy jesteś aktywny i spokojny jak po połączeniu benzo z koksem. Taki nodding daje mi tylko morfina i kodeina. Morfina prawie zawsze, kodeina czasami (rzadko). Tzn. dawała, bo w sumie teraz nie biorę. Tak jakby.
ja z rana po takim całonocnym przysypianiu bez głębokiego snu, czuje sie z lekka kiepsko, często ostro boli głowa i ogólnie włącza sie straszne zamulenie. dobrze czasem miec pod reką jakiegoś benzosa i browara aby w razie czego zmusić się do snu bo inaczej trudno jest funkcjonowac nastepnego dnia
Uwaga! Użytkownik CodeineLover jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 104 / 3 / 0
TwojDzielnicowy pisze:
A co to za różnica brown, czy morfina?? Nawet po kodeinie możesz mieć nodda. Zależy od dawki i organizmu narkomana..
Dokładnie. Mimo, iż eksperymentowałem z różnymi opiatami/opioidami (tramadol, dolargan, bupra) to raz po kodeinie miałem wręcz cudny nodding, cykliczne pół-sny przepełnione realistycznymi wizjami. A to było tylko po 450mg kodeiny + hydroksyzyna + diphergan. Co ciekawe trwało to dosyć długo, bo około godzinę, a wiadomo że peak kodeinowy nie trwa długo.

Raz też spożyłem z dziewczyną tramadol (po dość długiej przerwie), dopiliśmy kilka piw i usiedliśmy na łóżku i zaczęło się to samo, bardzo realistyczne pół-sny, co ciekawe o tematyka owych snów pokrywała się nam, ergo - noddowaliśmy "o tym samym". Cudne uczucie.
Uwaga! Użytkownik MadisonTwatter jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 576 / 6 / 0
dokładnie jesli się dobrze zaprawie to po każdym opio mogę mieć fajny nodding zależy wszystko od tolerki i dawki noi specyfiku czasem też od dnia i sytuacji... no chyba że jest naprawde dobrze to w kolejce w markecie nodduje obojętnie gdzie w pracy w kiblu wystarczy chwila zapatrzenia i latam...
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
  • 84 / 1 / 0
Kurde nie wiem ile bym brał to nodda mieć nie mogę...
Kładę się czasem nawet na pól godziny i leże,leże i leże z zamkniętymi oczaki i próbuję czasem sobie nawet wyobrażać coś i co ? Nic
Najwyżej mam obraz i wydaje mi się że np.idę do kompa albo jestem gdzieś indziej ale obraz jest bardzo taki nierealny nie widzę dokładnie tego i trwa to jakieś max 5sec a czytałem że powinno trwać 20-30min i powinno być bardzo realistycznie i dźwięki powinny być jak bym tam był i wydawać się powinno że trwa to godzinami i ma jakąś fabułę a ja mam tak jak napisałem powyżej,bez żadnych dźwięków i za każdym razem coś innego,strasznie nie realne też,nie mam pojęcia dlaczego nie mogę dostać nodda,może muszę brać po 100mg i wyżej ? Ale to bez sensu jak bym miał tyle brać.Jak możecie to wypowiedzcie się w tej kwestii a może coś doradźcie.
Liczę na was,
Pozdro
Poniższe zdanie jest prawdziwe.
Powyższe zdanie jest fałszywe.
;)
  • 142 / 1 / 0
Jedz 700-800 przez kilka dni to poczujesz nodda.
  • 84 / 1 / 0
Wiesz jeść majkę to możesz sobie ty,ja tak nie marnuję materiału...
A więc jak może to niech ktoś inny się wypowie(ten kto nie je majki jak osoba powyżej).
Wiem że już parę razy się o to pytałem i robiłem jak radziliście ale nic to nie dało... Po po prostu nie wiem czy to normalne i chciał bym poznać opinie innych userów...
Poniższe zdanie jest prawdziwe.
Powyższe zdanie jest fałszywe.
;)
  • 3182 / 369 / 0
A ile brałeś najwięcej i z czego masz maję? Jak z MST to może niedokładnie ekstrakcję robisz i bierzesz w rzeczywistości o wiele mniej niż myślisz. Mnie 60mg znodowało konkretnie z małą tolerką.
  • 142 / 1 / 0
Ahh mi chodziło o tramadol. Mnie takie dawki nodduja.
ODPOWIEDZ
Posty: 350 • Strona 14 z 35
Artykuły
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Setki kilogramów narkotyków w gaśnicach i kołach zapasowych. Osiem osób przed sądem

Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko ośmiorgu osobom, oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem marihuaną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Aktem oskarżenia objęto siedmiu mężczyzn i jedną kobietę.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.