Biorąc pod uwagę, że najbliższe 2 tygodnie ma być namiastka babiego lata, 4 krzaki mają jeszcze szanse dojść do zadowalającego stanu. 2 krzaki (w tym ta duża choina) wyrosły chyba z odmiany coś tam Haze (już nie pamiętam jakie, ale pestki były na pewno). Bardzo długo im to kwitnienie idzie i przed nimi chyba jeszcze z miesiąc.
Jeśli nikt nie podjebie, to do zebrania jest może i 20-30 g (z 4 krzaków).
Dziś urwałem sobie symbolicznie po 1 gałązce z 2 krzaków.
To co zrywam teraz, to właśnie tylko namiastka palenia...
Nie tracę jednak jeszcze nadziei na jakiś sensowny zbiór. 4 krzaki mają już fajnie uformowane kwiaty - potrzeba jeszcze 2 tygodni, żeby choć trochę napuchnęły. Pogoda ma być, ale to nie pogodą się martwię...
Wiem... marnie to wygląda.
W przyszłym roku muszę wyciągnąć wnioski, jeśli będę w kraju i zdecyduje się na kolejny out. 2 podstawowe elementy do poprawy, to wybór spot'a i zakup fotopułapki - można kupić już od 200 zł, a jeśli spot zostanie odkryty, to jest jakieś pole manewru.
Dobrze lecisz
To, co pozostało nie jest już chyba warte dalszej relacji. Nie mam innego wyjścia, jak zostawić i czekać.
Bije po oczach ogromne ryzyko utraty plonów / problemów prawnych na skutek:
-działań policji
-działań złodziei
-działań fauny i flory i zagrożeń typu choroby, sarny, dziki
Jeżeli w ogóle myślałbym o swoim (na własny użytek rzecz jasna), out byłby ostatniąopcją, jaką bym wybrał. Wolałbym już wcale nie jarać, niż zapierdalać z doniczkami i nawozami na niebezpieczne, zalane KLESZCZAMI spoty na oucie (mniej lub bardziej, ale zawsze wiążące się z zagrożeniami).
Historie Jezusa tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że kurwa już dilerzy i ich marże są nawet lepszym rozwiązaniem...
Fotopułapki.....podziwiam Was za wytrwałość i za zaciętość. Nie rozumiem, dlaczego nie wolicie dobrze ogarnąć indorka, jako 10 x pewniejszej alternatywy.
edit: Jezus_Chytrus : wspominałeś o kleszczach, serio jakieś złapałeś?
Wystarczą wspóllokatorzy, zjebani sąsiedzi, facet który przychodzi odczytać Ci liczniki, czy właściciel wynajętego mieszkania, ażeby wcale nie było to aż tak bezpieczne
Dopóki nie mam własnego domu jednorodzinnego to raczej wolę trzymać na oucie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wolnekonopiemjalko.png)
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/ministerio_de_interior_de_espana.jpg)
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"
W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.