Wypatrzyłem parę ciekawych odmian na taniesianie.pl:
Girls scout cookies auto - mocna odmiana z sporymi zbiorami
Afgan kush auto - mocna odmiana, lecz mniejsze zbiory
60 day grapefruit auto - szybka i niska odmiana
speed auto - bardzo szybka i niska odmiana
easy bud - łatwa odmiana
Co sądzicie o tych odmianach i czy macie jakieś do polecenia? Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
Z automatu wyciśniesz najwięcej przy jak najlepszych warunkach, a te u nas zwykle zaczynają się w czerwcu (chodzi nie tylko o ciepłe dni, ale też noce) - i ja bym zaplanował start właśnie na początek czerwca. Dojdą przecież w środku lata. Oczywiście możesz posadzić sobie ze 2 sztuki już w maju, ale musisz się liczyć z tym, że spadnie śnieg / przyjdzie przymrozek i padną.
Co do odmiany, to właściwie jedyną "komercyjną", jaką uprawiałem, był Big Devil XL auto (sweet seeds). Zacząłem gdzieś w pierwszej połowie czerwca (a ta sztuka mogła wyjść nawet i pod koniec - musiałbym sprawdzić w fotorelacji) i ten krzaczek od początku miał pecha. Był stale obgryzany przez ślimaki (same zrobiły mu topping) i wyrósł mały. Za to zapach był obłędny, jak tylko zaczął kwitnąć. Pod względem zapachu żywego krzaka bił wszystkie inne znane mi odmiany na głowę (nie mocą, a jakością - coś pięknego). Działanie jest typowo hybrydowe - zaczyna się euforycznie i sativowo, a kończy kanopowo. Wyszedł mi tego mały słoik po majonezie. Gdyby nie ślimaki i szok, zebrałbym pewnie 2 x więcej.
Doszedł jakoś na początku września. A tak się prezentował.
Generalnie możesz sobie wybrać jakąkolwiek odmianę auto i każda dojdzie. Koniecznie zasadź więcej, niż docelowo chciałbyś mieć. Na outdoorze niemal zawsze jakiś % ginie w różnych okolicznościach.
Karzełek miał jak już wspominałem obłędny zapach - jak wyczułem go po raz pierwszy, to wąchałem przez 15 minut. Niestety curing wyszedł średnio chyba z tego powodu, że było tego zbyt mało. Chodzi konkretnie o zapach, bo gdzieś uleciał i jest tylko taki delikatny. Reszta walorów jak najbardziej w porządku. Inaczej "pracuje" prawie pełen 1.5 L słoik, a inaczej kilka pałeczek (ok 10 g) w słoiku po majonezie.
W sumie to sam zaczynam już powoli rozglądać się za odmianami na ten sezon. Już nie mogę się doczekać... Celuję w 2 średnio duże krzaki (nigdy więcej Easy Sativy) i 2-3 automaty takiego pokroju.
Znalazłem taki na allegro, lecz nie wiem czy jest dobry.
https://allegro.pl/oferta/plagron-pk-13 ... 7860541619
White Russian, OG Kush od Bulk Feminized (podobno mają wszystkie automaty zajebiste)
AK470 od sensi Genetics (sztos konkretny!)
No i wszelkie Mazary, niezależnie od producenta, ze względu na łatwość oraz na ilość plonów.
A jeśli chodzi o szybkośc to z automatami czas jest raczej taki sam... Pamiętam że najpierw mi Critical+ doszedł z tych wszystkich
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
Każde bud to skun z który ma trochę więcej genów sativy za oceanu.Jak ktoś powie,że coś jest lepsze to kłamie.Nic tak jebie prosto z płuc w mózg.To cie zmusza do działania i daje moc tworzenia.
Osobiście używam Biohumus'a do kwitnących + kilka karmień bardzo mocnym nawozem mineralnym do... róż.
Ostatnie tygodnie nawoziłem już wyłącznie herbatką z banana (całego - nie tylko skórki) i czystą wodą. Miałem łatwiejsze zadanie z wypłukaniem ziemi, bo od 2 (udanych) sezonów sadzę w donicach wkopanych w piach i kamienie. Smak jest bez zarzutu.
Nawóz to kwestia drugorzędna moim zdaniem. Liczy się przede wszystkim pogoda (szczególnie ta w ostatnich tygodniach) i ręka do roślin. Pamiętać też trzeba, że przekarmienie jest DUŻO gorsze od niedokarmienia. Ja bym stosował sugerowane dawki tak o 10-20% mniejsze, niż podaje producent.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7ae13be5-db05-4b9b-b80d-d05872962485/fec.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250904%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250904T061702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=45637689e3f337d64bc59c5e343e55a10ee728b727a9051fee0946172d8803c7)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eatingdisorders.jpg)
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki
Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fermentacja-6d87f0c41199afb1eeb86e5d5ed1d5ad.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-08-27_18-13-07.png)
Nasi sąsiedzi legalizują marihuanę. Do 100 gramów na własny użytek
Czechy przygotowują się do ważnych zmian w swoich przepisach dotyczących marihuany. Od 1 stycznia 2026 roku będzie tam legalne posiadanie do 100 gramów marihuany oraz uprawa do trzech roślin konopi na własny użytek. Dzięki temu, Czechy staną się drugim krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na takie rozwiązania.