Dyskusja na temat roślin z rodziny powojowatych, wykazujących działanie psychoaktywne.
Więcej informacji: Powoje w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 751 • Strona 49 z 76
  • 608 / 9 / 0
efekty są takie jakbyś zjadł całe nasiona minus zatrucie ;-)
bałbym się mixu dzbanek yerby z powojem, latałbym ucieszony po mieście i gadał z ludmi %-D
passiflora jest raczej słabym iMAO, dawka skuteczna mogłaby uśpić :-p
opcja sok porzeczkowy jest sprawdzona z grzybami (wg shroomery dużo większe wizuale) i mdma (lepiej nie wariować jeśli nie zna się swoich możliwości), jeśli chodzi o powój to możesz być pierwszy :-D
  • 213 / 2 / 0
Herbatka z mięty teoretycznie mogłaby dać radę.. hmm
Żyjemy w kraju, gdzie ksiądz pojawia się wcześniej niż karetka pogotowia.
  • 2129 / 27 / 0
Do otrzymania LSH, które jest bardziej psychodeliczne od LSA, można użyć herbatki miętowej z jednej torebki bądź olejku miętowego ( tradycyjnie używanego do inhalacji przy przeziębieniach i kąpieli )
[ external image ]
Jak się do tego zabrać ? Rozdrobnione nasiona wrzucamy do słoika, całość zalewamy spirytusem ( zaleca się jak najmniej alkoholu ) i dodajemy kilka kropel olejku miętowego ( co najmniej pięć- ale i trzeba uważać z ilością ). Wsadzamy do lodówki na 24 h, okazyjnie wstrząsając a następnie filtrujemy. Takowy " drink " najlepiej jest wypić, ewentualnie pozostawić do odparowania i zebrać to co zostanie na dnie i ściankach naczynia.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2009 przez Kuba Powiatowy, łącznie zmieniany 3 razy.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 608 / 9 / 0
Kuba Powiatowy pisze:
Jak się do tego zabrać ? Rozdrobnione nasiona wrzucamy do słoika, całość zalewamy spirytusem
... i rzygamy dalej niż widzimy :-p albo zwijamy się z bólu brzucha, w alkoholu rozpuszczają się związki niepolarne powodujące zatrucie, w wodzie te powodujące lekki dyskomfort żołądkowy. ekstrakcję najlepiej przeprowadzić wodą/herbatką miętową, alko można dodać po odsączeniu nasion żeby zwiększyć przyswajalność LSx.
ewentualnie można odparować ekstrakt wodny i rozpuścić w spirytusie wtedy dodając miętę/olejek.
24h to chyba przesada, kilka godzin imho zupełnie wystarczy, chociaż jeśli się nie śpieszy... :-p
  • 2129 / 27 / 0
[quote="Zieleń"]
... i rzygamy dalej niż widzimy ]

Nie wiem skąd te informacje- w czystym alkoholu nie rozpuszczają się glikozydy cyjanogenne, które są niebezpieczne dla naszego zdrowia w większych ilościach ( zatrułem się tym raz i wiem co to znaczy). A co do samych mdłości to wystarczy przyjmować powój na pełny żołądek i jest wszystko w porządku.
Nie twierdzę, że ekstrakcja za pomocą herbatki miętowej jest mało efektywna, ale musisz wiedzieć, że w spirytusie rozpuszcza się LSA. Poczytaj troszkę o różnych metodach ekstrakcji powoju ;-)
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 381 / 12 / 0
I pojawił sie lekki zamęt w mojej głowce:) Narazie chyba jednak spróbuje z herbatką:)Hihi a nasionka wczoraj zostały wysłane:D
Tańcząc w ogrodzie światła...
  • 228 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nautic »
Ostatnio zastanawiałem się jak przygotować powój i chyba sprobuję nastepującego sposób:
-pokruszone nasionka potraktować najpierw sokiem z cytryny, osuszyć
-później zalać benzyną ekstrakcyjna, wylać płyn, osuszyć nasiona z resztek benzyny
-tak przygotowany materiał roślinny zalać odrobiną wody z dodatkiem olejku miętowego bądź zrobić herbatkę miętową z nasionami w środku
-wypić wszystko

Tylko teraz sprawa następująca, jeśli faktycznie olejek wpływa na lsa tworząc lsh, jak długo taki produkt może być przetrzymywany poza lodówką (w temacie o ekstrakcji jest informacja, że lsh jest nie odporne na temperature)?
Planuję trip na łonie natury i nie bardzo wiem czy jest sens bawić się w tą zamiane na lsh skoro podczas podróży na miejsce docelowe może się okazać, że zamiast lsh znowu mam lsa.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009 przez nautic, łącznie zmieniany 1 raz.
Oida ouden eidos.
  • 608 / 9 / 0
@Kuba Powiatowy
Poczytaj troszkę o różnych metodach ekstrakcji powoju ;]
gdyby nie były rozpuszczalne w alkoholu to czy ktoś bawiłby się z naftą/benzyną ekstrakcyjną? praktycznie WSZYSTKIE techniki ekstrakcji używają rozpuszczalnika niepolarnego. propan-butan wymiata.
piłem raz ekstrakt wodno-alkoholowy i chociaż moc była niezła to efekty na wejściu były straszne.
próbowałeś kiedyś ekstraktu, o jakim piszesz?
musisz wiedzieć, że lsa rozpuszcza się też w wodzie :-p
alkohol szybciej dostarcza je do mózgu omijając część metabolizmu oraz wg niektórych ułatwia konwersję do lsh, stąd mocniejsze efekty niż w wypadku zwykłej ekstrakcji wodnej.
a psychodelików nie lubię przyjmować na pełny żołądek, nie bez powodu głodówka jest jednym z tradycyjnych sposobów na uzyskanie wizji i kontakt z duchami %-D

@nautic
aldehyd octowy jest bardzo lotny (paruje w 21'C), więc teoretycznie dopóki utrzymasz temp poniżej lub w tych okolicach to wytrzyma, termosik i do dzieła :-D

btw, tu jest wątek o sniffowaniu HBWR, warto obczaić ;-)
http://www.dmt-nexus.com/forum/default. ... sts&t=4021
  • 4024 / 371 / 951
Zieleń pisze:

btw, tu jest wątek o sniffowaniu HBWR, warto obczaić ;-)
[url]http]
Okurka, jak dla mnie coś nowego.,.
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 2129 / 27 / 0
@ Zieleń to co piszesz jest logiczne, ale opieram się też na tym co znalazłem na zachodnich forach, zresztą daleko nie trzeba szukać. Wątek " jak najlepiej przygotować hbwr " http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=17517
pokolenie Ł.K. pisze:
ekstrakt spirytusowy niby wygląda tak:

sproszkować nasiona,wsypać do małej literatki(taka 50-tka do wódki) i zalać spirytusem(takim 95%-żeby to nie była wódka!-to ważne bo używając wódki wcale się nie pozbędziemy tych glikozydów) w ilości paru mililitrów-dosłownie tak, aby przykryć sproszkowane nasiona-tzw. niezbedną ilość(LSA z większymi ilościami alkoholu-np 2 kieliszki wódki może mieć zgubne działanie). Odstawić na ok 12 godzin(od czasu do czasu tym pobełtać) w ciemności i z przykryciem. Po tym czasie uzupełnić kieliszek (do połowy lub cały) zkawaszoną lekko wodą(np. 1%kwaskiem cytrynowym) lub kwaśnym sokiem, taki roztówr osączyć na sączku pozbywając się resztek nasion i wypić. Sączyć należy po uzupełnieniu ponieważ tak małe ilości alkoholu wsiąkną w nasz sączek i szybko wyparują.
Metoda sprawdzona, skuteczna, nie degradująca alkaloidów i nie wyciągająca glikozydów cyjanogennych (jak wszystkie glikozydy nie rozpuszczają się w stężonym alkoholu


Próbowałem i cóż-mdłości faktycznie zero,ale 9 nasion podziałało dużo słabiej niż 6 (z tej samej partii) zjedzonych zwyczajnie.
Ogólnie po Twojemu wygląda to zachęcająco,nie omieszkam przeto przetestować przy najbliżej okazji.
Więc jak to w końcu jest ? pokolenie pisał, że żadnych mdłości nie miał i, że glikozydy nie rozpuszczają się w stężonym alkoholu. Może próbował na pełny żołądek albo miał nasiona z Hawajów ? W końcu też nie zawsze po powoju miałem nudności.
P.S. Jak następnym razem będę przyjmował powój to zrobię ekstrakcję w herbatce z mięty, przefiltruję i wypiję, biorąc wcześniej rutę stepową. Jakoś te mdłości przeżyję - w końcu nie trwają one długo i można je przeleżeć.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2009 przez Kuba Powiatowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Toksyczna chemia z 15 metrów
ODPOWIEDZ
Posty: 751 • Strona 49 z 76
Newsy
[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.

[img]
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą

Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.

[img]
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit

Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.