Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1048 • Strona 100 z 105
  • 1 / / 0
@halowpierdol Wiem, jest dokładnie jak mówisz. Ja 30 lat nie czułem nic poza gniewem i nienawiścią do świata. Jestem wyzuty z uczuć i gdy poczułem tą małą cząstkę szczęścia za cholerę nie chcę jej puścić. Wiem, że długa droga przede mną. Dam radę bo ja z tych mocnych, którzy przegranej nie biorą pod uwagę ale to uczucie tak dawno nie przeżywane wyzwoliło chęć dobiegnięcia tam po więcej. Tkwię w 30mg nie dodając nic i nie paląc zioła. Rzeczywiście szukam czegoś co przyjdzie samo, tylko za jakiś czas pewnie. Trudno, poczekam tworząc nawyki gdzie indziej. Ciągnie bardzo ale dam radę. Rzuciłem dużo substancji w życiu, tylko często jedną zastępując drugą, teraz przyszedł czas na ćpanie świata, życia. Dziękuję Ci za odpowiedź, pomogłeś mi, dziękuję.
Ostatnio zmieniony 21 lipca 2024 przez Intensywny, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 371 / 110 / 2
Jestem fanem deliriantów więc postanowiłem spróbować mirtazapiny.
Dawka: 120 mg.
Ogólna ocena: CHUJOWIZNA

Pierwsze efekty pojawiły się po 30 minutach i było to zamulenie bardzo podobne do tego jakie znam z kwetiapiny. Do tego uczucie ciężkości jak po deliriantach, np. DPH.
I to było w zasadzie 90% całego działania tej substancji, a pozostałe 10% to swędzenie całego ciała, suchość w ustach i moczopędność. Po wypiciu łyka wody, po 15 minutach miałem potrzebe oddania moczu.
Wizuali praktycznie nie było żadnych. Od czasu do czasu coś tam mignęło przy zamkniętych oczach i tyle. Z ciekawszych efektów to jeszcze to, że słyszałem swoje myśli całkiem głośno - tak jakby głosy w głowie, tylko te głosy to były ofc moje myśli.
Mimo ekstremalnej sedacji to nie udało mi się dobrze przespać nocy bo ciągle budziło mnie swędzenie i dyskomfort w całym ciele.
Kolejny dzień prawie cały przespałem... Tragedia. Nie polecam. difenhydramina jest nieskończenie razy lepsza i bardziej rekreacyjna niż ten shit.
  • 21 / 1 / 0
Zażywam mirtazapinę (Remirta ORO) w dawce 30 mg 0-0-1 w połączeniu z paroksetyną od ponad roku. Chwalę sobie ten lek, nasennie działa dobrze. Wpływu na nastrój w ciągu dnia nie zauważam. Początki były takie sobie (często ziewałem i miałem lekkie zawroty głowy) teraz jest w porządku. Przytyłem sporo chociaż dla mnie to na +, bo byłem mega chudy, polecam dla osób, które mają problemy ze snem.
  • 3 / / 0
Hej, wie ktoś może jak wpływa na działanie emki lub mefa? Też ogranicza działanie jak SSRI?
  • 2 / / 0
Jest problem z dostępem w aptekach. Mirtoru nie ma już w ogóle, tylko wersja 30 jak ma się szczęście.
Mirtagen jako zamiennik jest w niektórych.
Ktoś coś wie ile te braki mogą potrwać?
  • 1 / / 0
Hej orientuje sie ktos dlaczego przy stosowaniu mirtrazapiny w dawce 30mg nie mam w ogole tzw „robochodu” na DXM? Wczesniej zanim wdrozylem mirte normalnie mialem taki efekt,czy jest cos co mogę ewentualnie zrobić zeby odzyskać ten efekt czy przy mircie nie ma szans?
  • 44 / 3 / 0
18 sierpnia 2024Marszach pisze:
Zażywam mirtazapinę (Remirta ORO) w dawce 30 mg 0-0-1 w połączeniu z paroksetyną od ponad roku. Chwalę sobie ten lek, nasennie działa dobrze. Wpływu na nastrój w ciągu dnia nie zauważam. Początki były takie sobie (często ziewałem i miałem lekkie zawroty głowy) teraz jest w porządku. Przytyłem sporo chociaż dla mnie to na +, bo byłem mega chudy, polecam dla osób, które mają problemy ze snem.
W jakich dawkach bierzesz oba leki?
  • 106 / 10 / 0
18 sierpnia 2024Marszach pisze:
Zażywam mirtazapinę (Remirta ORO) w dawce 30 mg 0-0-1 w połączeniu z paroksetyną od ponad roku. Chwalę sobie ten lek, nasennie działa dobrze. Wpływu na nastrój w ciągu dnia nie zauważam. Początki były takie sobie (często ziewałem i miałem lekkie zawroty głowy) teraz jest w porządku. Przytyłem sporo chociaż dla mnie to na +, bo byłem mega chudy, polecam dla osób, które mają problemy ze snem.
z czasem efekt nasenny słabnie,ale wtedy zwiekszamy dawkę. Zasada jest prosta - im wyższa dawka tym wieksze uspokojenie przed snem , a w dzien wiecej energii. Nie polecam tego lękowcom.
  • 21 / 1 / 0
09 września 2024WyjscieAwaryjne3 pisze:
18 sierpnia 2024Marszach pisze:
Zażywam mirtazapinę (Remirta ORO) w dawce 30 mg 0-0-1 w połączeniu z paroksetyną od ponad roku. Chwalę sobie ten lek, nasennie działa dobrze. Wpływu na nastrój w ciągu dnia nie zauważam. Początki były takie sobie (często ziewałem i miałem lekkie zawroty głowy) teraz jest w porządku. Przytyłem sporo chociaż dla mnie to na +, bo byłem mega chudy, polecam dla osób, które mają problemy ze snem.
W jakich dawkach bierzesz oba leki?
60mg paroksetyna a Mirtazapina w dawce 30mg w postaci tabletek ulegających rozpuszczeniu w jamie ustnej, coś jak cukierek do ciumkania :D
  • 106 / 10 / 0
Wiem co to , jadłem ;) ogólnie mirtazapine bralem jakies 2 lata. Jednak po tem za dziki na niej bylem i lekarz kazał odstawić. Za to paroksetyna kozak ,wyciszył lęki i sprawił ze mam we wszystko wyjebane. Magia ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 1048 • Strona 100 z 105
Artykuły
Newsy
[img]
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany

Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata