TALK - Rozmowy [H]

[Vetulani44]

IMO mniej będziesz odczuwał objawy odstawienne. U mnie tak było z sertrą.
Psychicznie może niezbyt, ale np. zmęczenie będzie mniej odczuwalne.

[odbytniczy1991]

Elo
Planuje odstawianie paroksetyny branej w dawce 20mg około 5 lat w sumie więc długo dość. Oczywiście będę to robił stopniowo i wolno choć 20 mg to dość mała dawka. Co myślicie albo czy macie doświadczenie w używaniu innych substancji do odstawienia, ja się zastanawiam nad kratomem(chwalony przy odstawianiu benzo i opiatów) i CBD ( susz i olejek) ? Jakieś inne sugestie czy pomysły?

[Vetulani44]

Do odstawiania to najlepsza jest ayahuasca/yagé/changa
wychodzisz z rytuału i jesteś oświecony.
No ale wracam już na ziemię.
Kratom do odstawiania opiatów?
Przecież on sam jest opio
CBD nie sądzę żeby Ci w tym pomogło.
DXM na pewno by ci pomógł w małych dawkach, dajmy na to 90mg. Jeśli dobrze na ciebie zadziała to wielkiego zjazdu nie doświadczysz nawet po paro.

[Kobyszcze]

@odbytniczy1991
CBD może pomóc - paroksetyna z tego co czytam to inhibitor wtórnego wychwytu serotoniny używany najczęściej przy zwalaczaniu zaburzeń lękowych.Jeśli chodzi o CBD to jeego główne
działanie w mózgu opiera sie własnie na interakcjach z układem serotoninowym.
CBD wchodzi w interakcję z kilkoma receptorami serotoninowymi. Jest agonistą 5HT1A którego
uaktywnianie obniża stany lękowe, normuje zaburzenia snu i apetytu.
Jest negatywnym modulatorem 5HT3A którego pobudzanie powoduje zmiany nastrojów, niepokój oraz nudności.
W przypadku zastosowania terapeutycznego a nie suplementacyjnego CBD najlepiej stosowac w formie olejku dla w miarę dokładnego dawkownaia. Jednak samo dawkowanie to sprawa indywidualna więc ewentualna próba schodzenia z paroksetyny za pomocą CBD powinno być dość powolne.

DXM o którym pisze @pawoleh666 ma działanie na układ serotoninowy bardzo podobne do leku którzy bierzesz,więc stosowanie go byłoby zamienianiem leku z którego chcesz zejść na substancję o wiele bardziej nieprzewidywalną i niebezpieczną.

[Vetulani44]

@Kobyszcze Czy zdajesz sobie sprawę jak wygląda odstawianie SSRI? Po tym co piszesz mam wrażenie, że nie. Nie każę mu w żadnym wypadku przechodzić na to DXM na dłuższy czas, tylko przez dni odstawienne się nim wspomagać.
Najwidoczniej nie masz pojęcia o odstawianiu SSRI i zjazdu jaki temu towarzyszy, często jest to nawrót myśli samobójczych, podły nastrój, niezwykle silne zmęczenie, rozdrażnienie.
A ty piszesz tak, jakbym kazał mu to brać kurwa dożywotnio.
Patrząc na moje perypetie z SSRI, gdybym mógł powiedzieć teraz coś sobie z tego okresu, powiedziałbym ,,ratuj się kurwa DXM".
Czy naprawdę według Ciebie DXM w dawce 90mg jest ,,substancją nieprzewidywalną i niebezpieczną"?

[Kobyszcze]

Pisałem że ewentualne użycie CBD do schodzenia z dawek paroksetyny powinno byc powolne, nieprawdaż ? Dodatkowo @odbytniczy1991 jest na małej dawce i chce schodzić z niej stopniowo i powoli, nie chce nic odstawiać z marszu.
Ty mu natomiast radzisz brać kaszlaka który ma takie samo działanie na serotonine jak paroksetyna z której właśnie chce zejść. Jakby chciał chłop nadal farmakologiczne powstrzymywać wychwyt serotoniny to by na niej został.
Ty gościowi polecasz akcję "zamienił stryjek siekierkę na kijek", dodatkowo kijek ma wpływ na inne neuroreceptory - imo słaby pomysł.

[Vetulani44]

Różnica jest taka, że DXM wpłwa nie tylko na receptory serotoninowe.
Nawet jakby przez tydzień brał DXM dzień w dzień, to uwierz mi, odstawianie DXM a SSRI to taka różnica jak między odstawką zielonej herbaty a helu ;)
Nie uzależni się od DXM w tydzień, zluzuj gacie.
Btw, nie wiem, 20mg paroksetyny to bardzo mała dawka, co ty sobie wyobrażasz, że on będzie redukował o 1mg co 5 dni czy jak?:D
Tego się tak nie robi. 1,5tyg i odstawi, więc jaki jest sens w stosowaniu CBD do tak powolnego odstawiania paroksetyny, kiedy można użyć DXM, którego odstawianie po tygodniu zażywania w dawkach pokroju 60, 90mg prawie w ogóle nie boli i się tego nie odczuwa?
Przy odstawianiu z CBD będzie się jeszcze dłużej męczył.

[odbytniczy1991]

Dzięki @pawoleh666 I @Kobyszcze za sugestie. Szczerze mówiąc o DXM coś słyszałem ale mam zerowe doświadczenie z nim i nie do końca chyba byłbym przekonany. Generalnie mam plan odstawiać do 10 mg i potem już chyba na 0, zobaczymy jak pójdzie. W planach mam też wkrótce spróbowanie małych dawek grzybsonow ale to jak już zejdę całkiem z paro. Odnośnie kratomu to czytałem że to niby opioid ale chyba zdania są podzielone, a przeglądając różne wątki wiele osób go chwali, z tym że ja bardziej go traktuje jako coś na sytuację kryzysowe zamiast benzo.

[Kobyszcze]

Nie ja sobie wyobrażam, tylko on sobie wyobraża.
A idea nakłaniania człowieka z już istniejącymi problemami psychicznymi do używania uzależniającej substancji o wielorakim działaniu zamiast bezpiecznego CBD uważam za bardzo nietrafioną.

[Vetulani44]

Chcesz powiedzieć, że CBD ma zerowy potencjał uzależniający? No to ciekawie.
Nie nakłaniam go do niczego, pytał o radę to ją dostał od człowieka, który od 1,5 roku jest na sertralinie i wie jak wygląda odstawianie SSRI nie tylko w teorii. Jasne, teoria naukowa to najważniejsze co może być jeśli chodzi o każdą jedną dziedzinę nauki, ale tutaj dochodzi czynnik ludzki, każdy organizm jest trochę inny i reakcje na dane substancje nie są jednakowe.
Są osoby, na które CBD działa bardzo, bardzo subtelnie - a osoby, która nie odczuwałaby pozytywnego działania DXM nie spotkałem.
Jak już mówiłem, jestem osobą która doskonale wie jak wygląda odstawka SSRI i po prostu mówię o tym i daje rady bazując na wiedzy nie tylko teoretycznej, ale także sprawdzonej w praktyce.
Owszem, DXM ma potencjał uzależniający, jednak jest on stosunkowo niski przy dawkach rzędu 30-90mg, a właśnie o takich mówię.
Mam wrażenie, że demonizujesz tą substancję i przypisujesz jej jakiś wysoce nieprawdopodobny potencjał uzależniający. DXM to nie jest meth czy crack.
Mówię cały czas o mikrodawkowaniu, a nie o zjadaniu po 400mg.
Wiem, jak odstawka boli i dlatego zarzucam radą, która jest sprawdzona, działająca i pozwala na dość szybką redukcję dawek SSRI i zejście z niego.
Nie widziałem fragmentu o tak powolnej redukcji dawek w żadnej z wypowiedzi zainteresowanego, jednak mogłem coś przeoczyć; w takim wypadku prosiłbym o przytoczenie go.
CBD może pomóc, DXM pomoże na pewno o ile się nie zapędzi.
Naprawdę nie rozumiem twojego nastawienia do mojej rady, gdyż potencjał uzależniający DXM i podobnych substancji przy mikrodawkach jest naprawdę niewielki.
To tylko moje rady a nie nakłanianie.