Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
i na wstepie zaznaczam ze .................. tak naprawde nie mam nic wspolnego z tym co opisane ponizej a jest to jedynie fikcja wytworzona przez moj chory umysl
zaczalem snic o makowym suszu jakies 1.5 roku temu z czego w ciagu snie ostatni rok ale moje sny o narkotykach zaczely sie dlugo dawno temu
w moich snach wszystko zaczelo sie od slubu siostry zenona dzielnicowego - jako ze chcialem pomoc postanowilem znalezc tani i wygodny dostep do srodkow usmierzajacych moj psychiczny bol i zaleczajacy rozterki sercowe - Ostatecznie zeby uczic taka okazje warto obsypac sie konfetii przyszlo mi do glowy
jak pomyslalem tak i zrobilem uzylem googlomatu i znalazlem lokalnych (krajowych uk) producentow konfetii ... nie bylo to wcale trudne okazalo sie ze jest lepiej niz mozna sobie zyczyc 1kg wielkich glowek (ogromych) kosztuje srednio £12 (w worku mam po wysypaniu ziarenek jakies 0.8 do 1.2kg suszu i to nie jakis tam lodyg itd a samych wielgachnych grzechotek) zyc nie umierac eldorado ...
i teraz do rzeczy jak ja to robie ->>>
==========
potrzebne:
1. konfeti
2. mlynek do kafy
3. duze sitko z malymi dziurkami (ja mam takie za 1zl plastikowe)
4. male sitko warunki jw
5. garnek
6. wata / platki waty
6A. termometr kuchenny (10-20 zl) opcjonalnie
--------------------------------------------------------------
7.plaskie duze naczynie/naczynia + piekarnik
1. otwieram worek z confetii wyciagam kilka glowek
2. pozbywam sie nasionek (na sitko rozrywam glowki, pod sitkiem mam garneczek zeby zebrac nasionka)
3. rodzielony rozdrobniony recznie susz miele w mlynku do kawy na pyl (bez przesady nie musi byc maka)
4. jesli mamy czas to zalewam susz zimna woda i odstawiam do lodowki na noc (ale jak sie spieszymy mozna zalac garaca woda (wrzatkiem) i z 15 minut mieszamy ta breje najlepiej jak mamy termometra i mozemu utrzymywac stala tempereaturke okolo 75 stopni ale staramy sie nie przekraczac 80 stopni ( NIGDY NIE GOTUJE SUSZU-tak naprawde najmocniejszy wychodzi z zimnej wody zwlaszcza ze wtedy nie niszczymy kodeiny ale mozna sie zoladkowo pochorowac jak macie jakis syfiasty konfetii stuff)
5. tak wiec 15 minut w 75 stopniachwodzie i przelewam wszystko przez sitko duze do garnuszka wyciskam dokladnie lyzka lub przez gaze / szmate = roznie zalezy ile mam suszu do "obrobki"
6. operacje 5 powtarzam 3 razy z tym ze po wycisnieciu soku 1 raz zalewam woda 80stopni i odstawiam na godzine po czym ponownie podgrzewam i przez sitko ....
7. na male sitko klade platek waty tak zeby rownomiernie rozlozyc i zwilzyc woda
8. przelewam przez "sitkowo-waciany-filterek" calosc plynu otrzymujac klarowna brazowa ciecz
teraz mozna to wypic gwarantuje ze ta sama ilosc suszu da o wiele mocniejsza makiware jesli zrobicie to jw. niz jesli bedziecie stosowac metody z gotowaniem w cytrynie, nierozdrobnionego suszu, im dluzej tym gorzej
jesli ktos chce sie pokusic o wlasne opium wystarczy teraz wlaczyc piekarnik na 70 stopni (proponuje w trakcie kontrolowac temperature cieczy zeby nie przekroczyla tych 60-70 stopni) rozlac ww cherbatke w plaskich naczyniach i umiescic w piekarniku ...
cierpliwosci troche i po odparowaniu wody na dnie naczynia/ naczyn pozostanie ciemno brazawa klejaca zywica
ktora mozna wydrapac do jednego sloja i juz w pokojowej temperaturze raczyc sie swoim wlasnym gotowanym konfetii - po ustaleniu dawki macie tez gwarancje ze cala produkcja ma ta sama moc i mozna sie raczyc tym wazac sobie odpowiednia ilosc (bardzo wygodne)
p.s. uzywam 200 ml wody na 25g suszu x 3 plukania - tak wydaje mi sie wychodzi najrozsadniej ...
Robienie opium z niedosuszonej makiwary...ryzowane przedsięwzięcie.Bardzo ryzykowne.Osobiście odradzam.
29 marca 2019lol pisze: no pomyśl. chodziło mu o susz.
Nie wiem co mają powodować te filtrowania,chłodzenia,podgrzewania,bo i tak w efekcie końcowym otrzyma się zwykła zupę-choć klarowną . Autor pisze ,że można tę żywicę przetrzymywać,dzielić i się nią "raczyć". Jak długo można to przetrzymywać? Jak można się nią raczyć? Ja bym tego dłużej niż dobę nie trzymał,a już z pewnością nie raczyłbym się nią jak normalnym opium. .
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
