TALK - Rozmowy [H]

[wildwolf]

Słyszał coś ktoś może o paleniu koki w joincie ? tzn dosypywanie do zioła ,albo tytoniu ?

W USA popularny jest tzw weaky stick.
Bierzesz bletkę i zasypujesz ją zielskiem, bierzesz kryl, lekko kruszysz i robisz linię wzdłuż zioła. Skręcasz i bierzesz zapalniczkę - przygrzewasz to ostrożnie żeby nie spalić bletki. Crack się wtedy wtapia po czym odpalasz lolka. Pizda jest tak ogromna, że nie możesz się ruszyć z miejsca. Masz tego lolka w łapie, a wytrzeszcz, jakby murzyn wchodził Ci na sucho.
Strasznie uzależnia, nie polecam.

[politykier]

Buch, strzał, 5 minut siedzisz z otwartymi ustami. I to typowe westchnienie\sapanie jak pies zaraz po spaleniu

Wlasnie opisales wyglad mojego wspollokatora angola (wymnajmuje od niego pokoj w Londynie. Zawsze mial problem z koko, ale kilka miesiey temu zazal popala kamyki . Caly zassie kitra, ja udaje , ze nie widze, a nawet w tym momenie slysze sykanie z jego pokoju. Smutne.

W USA to jest tanie. I popularne.

W UK top kraken nawet 90-100 GBP

[czajnikof]

Na crack też trzeba wyrobić receptory ? Paliłem kilka naście razy różnej jakości, ale w ten weekend bałem się buha w całości zajebać. Mega potężne pierdolniecie, ale dla mnie dalej nic przyjemnego niestety. Dopiero jak puszczało było nawet miłe. Samo wejście to jakby każda komórka mojego ciała zajebała kreskę i zaczęła biec każda w innym kierunku.

[london5]

Za mocny strzał.

[CristianoTramaldo]

Na crack też trzeba wyrobić receptory ? Paliłem kilka naście razy różnej jakości, ale w ten weekend bałem się buha w całości zajebać. Mega potężne pierdolniecie, ale dla mnie dalej nic przyjemnego niestety. Dopiero jak puszczało było nawet miłe. Samo wejście to jakby każda komórka mojego ciała zajebała kreskę i zaczęła biec każda w innym kierunku.

kika razy spotkałem się z osobami które nie poczuły pierwszego bucha, dopiero za drugim jebnięcie było należyte. ba, sam się do takich zaiiczam, ale na moje oko spowodowane to było strachem przed pierwszym razem, dopiero za drugim włącza się tryb #yolo.

[angello420]

Siema, ziomek mi dzisiaj powiedzial jak zrobic sobie speedballa do jarania i powiem wam ze bania jest kozak na folie wrzucasz mala grudke cracka i dwa razy tyle helu, nie dosc ze plynie dwa razy dluzej niz sam hel to bania naprawde gruba pozdro
@CristianoTramaldo to akurat racja osratnio moj ziomek palil pierwszy raz i nic go nie zrobilo, jak zajaral drugi raz to od razu co inmego

[CristianoTramaldo]

zawsze to jakieś urozmaicenie, ale moim zdaniem o wiele lepiej zapierdolić bucha crackena na pokładzie z helu. wpierw palisz/pukasz hel i po jakiś 10-15 minutach poprawiasz wolną zasadą. no ale na takie szaleństwa to trzeba mieć zaufanie do swojego serduszka, moje już raczej nie dźwignie takiej zabawy

[london5]

Z wiadra to palcie.

[CristianoTramaldo]

no co ty ziomeg, crack tylko z bonga.

[angello420]

@CristianoTramaldo No wlasnie, co do bonga, to probowales lub kto kolwiek inny probowal jarac krakena z normalnego bonga? ja jak zaczynalem jarac to pamietam ze wjebalem sobie grude normalnie do cybucha na popiol (bonio wyjebane z filtracjami) i zajebalem wielkiego bucha i nic mnie nie porobilo a jak pale normalnie.z.butli to jest gruba pizdeczka. Mozliwe ze ma to zwiazek z tym ze chmura zostala przefiltrowana przez wode czy raczej nie i temat byl slaby?(chociaz wygladal bardzo dobrze robiony na amonikau)