TALK - Rozmowy [H]

[nutella-cole]

Na detoksie od benzo możesz dostać ewentualnie

-słabe benzo o długim t1/2 np. relanium czy cloranxen
-neuroleptyk np. chlorprothixen, albo haloperidol
hmmm ewentualnie antydepresant (w moim przypadku była to doksepina) i hydroksyzyne doraźnie na sen.

[The Cane]

-neuroleptyk np. chlorprothixen, albo haloperidol

Czego Ci nie życzę.
A zależy jeszcze, z jakich bdz chcesz się odtruć.

[Kakihara]

beda redukowac Ci dawki benzosow jakie bierzesz i ewentualnie jakies neuro, moze zolpi.

[nutella-cole]

O zolpidemie na detoksie z benzosów może sobie delikwent pomarzyć - jak pisałem wyżej pare postów hydroksyzyna to max, w sumie detoks z benzo w psychiatryku czy gdzieś tam to taki delikatny cold indyk pod nadzorem pojebanego personelu medycznego... uwierzcie

[EMP]

U mnie leży paka rolek i paka bellergotu. Zażywam je średnio 2 razy w tyg co jest dla mnie sporym sukcesem. Kiedyś nie wierzyłem że można brać benzo na sportowo. Zrozumiałem że można, po kilku kurewskich próbach odstawienia (dopiero ostatnia przyniosła porządany efekt).
Te chwile gdy nie miałem bzd i tylko myślałem żeby ojebać troche lorka pozostawiły pewien ślad na psychice i teraz włącza mi się czerwone światło jak zanosi się na ciąg. Nareszcie mam nad tym kontrolę.
Szkoda że z kodeiną tak nie można :-( :-/ :motz:

[benzowiec84]

dzięki nutella-cole i innym,to ja w takim razie sobie daruje detox,bym szedł ale dzis udało mi się załatwić kilka paczek Lorafenu - będe zmniejszać dawki i rolki wspomagająca , już 2 razy z tego wychodziłem samemu.

Ps: co do haloperidolu to wiem co to za szajs jak byłem na detoxie od alko to dali to typowi,typa tak powyginalo na różne strony że szok,zesztywniał,tam za karę to dawają,on sie akurat rzucał :), jak sie ktos rzuca to nie pierdolą sie w tańcu :)

[dustofwords]

zolpidem nigdy na mnie za bardzo nie dzialal. lorazepam tak samo, bardzo slabo. Za to zopiklon pokochalem :)
Zespół odstawienny od benzo jest jednak straaasznie przejebany. Eh, moze w nastepnym zyciu bedzie lepiej ;)

[nutella-cole]

Mi też dali haloperidol na detoksie z alko+benzo :-) więc wiem jak to działa, nie wiedziałem gdzie jestem dopiero zczaiłem rano, jak koledzy z sali obserwacyjnej zaczęli kręcić z tytoniu i gilz szlugi ;-)
Nie chce ciebie martwić, ale na własną ręke odstawienie Lorafenu jak miałeś problem z alko (o ile nadal nie masz) i benzo (F 19.2x zespół zależności mieszanej) i już 2 razy sam próbowałeś przestać brać, a jak widzisz znów masz z tym problem to może być w leczeniu ambulatoryjnym problemem, a co dopiero na własną rękę.
Znam ten ból przedobrze dlatego jedyne co to powodzonka ;-)

[The Cane]

(...) już 2 razy z tego wychodziłem samemu. (...)

Tą opcję polecam na pierwszym miejscu.

[benzowiec84]

do nutelli: z alkoholem spoko nie piję już ponad 7 miesięcy także luz ,nie ciągnie mnie ani nic,alko mam ogarnięte,tylko mam jeszcze problem kodeinowy ostatnio rzuciłem kodę też dzięki psychiatrze zrobiła mi rozpiskę jak mam zjeżdzać z dawek i dała leki wyszedłem na jakieś 3 tygodnie i znowu wróciłem,mam te leki, ostatnio brałem kodę 2 dni temu i od tamtego momentu nie biorę, od tak, bez żadnych zjeżdzania z dawek nie mam objawów fizycznych wydaje mi się ze jestem uzależniony psychicznie tylko, także w miarę ok, tylko strasznie głody mi doskwierają,mam chęć przyjebać sobie często,i często mnie nachodzą takie silne głody,coś jak głód alkoholowy ale da się to wytrzymać,wiec nutella rzucam 2 rzeczy naraz,jestem dobrej myśli,jak się mocno chce i jest się zapartym to sie da prawda??? mam szanse wyjść z tego i tego naraz!,co o tym sądzisz zależy mi na twojej opini bo wydajesz się ogarnięty:) pozderki.

aha,jeszcze jedno,problem jest jeszcze z tym ze właśnie na uzależnienie od kody a mianowicie na głody kodeinowe podaje się benzo no a ja wlaśnie mam zjeżdzać z benzo no i to jest takie właśnie porąbane,moim zdaniem będę musiał przetrzymać te głody kilka dni i minie,ale to tylko moje zdanie,czekam na opinie innych,nie tylko nutelli :)