TALK - Rozmowy [H]

[Klamm]

W wątku ogólnym rozgorzała dyskusja odnośnie tego, czy sok z grejpfruta podbija działanie kodeiny. Ktoś twierdzi, że tak, ktoś inny, że nie. To samo w internetach i w różnych wątkach na tym forum. Jednoznacznej odpowiedzi brak. Chociaż na psychonautwiki można przeczytać (z podanymi źródłami, które podklejam pod cytatem)

(Jesteśmy na polskim forum. Kto ma czas, niech przetłumaczy.)

Codeine is not itself centrally active, and must first be converted via first-pass metabolism into morphine by the cytochrome P450 enzyme CYP2D6 (as such, it is a prodrug for morphine). Codeine is also metabolized into the inactive norcodeine via the CYP3A4 enzyme system. Both resultant forms are conjugated by UGT2B7 into their corresponding 3-glucuronide.[citation needed]

Some percentage of the population produces less CYP2D6 enzymes and so experience a significant reduction of effects from codeine in comparison to that of the average person. However, others produce CYP2D6 enzymes in higher quantities which can result in hypersensitivity to the drug. Some methods of potentiating opioids, such as using grapefruit juice throughout the day before consumption, inhibits the CYP3A4 enzyme.[1] This results in less codeine being converted into norcodeine which leaves more to be metabolized into morphine. This also indicates a lacking capability in the metabolism of codeine into morphine when a user consumes antihistamines such as diphenhydramine prior to the ingestion of codeine. [2]

1 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17995595
2 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2148980/

A na stronie healthfully

Consuming grapefruit juice while taking codeine is not advised due to the furanocumarins found in the grapefruit. A 2010 study published in “Basic and Clinical Pharmacology and Toxicology” looked at the effects of grapefruit juice and another opiate, oxycodone [1] [2]. The study showed that drinking grapefruit juice or eating a grapefruit can increase the concentrations of the drug in the body. A 2004 study published in “Clinical Pharmacology and Therapeutics” looked at the effects of grapefruit juice on CYP3A4 in patients taking methadone 34. It found that grapefruit increases the bioavailability of methadone in a patient and could result in a toxic level. These studies show that it is not advisable to drink grapefruit juice if you are taking any opioid drugs, including codeine, due to a risk of toxic levels.

1 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20406214/
2 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15229464/

W wątku ogólnym napisałem i odniosłem się do wypowiedzi, która sprawiła że wątek ten założyłem

No właśnie. I tak wszędzie, kiedy pojawia się temat z kodą i grejpfrutem czy pieprzem. [Powstają kłótnie czy podbija czy nie] Sam nigdy ani z jednym, ani z drugim nie sprawdzałem. Czytałem tylko*.

Myślę, że to jest akcja w stylu jeden rabin powie tak drugi rabin powie nie. Proponuję żeby jeden z kolegów przeprowadził typowe hyperrealowe badania z grupą kontrolną. Zgłaszam się na ochotnika.

Ja też.

*Po tym co czytałem myślę, że cały problem bierze się stąd że grejpfrut nie tylko blokuje CYP3A4, ale też ma wpływ na CYP2D6.

Niech ten wątek będzie badaniem i niech z ankietą przyniesie odpowiedzi.




Podobne wątpliwości wywołuje kwestia podbijania działania kodeiny przez pieprz. Nie chcąc zakładać osobnego wątku i ankiety dla pieprzu, podpinam go pod ten.



Zapraszam do oddawania głosów w ankiecie (jest możliwość zmiany swojego wyboru, zatem kto nie testował tych miksów, niech zaznaczy, że nie wie, a kiedy się dowie, niech zmieni na odpowiedź odpowiadającą prawdzie w jego przypadku). Piszcie też o swoich wrażeniach i sposobach przyjmowania (w jakiej kolejności zarzucacie, w jakich odstępach czasowych, w jakich dawkach itd). Podsyłajcie artykuły naukowe

Pozdrawiam

[Klamm]

Podsumowując sok z grejpfruta hamuje działanie enzymów, które metabolizują opiaty, przez co zwiększa się ich biodostępność/poziom w organizmie.

Masz poważne problemy z rozumowaniem.
kodeina sama w sobie cię nie odurza, są to jej metabolity, głównie morfina. W jaki sposób chcesz osiągnąć lepszy metabolizm do morfiny, hamując działanie enzymów za to odpowiadających? Naprawdę nie ogarniasz.

Obaj przeczytajcie to co wyżej.

[yupwhiteisbeautiful]

Pieprzem niejednokrotnie próbowałem podbijać i wtedy albo nie było różnicy albo klepło jeszcze słabiej.

[Opomary]

A ja własnie jak wjebalem łyżeczke pieprzu, popiłem ciepła wodą, odczekałem troche i zarzuciłem to mnie porobilo 3x mocniej tylko nie wiem czy sam pieprz w takiej ilości nie ora gorzej flaków od sulfagowna i przestałem to praktykować

[TraktOor]

Ja głównie pieprzem podbijam, grejpfruta próbowałem raz. W każdym razie teoria mówi iż piperyna zawarta w pieprzu jest średnio mocnym inhibitorem CYP3A4, a grejpfrut(nie pamietam nazw działających substancji w nim) jest silniejszym inhibitorem tego enzymu, lecz trochę tez inhibituje podobno CYP2D6(!). Wywnioskowałem wiec iż oba preparaty wzmacniają podobnie. Praktyka u mnie wygląda tak:
-posiłek
-(30min potem) 10g pieprzu mielonego zapitego potężnie jakimś słodkim napojem aby się nie zżygać
-(1:30min po pieprzu) 225 mg kody pogryzionej i zapiętej pepsi

Jak widać, albo jestem dość dobrym metabolizerem, albo pieprz faktycznie działa, ponieważ 225 mg kody robi mnie dość mocno. Tolerka jest raczej mała, albowiem staram się brać najwcześniej co 2 tygodnie. Jednak jest pewien anons. Zwykle myślałem że 10g pieprzu to tyle ile zmieści się w strzykawce do kreski 10ml, a jak się potem okazało, było to pewnie z 5/7g. Drugi raz(pisze zgrzany) użyłem faktycznie 10g i jest mocniejsza sedacja, lecz nie ma zbyt dużo euforii i nie wiem czy to ma jakiś związek, ale wole napisać. Tyle z moich wypocin, mam nadzieje że się przydałem. Peace:)

[Hlaskover]

Te substancje odpowiedzialne za inhibicję cytochromu P450 z soku z grejpfrutów to flawonoidy. Najczęściej wymienia się chyba naringeninę. W teorii zarówno pieprz jak i grejpfrut powinny podbijać działanie, ale ja osobiście nigdy nie zaobserwowałem jakiejkolwiek różnicy, mimo wielu prób z jednym i drugim.

[g3no]

Stosowałem różne rodzaje przetworów z grejpfruta przed opiowaniem i w sumie jakiejś zauważalnej różnicy nie zaobserwowałem. Co nie zmienia faktu, że czasem kiedy danego dnia mam w planach wziąć opio lubię sobie kupić sok z grejpfruta. Analogia zachodzi przy soku z czarnej porzeczki i psychodelikach. Z pieprzem czarnym to chyba jestem zacofany, ale jest to dla mnie nowość. To znaczy trzeba odważyć 10g tą pi razy drzwi godzinę przed opio i ma coś zadziałać w ramach wzmożonego działania na OUN? Już nie chce mi się o tej porze wnikać w te wszystkie szlaki metaboliczne, sorry.

[Retrowirus]

Przecież inhibicja enzymów powoduje, ze koda sie nie zmetabolizuje do morfiny.
Nie mylę się?

10g pieprzu

kurwa, ja pierdole. czego to ćpun nie zrobi. Ja pierdole!
Juz bym wolał dokupić więcej kody. To są dwie pełne łyżki stołowe pieprzu. Pozdrawiamy flaki

[Klamm]

Tak, jak przeczytałem ile tego pieprzu trzeba by coś dał, to się za głowę złapałem.

[g3no]

Jak dotąd nie próbowałem, ale niewykluczone, że jak będzie mi się nudziło to wezmę to na klatęxP