TALK - Rozmowy [H]

[Slutbttmwr]

Może i nie jest najgorsza ale najgłupsza. Zrobiłem sling z łańcuchów, szmat i trytek które były w domu. Problem w tym ze zajęło mi to 2 godziny ...

[lady in the radiator]

Wypicie szklanki Cifa po dużej ilości alpry i alkoholu, a potem pisanie smsów do byłej dziewczyny, żeby mnie ratowała.
Wymusiłem rzyganie i zasnąłem na łóżku. Jakieś 20 minut później obudziło mnie dwóch ratowników i dwóch policjantów wchodzących do mojego pokoju (była zadzwoniła). Po pokoju rozwalone paczki bromka, klonów (puste) i alpry (ok. 20 barów xana).
Gdy weszli, od razu wstałem i stwierdziłem, że czuję się świetnie i nie potrzebuję żadnej pomocy oraz żeby natychmiast wyszli. Ratownicy namówili mnie do położenia się, pomacali mi trochę brzuch, ale w końcu przekonałem ich, że wymusiłem wymioty po wypiciu cifa, więc wszystko jest ok.
Policjanci rozejrzeli się po pokoju, popatrzyli na opakowania po benzo i zanim zdążyli zadać pierwsze pytanie, pokazałem jakiś losowy papier od psychiatry, że mam zaburzenia lękowe (była tam przepisana tylko pregaba, esci i trazodon).
Łyknęli to i wyszli.
Oczywiście benzo zamawiane z czarnego rynku.

Głównie przez tę sytuację, kilka dni później rodzice byłej zastraszyli mnie sprawą o zakaz zbliżania się.

[czajnikof]

Odjebało mi po zbyt dużej dawce 2cp , zacząłem rzucać wszystkim co miałem w kieszeniach, potem butami, itd i jak już byłem w samych gaciach i koszulce, biegłem wzdłuż Wisły na odcinku Krakowa i krzyczałem " jestem wolnym człowiekiem !!" Na szczęście było to zgrupowanie hyperreala i ktoś ogarnięty pozbierał moje buty , portfel, kurtkę i dał relanium. Ale zaczęło się w lokalu z którego ochrona wyjebala mnie siłą, już nie mogłem wrócić kiedy inni zaczynali zabawę mi zostało zawijać na dworzec. Do końca myślałem że mi się to przyśniło ale na dworcu zobaczyłem, że nie mam skarpet.
Było jeszcze kilka akcji po zbyt dużej dawce psychodelików kiedy jesteś bogiem a potem okazuje się że cały ujebany leżysz gdzieś na podłodze zwinięty w kłębek.

[3ldritch]

będąc najebany ruskim spirytusem, do mojego kolegi z pokoju o ksywce Andy, na melodię kawałka Iggi Popa "Candy Candy" śpiewałem Andy Andy i can let ju goł, drąc na sobie majtki, no homo.

[adverse]

Wtoczyłam się nieznanemu gościowi do auta pod wpływem pregabaliny i klonów rządając przewiezienia mnie po paru aptekach w poszukiwaniu kodeiny. Co te benzo robią z ludźmi

[wtaps8]

najebany podalem bylej na imprezie, straszny moralniak

[jezus_chytrus]

^
Co podałeś?

[Kacper3D]

Najebany wsiadłem na motor nie wiem do dzisiaj jak się na nim utrzymałem jeździłem po chodniku i ścieżkach śmiejąc się....
Kretynizm nigdy więcej na szczęście było to bardzo dawno temu i człowiek zdarzał zmądrzeć.

[ShadySharky]

^
Co podałeś?

Kaszane

[yoshi420]

Aha zapomniałbym- raz prowadziłem po klonach. Zapomniałem, że wziąłem a musiałem pojechać za autem ojca do warsztatu. Przypomniało mi się po odpaleniu silnika, więc czuję się usprawiedliwiony.