Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
  • 137 / 10 / 0
Witam.
Podejrzewam, że to efekt sidow biedaketonow, probowalem tryptamin i fenylek - i jest ok. Nic jednak nie jest dla mnie tak przyjemne jak Tramal/Dolargan ;) Pewnie to błogosławieństwo, bo jak widzę co robią koledzy, jak potrafią siedzieć tydzień, czasem dwa bez mycia się, dopuki jest coś na stole to się cieszę, że te kilka razy nie mogłem czerpać pełnej przyjemności z b-k ;)
  • 5783 / 1185 / 43
Ja to chyba do psajko się nie nadaje. Miałem takie szajby że wszystkich bym pozabijał. Kiedyś się wezmę i opisze to na NG. Od tego czasu nic z psychodeli. W bani się już pierdoli.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 569 / 53 / 0
O, london5, znam parę osób, które miewają podobnie. To chyba taki typ człowieka, jednym sajko podchodzi w samotnosci, innym w towarzystwie, a niektórzy po prostu mają krzywo.
"Even the smallest person can change the course of the future"
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.