Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
zacznę jako pierwszy, to jest jedna z moich salvii, F.I.M. zastosowałem dla sprawdzenia i nieźle to wygląda:
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
[ external image ]
Zdjęcie samych kawałków łodygi (bez listków). Zwanych dalej "badylki".
[ external image ]
Takie badylki można przewozić, przesyłać bez problemu, byleby miały wilgotno.
Natomiast co z nimi zrobić? Wsadzić do wody oczywiśćie (butelka z małą ilością wody na dnie). Jak widzicie wyrosły im korzonki.
[ external image ]
Takie badylki wsadzamy do gleby. Np doniczek z ziemią ogrodową. Ja dla estetyki posypałem górę "lastryką".
[ external image ]
Z czasem rosną.
[ external image ]
[ external image ]
to foto sprzed paru dni więc roślinka jest aktualnie większa o 1 cm
ja gdy kupiłem sadzonkę wyglądała jak ten badylek miała parę listków u góry i spore korzonki.
jak jest pochmurno to trzymam ją na biurku, niech korzysta z lampki.
[ external image ]
dosis facit venenum
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.