Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 1 z 6
  • 585 / 1 / 0
Hej! to mój pierwszy wątek w temacie Salviowym i jesli juz taki był albo nie ma sensu to nie krępujcie się go wyjebać ;-)
Wczoraj po raz pierwszy spróbowałem metody żucia liści Salvii Divinorum. Zrobiłem to w miksie z DXM (niedlugo moze trip raporta napisze bo ciekawe było) ,jednak sądze że działanie Salvi było na tyle inne od akodinu że mogę Jej działaniu przypisać moje doznania.
Czas nagle niesamowicie zwolnił. dotychczas paląc susz i ekstrakty też to odczuwałem, lecz działanie liści było proporcjonalnie dłuższe. Jedna piosenka zdawała się godzinami lecieć z głośników.
Mam pytanie do was, salvionautów: Którą metodę preferujecie?
Zdarzyło się komuś kiedyś że liście zadziałały prawie natychmiastowo?
Czy kupowaliście kiedyś świeże liście i czy jest ot teoretycznie możliwe?
Czy częste urywanie liści może skrzywdzić roślinkę?
.
  • 166 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Astacus »
Palenie - szybko i mocno (ekstrakty, bo suszu nie polecam).
Żucie - długo i słabiej - nieoszczędnie, ale za to bardziej mistycznie. Przy takiej samej mocy dużo łatwiej się zagubić i w sumie więcej z podróży się zapomina. Bardzo dobre, żeby przesłuchać sobie całą płytę muzyczną i zrozumieć, o co w niej tak naprawdę chodzi.

Ciężko odpowiedzieć na tak postawione pytanie :). Ale wierz mi, po 20 tripach, gdy nie masz już w ogóle ochoty na palenie, żucie może okazać się wybawieniem.

Zdarzyło się komuś kiedyś że liście zadziałały prawie natychmiastowo?
Żute nie. Zekstraktowane i spalone tak ;)

Czy kupowaliście kiedyś świeże liście i czy jest ot teoretycznie możliwe?
Napisz do kogoś, kto posiada własną hodowlę i poproś go o świeże liście - na pewno się zgodzi. Nie widzę tylko sensu takowego zabiegu - w czym są takie liście lepsze od suszonych? Ciężko się świeże w dużej ilości żuje, ale na pewno mają bardziej intensywny i naturalny smak.

Czy częste urywanie liści może skrzywdzić roślinkę?
Niestety tak. Moje są po ciężkiej chorobie, straciły większość liści i niestety najprawdopodobniej nie wszystkie uda się w całości odratować. Dlatego z tym obrywaniem radzę postępować ostrożnie. I lepiej odrywać stare liście, które już nie urosną, niż młode - czysta ekonomia :P.
"Na wszystko, co się zdarzy, masz gotowy, przywieziony z Ziemi schemat.
Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz."

- Doktor do Chemika
  • 585 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: hitori »
ej a sądzicie że powinienem zrywac te mniejsze liscie czy raczej to duze. mam pare troche zczerniałych i suchszych lisci. czy te powinienem urwac w pierwszej kolejnosci? prosze o rade
.
  • 83 / / 0
Nieprzeczytany post autor: FEX »
Jeśli nie zależy ci na czasie to porponuje abyś zaczekał aż same odpadną.
Wolność niesie za sobą konsekwencje własnych poczynań dlatego właśnie jestem Kon-liberałem .

salvia.PL

http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=21124 <== psilocybe s. [80x]
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=21804 <== psilocybe s. [80x] outdoor
  • 4 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Salviar »
A ile liści żujecie?
  • 166 / / 0
Proponuję 5-10 gram suszu (ile Ci wejdzie do paszczy).
"Na wszystko, co się zdarzy, masz gotowy, przywieziony z Ziemi schemat.
Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz."

- Doktor do Chemika
  • 4 / / 0
Jutro ścinam 8 dużych świeżych liści, chyba to nie jest za dużo ani za mało. Zobaczymy jutro
  • 54 / / 0
Żucie i Palenie! :-D
  • 463 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Virus X »
Miałem ekstrachować mój susz ale ilość jest niewielka, nie wiem czy sobie tego nie odpuścić. Szukam dobrego sposobu na spożycie. Gdybym miał ekstrakt to paliłbym w bongu. Susz słabo na mnie działał a po dłuższym czasie ciągłego nabijania cybucha, podgrzewania żarową zapalniczką, znowu nabijania cubucha moje zmaltretowane bongo wyzywało mnie od skurwieli i bezlitośnie parzyło w paluchy. Mam piątkę suszonych liści ale nie całych, takich świerzo zerwanych z roślinki tylko kupnych i już trzymanych w samarce przez jakiś czas, więc jest trochę drobnych kawałków.
Warto to żuć? Jesli tak to może ktoś pomocny dałby mi jakieś wskazówki, jakąś technikę żucia czy mam to wsadzić pod jezyk, czy między policzek a zęby itp. bo nigdy żadnej substancji nie przyjmowałem ten sposób, tytoniu nie żułem.
  • 166 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Astacus »
Z doświadczenia powiem tak:

Bierzesz około 5 gram suszu, upychasz do szklanki, zraszasz trochę wodą, przykrywasz i zostawiasz na parę godziny. Gdy już namiękną ubijasz to w kulkę/placek (zbijasz to po prostu) i wsadzasz do gęby. Pod język wystarczająco psychoaktywnej ilości nie zmieścisz, więc po prostu powolutku to żujesz, starając się nie przełykać śliny. Po 5-10 minutach zaczyna wchodzić, koncentrowanie się w tym czasie na żuciu i utrzymywaniu suszu pod językiem może dać naprawdę ciekawe efekty :-D . Pozdrawiam i życzę powodzenia.
"Na wszystko, co się zdarzy, masz gotowy, przywieziony z Ziemi schemat.
Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz."

- Doktor do Chemika
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 1 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.