Bakoosiowy pisze: Dokładnie przeżywam to co tutaj opisałaś, z tym że ja stałem się właścicielem prawie 1/2 butelki 96ml, i zanim zdecydowałem się z niej skorzystać, buteleczka odstała w szafce już prawie 3 miesiące. Wczoraj rozpocząłem, do poniedziałku ją wykończę i będę miał spokój. Na szczęście nie przypasował mi tramal za bardzo... nie będę miał problemu żeby po prostu go nie brać, tym bardziej że nie mam do niego stałego dostępu
Z I P
(sorry za offtop)
żałosne. U mnie podporządkowanie polega na tym, ze kazdy weekend to albo jakies nartkotyki, albo alkohol i to jest troche zle.
Lilia1 pisze:Nieogar, nawiązując do twojego podpisu, nikt forum nie zabił. Ono po prostu zmieniło profil![]()
(sorry za offtop)
Cały syf jaki teraz jest, to wina wielu ludzi, jednak internet zawsze obrastał w świrów, nawet w czasa 1997-2003, gdy nie każdy mógł sobie na stałe łącze pozwolić, kiedyś z neta korzystaliśmy tak, jak nam był potrzebny, człowieka nie było stać na dostęp 24/7, dlatego dawny "poziom" brał się z tego, że cel w jakim był internet wykorzystywany, był bardziej "rzeczowy"
Crytek pisze: Też czytam to forum kilka lat, jednak nie udzielałem się, stąd wielu akcji nie pamiętam, poza tym, czy kiedyś trzymało lepszy poziom to kwestia subiektywna. Nie nasza wina, że dzieci wchodzą tutaj, że piszą głupoty, w końcu to"site for freedom".
Cały syf jaki teraz jest, to wina wielu ludzi, jednak internet zawsze obrastał w świrów, nawet w czasa 1997-2003, gdy nie każdy mógł sobie na stałe łącze pozwolić, kiedyś z neta korzystaliśmy tak, jak nam był potrzebny, człowieka nie było stać na dostęp 24/7, dlatego dawny "poziom" brał się z tego, że cel w jakim był internet wykorzystywany, był bardziej "rzeczowy"
Lilia1 pisze:Bardzo ładnie to ująłeś. Też długo czytam to forum tylko kiedyś się nie udzielałam.Crytek pisze: Też czytam to forum kilka lat, jednak nie udzielałem się, stąd wielu akcji nie pamiętam, poza tym, czy kiedyś trzymało lepszy poziom to kwestia subiektywna. Nie nasza wina, że dzieci wchodzą tutaj, że piszą głupoty, w końcu to"site for freedom".
Cały syf jaki teraz jest, to wina wielu ludzi, jednak internet zawsze obrastał w świrów, nawet w czasa 1997-2003, gdy nie każdy mógł sobie na stałe łącze pozwolić, kiedyś z neta korzystaliśmy tak, jak nam był potrzebny, człowieka nie było stać na dostęp 24/7, dlatego dawny "poziom" brał się z tego, że cel w jakim był internet wykorzystywany, był bardziej "rzeczowy"
więc nie wiem jak bardzo sie zmieni jak pole makowe zasieje???(bez decyzjii oprocz tego czy uznam ze zycie jest do dupy to wole je spedzic na mega haju a wiem ze nic lepszego niz opioidowy haj NIE MA))
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce_0.jpg)
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol
Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fermentacja-6d87f0c41199afb1eeb86e5d5ed1d5ad.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peruwianka.jpg)
Próbowała przemycić 1,4 kg kokainy w seks-zabawce. Grozi jej kara śmierci
42-letnia obywatelka Peru próbowała wwieźć na wyspę Bali ogromną ilość kokainy oraz tabletki ecstasy, ukrywając je w wyjątkowo nietypowy sposób. Kobieta została zatrzymana przez służby, jeżeli zostanie uznana za winną, może jej grozić nawet kara śmierci.