Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 18 / / 0
Witam.
Jak długo można przechowywać ekstrakt, bez obawy o rozkład salvinorinu?

Pozdrawiam,
zeuss.
Uwaga! Użytkownik zeuss nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Jeśli powietrze nie będzie muskać ni promienie słoneczne, zimno będzie ekstraktowi i w samrze siedział będzie, powiedzmy w jakim pudełku, to długo magiczny dwuterpen żył będzie. Bez obamy. Obawy*

Ja tak niechcąco zgubiłem x5 i po dwóch, no góra trzech miesiącach odkopałem go. Buchacz na dzień dobry i na mocy śmiało mogę powiedzieć, że nic nie stracił. Pewnie i z rok by mógł leżeć... Choć nie wiem, tak sobie tekstowo myślę
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 166 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Astacus »
Ja niestety mam troszkę odmienne doświadczenia. Ekstrakt x8 po około 10 miesiącach transformował się do ekstraktu x4. Trzymany w szczelnym pudełeczku w całkowitej ciemności. Niestety :(.

Czy zna ktoś może metodę "zabezpieczenia" mocnego ekstraktu? Chodzi mi o coś a'la konserwanty na papierkach. Zamierzam zająć się ekstrakcją sporej ilości liści i chciałbym, by ekstrakt mógł przeleżeć bez utraty 60% mocy chociaż rok.
"Na wszystko, co się zdarzy, masz gotowy, przywieziony z Ziemi schemat.
Jeżeli jakiś szczegół nie pasuje, to go po prostu odrzucasz."

- Doktor do Chemika
  • 8 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Alfa »
ciemno, zimno, a przede wszystkim słoik - przechowywałem 2g 10xEXTR przez rok w takich warunkach i utrata mocy rzędu 20-30%. Odkręcałem go może 5 razy w ciągu roku. Zapach dobrze się utrzymuje. Nie mam zamiaru wszystkiego palić, bo nie lubię SD, więc z ciekawości obadam jak długo może leżeć.
Uwaga! Użytkownik alfa nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 666 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: slim »
a jakby dac do buteleczki po lekach i np zamrozic? hmm? u mnie jakos nigdy rok lezec nie umial :-D zbyt pamietliwy jestem hehe
Kto zrezygnuje z pewnego i podąży za niepewnym, straci pewne i niepewnego także nie dosięgnie.
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Zamknąć hermetycznie i światłoszczelnie (dobre są pudełka po kliszach), im więcej takich warstw i mniej powietrza w opakowaniach, tym lepiej. Zamrozić. Btw. kogo moje ślepe oczy widzą %-D
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 80 / / 0
Powiem tak ekstrakt x17 i x40: kupione w sklepie na nowym świecie dawno temu gdy to było możliwe. Czyli ze dwa lata chyba będzie? Bo to było parę miesięcy przed końcem dostępności.

Leżały sobie te ekstrakty w ciemności w oryginalnych opakowaniach. x17 już naruszony poważnie był. Ostatnia z prób z rok temu - mocarna.

Dziś nadszedł dzień testu. Do fajeczki wpadło ledwo parę ostatnich porcji x17. Przedtem zabezpieczenie bym nie polazł nigdzie ani nic sobie nie zrobił. Trochę na wyrost bo mało tego w fajce było. No i buch. Po 15 sekundach weszło. Przy zamkniętych oczach odjazd całkowity w światy ala salvadore dali. Przy otwartych rzeczywistość zdaje się sciągać w kierunku będącym w jakiejś relacji z myślą aktualną lub uwagą... a to ciekawe bo właśnie przebijam się przez książkę o zen i neurologii, w rozdziale o uwadze jestem :)

Więc mogę rzec iż rzeczona x17 po dwóch latach leżenia ciągle ma moc.

A co z x40? Nieruszona. Zapieczętowana. Aż się boje otworzyć. Wiem jak ostatnio wystrzeliła mnie x17 na mocnym buchu z fajki wodnej. Ponad godzinna medytacja w stylo psychodelicznym z balansowaniem na krawędzi nieistnienia. To było to COŚ. Metafizyczne. No i co z tą 40tką? Boje się. Na razie do szafy.

LH
  • 663 / 13 / 0
Czego się boisz?
Uwaga! Użytkownik 78tgyvrhsbn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 80 / / 0
Tryptaminek pisze:
Czego się boisz?
Boję się bez opiekuna. Nie tego co mogę doświadczyć :). Przy ostatniej porządnej x17 ostatkiem sił woli usiedziałem na miejscu bo chciałem skoczyć poza krawędź istnienia. I to co mnie powstrzymało to poczucie iż moje ciało chce wstać i podejść do okna. Nie wiem na ile to była wkrętka a na ile nie. W każdym bądź razie chciałbym iść psychodelicznie na całość ale nie chce sobie fizycznie czegoś zrobić.

LH
  • 35 / / 0
Ekstrakt x20 po siedmiu latach przechowywania (sucho, ciemno, niekoniecznie chłodno) działa w zasadzie jak świeży.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.