Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ostatnio brałem po 1-2g i to czas na stop.padaczaki nie było ale benzo biore w postaci rolek i cloranxenu(jest dobry dla mnie ale drogi).
nie musiałbym sie skusic na mocniejsze opio gdyby tramal nie klepał,dlatego że skrętów to ja już miałem troche od samego tramca,dlatego też że zwyczajnie normalnie wole funkcjonować na tramcu niż szukać wrażeń(i mocnych kłopotów biorąc here).Ludzie nie każdy jest taki jak wy i nie bierze jak wy i nie żyje jak wy i nie musi skończyć jak wy.
Tym mniej doswiadczonym z opioidami(tramalem.kodeiną) - nie wierzcie tym specom co są na dnie(nie mówie do tego na górze. ktoś kto sobie radzi nie jest medialnym narkomanem którego zobaczycie w wywiadach w Telewizji czy chwalącego sie że brał wszystko a zaczynał od tramu i teraz bierze H.
Nie przepadam za opioidami tylko tramal.Inne opio zmulaja głownie i tylko wyjatki sa dla mnie dobre.
EDIT:
Czy łyknięcie Depakiny Chrono 500 przed tramcem to dobry sposób, żeby nie dostać padaczki? Czy Depakina potrzebuje czasu żeby się załadować czy można łyknąć tuż przed Tramalem?
Nie ma tak "Zarzucaj po 100mg, zacznie Cie telepac, przestaniesz dorzucac bo dostaniesz grandmala" -> Nigdy nie wiesz kiedy.
@Kamil1992 - prawda, czlowiek sie napatrzy, sam przezyje pare akcji, potem bierze sie juz benzo po prostu z przezornosci, chociaz nie wiele to daje jesli chodzi o efekt podbijania - bardziej robi sie to z czystego poczucia komfortu psychicznego - to tak jak ruchac kurwe bez gumki.. Jakie masz gwarancje, że nie zlapiesz kiły.
Owszem, Depakina daje rade, tak jak Gabapentyna i inne leki z tej serii, ale Depakina to straszny syf.
zajebałem z miejsca 1 gram Tramalu.po godzinie stwierdziłem że jakie to jest gówniane i chce większej pizdy.dobrałem następne 1,5 g. wszystko było ok przez kilka godzin.następnie przeteleportowałem się do szpitala.padaczka,piana z ryja.pamiętam tylko jak mówiłem lekarzowi że wziełem jedną tabletke Tramalu (hahah 1/25 całej dawki jeżeli liczyc 100mg tabletka).36 godzin wyjebane z życia.teraz wole leciutko się zajebać 300mg niż odpierdalać maratony 2,5 grama w 60 minut.
tolerke miałem.około 6 miechów ciągów
Mam nadzieje, że przez takich (tu cenzura) jak Ty nie wprowadzą dodatkowych restrykcji nawet na TRAMAL -.-
Ja jestem zaawansowanym ćpunem i nigdy nie przekroczyłbym dawki 1.1g (bo to moj rekord i to też był bezsens..)
jakich idioto ty chcesz wiekszych restrykcji na tramal ? wiesz co to jest?
lek.lek przepisuja lekarze w okreslonych warunkach.spelniasz=dostajesz.
gamon bedzie pouczal mgr.farmacji,powodzenia
restrykcje na tramal zwiekszone..hahaha +1 dla ciebie
AstralBlade pisze:pocałuj mnie w dupę i powiedz czy smakowało.
jakich idioto ty chcesz wiekszych restrykcji na tramal ? wiesz co to jest?
lek.lek przepisuja lekarze w okreslonych warunkach.spelniasz=dostajesz.
gamon bedzie pouczal mgr.farmacji,powodzenia
restrykcje na tramal zwiekszone..hahaha +1 dla ciebie
Chciałbym zobaczyć dyplom szanowny kolego, bo nie chce mi się wierzyć, iż taki nieokrzesany, rachityczny ćwierć-inteligent bluzgający na lewo i prawo może mieć magistra (choć w naszym chorym kraju wszystko jest możliwe) - tak będę pouczał takich niedouków jak Ty - a w dupę możesz sobie tramal zapodać jedynie. Cóż za kultura..
Zanim weźmiesz się za jakiekolwiek narkotyki/leki narkotyczne polecałbym lekcje języka polskiego z zakresu semantyki, nie wiesz nawet czym jest ironia a substancje psychoaktywne nie są przeznaczone dla głupich, nieodpowiedzialnych osobników...
spelniasz=dostajesz.
Magister to Ci się wyśnił - nie musisz spełniać, wystarczy, że zapłacisz prywatnie/powiesz kilka słów i dostajesz 20g od ręki na 2 tygodnie - wiem, co mowie.
+1 dla mnie - Wiem, kolego - przez takich ludzi co roku wchodzą w życie nowe przepisy regulujące, utrudniające dostęp do substancji psychoaktywnych i skończ tą zbędną polemikę, bo widzę, że w dupie byłeś i gówno widziałeś - chyba, że Ci się przyśniło podczas tramalowego nodda.
Lepiej już nic nie pisz, bo zbłaźnisz się tylko głupotą...
...A wracając do tematu: Kwestia tolerancji i dawki to jedno i drugie, dochodzi jeszcze indywidualizm poszczególnych osobników, choć i na to nie ma reguły.
Oprócz tego oczywiście ryzyko napadu padaczki DRASTYCZNIE zwiększają GABA-ergiki, które same w sobie obniżają próg drgawkowy.
-Benzodiazepiny
-alkohol
- antydepresanty; w tym TLPD, SSRI pochodne kwasu walproinowego etc. (i tutaj można się ostro przejechać !)
- barbiturany
- pochodne hydantoiny,
wiele, wiele innych substancji zarówno podwyższających jak i obniżających próg drgawkowy.
Co ciekawe benzodiazepiny z alkoholem i SSRI potrafią tak skutecznie rozregulować stężenie neuroprzekaźników odpowiedzialnych za tę przypadłość ( kwas glutaminowy, asparaginowy i gammaaminomasłowy), iż u ludzi zażywających długotrwale w/w leki, nawet po przyjęciu standardowej dawki leku, a następnie tramalu mogą wystąpić drgawki, gdzie u osób nie mających kontaktu z tymi lekami ryzyko to drastycznie spada. W praktyce może to oznaczać: 2mg clonazepamu + 1000mg tramadolu = grandmal.
Pozdrawiam.
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.