Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Im dłużej bierzesz tramadol, tym twój próg drgawkowy jest coraz mniejszy. Ale pewnie wiele Ci daje fakt, ze dzielisz sobie dawkę. Faktem jest jednak, że jak dzisiaj bierzesz powiedzmy 1g i nic ci nie ma,to za rok może cię wytelepac przy dawce 300. Uważaj na siebie i lepiej zawsze na wszelki wypadek miej przy sobie benzo:).
Jesteś tez pewny ze po kilku dniach od niebrania nie masz żadnych efektów depresyjnych? Ciekawe:)
To jest właśnie w opioidach najgorsze, że podczas ich działania ma się wrażenie, że wszystkie problemy jakoś magicznie znikają. Ale to tylko złudzenie. Wszystko co dobre się kiedyś kończy - jak przestajesz grzać - magia znika i jest jeszcze gorzej. Poczytaj lepiej o tej sławnej depresji potramalowej, jest nawet wątek na forum.
29 kwietnia 2017Cerberus666 pisze: Znalazłem krople Tilidin niemieckie do 2012 można brać?? Stały w ciemnosci
Co to progu padaczkowego to nie do końca tak. Ryzyko nie wzrasta z czasem stosowania a dopiero od pierwszego i z każdym kolejnym atakiem. Mam tę przyjemność, że dawki ustalalem i konsultowałem z.. sześcioma lekarzami? Żaden rzecz jasna nie pochwalał swiadomego ładowania się w nałóg. Natomiast wszyscy zgodnie orzekli powyższe. Plus fakt, że jak przy 400/dobę nie ma żadnego ataku ani niepokojących objawów w stylu drżenia rąk na przykład - przy dawkach tego rzędu wystąpienie ataku w dalszym stosowaniu bardzo małe. No chyba, że czasem lecisz w wieksze dawki, to tak, to później i przy 400 może wytelepać. Znam chorych, którzy bez benzo cisną od blisko dekady na daweczkach po 600 - ani jednego ataku w tym czasie ;D
scalono - surv
Muevonir, ja wiem, że użytkownicy znają antydepresyjny bonus tampka ;) ale chodziło mi o to, że czytałem raporty z jakichś badań, w których lekarka udowadniała, że ten efekt w przypadku t. jest tylko do pewnego progu, tj. zażywanej dawki. Powyżej, nie tylko nie wzrasta, ale wręcz się cofa. I chyba coś w tym jest. Mówię patrząc po sobie. Jeżeli na jedną dawkę biorę więcej niż powiedzmy 250.. no cóż, opio-soft wiadomo, większy niż przy niższych dawkach. Natomiast komfortu psychicznego nie mam już takiego jak przy 150 na przykład. No ale może to tylko na mnie tak działa. Ja te swoje dawki i częstotliwość podania testowałem długo i w konsultacji z lekarzam. Dlatego dla mnie optymalnie pod względem psychicznym i fizycznym jest tak jak pisałem wcześniej. Lekarze zapewniają mnie, że jak nie wejdę na wyższe dawki - ryzyko padaczki tak samo małe jak u kogoś, kto w ogóle nie bierze. Ostatnio zrobiłem też taki ogólny przegląd :D znaczy badania: nerki, wątroba, cholesterol, krwinki, etc. i wszystko wzorcowe. No, poza trójglicerydami, ale to dlatego, że żrę jak prosiak :D
Podczas tej "wizyty" u niego w domu ok godziny 22giej zażyczyłem sobie szereg środklów w tym 3 opakowania Tramalu 50 mg. I wziąłem chyba ze dwa, trzy opakowania. Znaleziono mnie dopiero w południe, bo byłem od wieczora nieprzytomny. W szpitalu dostałem przemijającej, lecz całkowitej głuchoty, moje wyniki badań były masakryczne. Zwłaszcza wątroba dostała solidnie za swoje, nerki też. Byłem tak osłabiony, że spędziłem tam jakieś 7 dni.
To było straszne dla psychiki, siedziało to we mnie kilka lat.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.