jak ja mieszam ze jeden dzien to a drugi cos innego to utrzymuje sobie tolerancje nadal jakos na niskim poziomie mi lepiej tak niz np 5 dni ciag tramu

Najgorsze są ciągi trampka, na początku nie przepadalem za tym bo za każdym razem chciało mi się wymiotowac jak to jadłem ale po kilku lotach do przyzwyczajenia. Najgorsze jest odstawianie, po 4 dniach brania aż się płakać chce na zjeździe, smutno, przytłacza wszystko i trzeba znowu zjeść. Przynajmniej ja tak mam. Jak mieszkałem kilka lat temu w Okolicach łodzi to połowa osiedla to jadła i wtedy też ja zacząłem bo miało być fajnie, fajnie może i jest ale straszne zejścia po kilku dniach zawsze mam. Jakieś pojebane wyrzuty sumienia i takie tam.

Nie przerywaj ciągu z dnia na dzień tylko stopniowo zmniejszaj dawki aż do całkowitego odstawienia, zminimalizujesz w ten sposób negatywne objawy.

kurde ludzie, co Wy widzicie w tym Tramalu? czy to ja jestem jakas dziwna.
wyłapałam opakowanie Poltramu combo 37,5/20tab tylko, uznalam ze nie ma sensu na 2 razy tego rozbijać, bo dość często biorę opio (PST) i walnę całość. zrobiłam ekstrakcję jak antidolu, roztwór wyszedł idealnie przezroczysty i obrzydliwy, wypiłam 2h po małym posiłku, krótko po wypiciu też coś zjadłam i wypiłam kawę. minęło już pare h od przyjęcia i jest po prostu... miło. nic więcej. około 700 tego trama musiałam wypić, bałam się wcześniej padaczki nawet czy za grubej pizdy a tutaj tylko lekko pogrzało i poprawiło nieco humor. jestem zawiedziona :-p rok temu też z 2 razy jadłam po 450 (rozgryzane retardy) i też było średnio, lekkie działanie czułam tylko. za to z 4 lata temu jak dorwałam się do Tramalu w szafce babci i zjadłam z 600 to do teraz pamiętam jak pięknie ujebana leżałam kilka h w łóżku rozpływając się...
dodam, że kodeina też mnie chujowo robi, minimum 3 paczki poniżej to efekty progowe, powyżej mimo zjedzenia antyhistamin głównie swędzenie i zmulenie, 0 euforii którą osiągam przy morfinie/PST. (było tak zanim zaczęłam pić tak często PST, nawet w czasach kiedy opio brałam raz na kilka msc więc to nie tolerancja)
jakieś pomysły czemu tak jest?

Mnie tramadol za chuj nie podszedł, nie daje mi takiej euforii jak koda a jedynie bardziej otępia.

Prawdopodobnie (prawie na pewno) słaba wydajność enzymu CYP2D6, który metabolizuje kodeinę do morfiny, a trama do O-demetylotramadolu, który wiąże się swoiście z receptorem μ około 200 razy silniej niż tramadol.

o, dziekuje za bardzo rzeczowa odpowiedz. :)
a mozna jakos to naprawić czy musze sie pogodzic z faktem ze koda i trampek nie sa dla mnie?

Palisz papierosy? Bodajże palenie tytoniu zwiększa aktywność tego enzymu. JEśli jakiś lek jest metabolizowany przez ten enzym to palenie tytoniu obniżą poziom tego leku we krwi, tzn. szybciej ten lek jest metabolizowany.

Mi podchodzi zajebiście przerobiłem tylko ok 100 ml i to w rok. Tak po 1000mg- 200 0mg bardzo dobrze mnie potrafi zrobić. I euforia ale też odczuwam stymulację. Mam zajebiste noddy zawsze pod koniec sesji.

Działanie Tramalu tak naprawdę jest zajebiste :-) Szkoda tylko,że całą zabawę niszczy tolerancja :-/