ale to jest trochę dziwne bo po retardzie wgl działania nie czułem, a po skudexie tak.

Wbrew pozorom mieszanki tramadolu z innymi substancjami inaczej działają.
Na mnie też czysty tramadol działa inaczej niż doreta (paracetamol) czy skudexa właśnie (deksketoprofen).

Od rana mnie napierdala kręgosłup albo nerki sam już nie wiem, grozi mi operacja jeżeli rehabilitacja nie pomoże. Dziś zarzuciłem ponownie Tramal płyn pompki. Ale mały miks zrobiłem bo mi hamulce lekko puściły. tramadol 250 mg, po 2 godzinach, kodeina 240 mg oraz 5 mg diazepam. Czuję się bosko. Boże.. chciałbym zawsze się tak dobrze czuć.. nie mieć żadnych problemów, zmartwień.. kocham teraz wszystkich i wszystko co mnie otacza. Nic mnie nie boli. Kaszlu również nie mam. Nie polecam niczego miksować. Odpalam hulajnogę i lecę poszukać dziewczyny, po wawie latam, odwiedzę park praski jak co dzień oraz nową kładkę na pieszych jak zawsze. Jadę na polowanie. W końcu się uśmiecham i mam pozytywne wizje mojej przyszłości, a czasami mi się odechciewa żyć. Trzymajcie się Przyjaciele.

@Krzysiu86Dr Po co rolki w tym miksie? Pytam, bo z tego co pamiętam masz tolerkę, więc raczej nie przeciwdrgawkowo bo dawka jeszcze nie jakaś kosmiczna. Pytam, bo nie wiem czy też dorzucać w ten sposób, bo to coś podbije, czy brałeś wyłącznie profilaktycznie.

@castlecastle
Moim zdaniem diazepam nie podbija działania tramadolu, wręcz go osłabia. Powiem wprost. Jestem trochę wjebany w diazepam. Biorę go od ponad 3 lat. Miałem przerwę pół roku. Maksymalnie 10 mg brałem. Ostatnio biorę od 2 do 5 mg na dobę od miesiąca. Jeżeli nie wezmę nic a przyjmę tramadol dostaję drgawek mięśni, dziwne tiki czasami, lekko mnie telepie. Biorę zapobiegawczo, choć nie zawsze. Staram się brać co drugi dzień 2-5 mg, ale przy takim miksie jakiego dawno nie stosowałem z kodeiną, na wszelki wypadek wleciało 5 mg. Dla świętego spokoju. Masz rację to niewielkie dawki opio. Kiedyś do 400 mg tramadolu nie brałem żadnego zabezpieczenia i leciałem tak przez 2 miesiące codziennie. Lecz kiedy odstawiałem samodzielnie alkohol po długim ciągu trochę mnie wytrzęsło i od tej pory się po prostu boję. Nawet jak nic nie wezmę, żadnego tramadolu, nie pije od miesiąca nic, to miewam lekkie drgania całego ciała, mięśni, czasami nie kontroluje tego, ręce potrafią telepotać. Pomaga mi ostry trening siłowy wtedy. Hantelki i wszystko wraca do normy, muszę się wyżyć, zmęczyć, porozciągać ciało, ćwiczę do szpagatu który za dzieciaka robiłem, ostro pakuję. W krótkim czasie odstawiłem : alkohol, nikotynę, amfetaminę po długim ciągu, trawę, zmniejszyłem dawkę pregabaliny do 225 mg, niedawno odstawiłem trazodon (Trittico). - Nigdy nie mieszajcie Trazodonu z tramadolem. Koszmar przeżyłem, myślałem że umrę, że się uduszę, prawie mdlałem. Lekarz ma mi zmienić lek na coś innego. Trazodon od 2 lat brałem codziennie w dawce 225 mg. @castlecastle - Jeżeli stosujesz niewielkie, terapeutyczne dawki tramadolu to możesz nie brać żadnego benzo. Ale każdy organizm może inaczej zareagować. Na ulotce tramadolu nie jest wspomniane przecież że na ból kręgosłupa proszę wziąć np. 200 mg Trampa + 5 mg Relanium :) Ja bym nie brał żadnego zabezpieczenia jeżeli mówimy o dawce max 400 mg. Ale najlepiej sprawdzić na sobie, zaczynając od minimalnych dawek. Ja odczuwam działanie 250 mg trampa. Przy takiej dawce czuję się najlepiej. Neorelium biorę ponieważ jestem od benzo lekko uzależniony. Uważam że benzodiazepiny to największe zło, uważam również że lepiej być wjebanym w opio aniżeli w benzo. Wyrażam tylko moje poglądy na ten temat. Nie polecam żadnych z powyższych substancji. Jeżeli "boli" to stosować się do ulotki i nie przekraczać podanych tam dawek.

O tak kodeina z tramadolem to boski mix, cudowne połączenie :)
Sam tramal taki jakiś nijaki i czegoś brakuje.
Krzysiu86Dr
Jakiś takich kosmicznych dawek relanium nie bierzesz mógłbyś zejść ale skoro ci to odpowiada;)
Ja brałem 9 lat clonazepam 20 mg/doba i 7 lat alpry do 8 mg/doba
Już 1,5 roku czysty od benzo jestem, całe szczęście mam to za sobą ale było ciężko.
Ja się teraz przymierzam zamiast kropel 100 ml/butla, to wezmę 100 tabletek po 200 mg retardy, niestety mam nadzieję że jak pogryze albo przerobie na miał to coś tam smyrnie, za tydzień idę po recke, chętnie bym sie przestawił na TILIDIN albo oksykodon ale magik sie nie zgodzi, wezmę retardy z tego względu że faza będzie dłuższa, krople krótko działają, ja mieszam z SSRI ale na szczescie nic sie nie dzieje, a przeciwdrgawkowo mam tylko karbamazepine, kilka razy sie nie zabezpieczałem to mnie prąd kopał po głowie ale tylko to naszczescie grandmala nie zaliczyłem, tylko lekkie pokopanie po glowie albo rękach lub nogach, mam nadzieję że retardy 800-1000 mg mnie ruszą

Retard cie nie porobi ja kruszyłem te tabletki na miazge, to dało tylko tyle że sie wysikać nie mogłem i musiałem iść żeby mi cewnik założyli. Bo 2 dni nie mogłem

Eh no retard jak dla mnie także działają gorzej ale przy 1g coś czułem albo 800mg

To bardzo kłopotliwe
Zażywam w pracy od 600-800 mg Tramalu i 6-8 mg Clonazepamu
Efektem tego jest to, że nie kiedy za cholerę nie mogę odcedzić kartofli
To zbyt drastyczne o czym piszesz i nigdy nie było tak źle, jednak żebym się załatwił muszą sprzyjać mi warunki - czas i spokój
Najlepiej żadnych osób wokół
Najgorzej jak ktoś do mnie zagada podczas lania i koniec muszę przestać, bo wiem że nic z tego
Nie sikam na siedząco jak niektórzy, jednak swoje muszę odczekać/odstać

Od czego zależy chęć na wymioty jak i same działanie które jest albo pobudzające albo opioid-like? Zauważyłem że ta chęć na wymioty to miałem przy tabletkach Skudexa (pewnie jakiś ich tam dodatek do tramadolu) a przy jakimś tam niemieckim miętowym syropie tylko z tramadolem który nie wiem czy nawet był na ważności być może nie, efekty znacznie słabsze ale w miarę odczuwalne? I skutków ubocznych jako takich nie było po za np. podwyższoną temperaturą ciała.