Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 238 • Strona 5 z 24
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
@zielona: nie zdrapuje nic z tych tabletek zanim je pokrusze. Zostaje taka dziwna papka, ale w niej tez jest jeszcze tramadol. Zalej to zimna woda, zaciagnij do innej strzykawki jak nie wierzysz i zobacz jakie bedzie jeszcze gorzkie na skutek obecnosci tramadolu. Robi sie tak jak pisalem.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Teraz fundamentalne pytanie, przyznawać sie bez bicia. Tak szczerze ,to przy dożylnym podaniu tramadolu, poza dość intensywnym i fajnym jak dla mnie wejściem i poza pierwszymi kilkoma minutami zaraz po, przestałam czuć jakiekolwiek działanie. Serio. Po prostu nie czuję, że cokolwiek wzięłam. Jak sie tego tramca człowiek naje, to działanie jest (inne - gorsze imo niz {kiedyś no bo teraz dupa} przy iv). Gargamel powiedz Ty mi, czujesz sie nagrzany gdy strzelisz sobie grama?
  • 440 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zielone Karty »
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 223 / 5 / 0
hm uzaleznić się od tramalu i brac go w dawkach 800-1000mg to troche głupie.. co na to wasze wątroby? jak nie dzis to w przyszłosci? juz chyba lepeij brałna walić...(napewno nawet)

wiec czemu tramal? tańszy łątweij dostać?

pozatym przeciez to co wy w tramalu nazywacie 'wejsciem' jest dla mnie jak zaciągniecie się gazem do zapaliczek.
chwilowe przytłumienie a potem mdłosci.W porownaniu do opium albo odpału to przeciez zupłenie inna bajka w niczym wejscie tramalu nie przypomina mi morfiny.

i dla tych doznań tak sie pierdolicie z tym?
Uwaga! Użytkownik filip.z.konopii nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Słuchaj no więc gdybym miała dostęp do brauna to napewno bym sobie głowy poltramem nie zawracała, ale jak narazie jest to obecnie najbardziej opiatowa rzecz jaką mogę zdobyć. Nadaje sie do brania dożylnego, a przy wysokich dawkach tramalowe "wejścia" bywają już całkiem przyzwoite (ja je lubie). Poza tym niedrogie no i jeszcze jako-tako działa (w porównaniu do kodeiny), chociaż tego też moje branie już dogorywa, bo już faza nie ta i dawki zbyt gigantyczne. Tak czy siak, mi sie podobało a co do mojej wątroby, to jak już gdzieś pisałam, na detoksie miałam badania i wyniki mam wzorowe.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
@Zielona, nie wiem czy ci pisalem czy gdzies tu na forum, ale ja prawie zawsze godzine-dwie przed podaniem i.v. zjadam doustnie 900-1000mg tramadolu (waze 85kg, wiec ty mozesz wziac mniej np. 500-800mg), a dopiero potem przez caly dzien 1-2 strzaly i.v. po 800-1500mg minimum jak masz dobry dostep i chcesz miec duzy haj. Podam ci dwie dobre opcje, w zaleznosci od ilosci posiadanego trampka:

I opcja: Ja wg. ciebie (jak na dziewczyne wazaca 50-60 kg z dosc duza tolerancja na trampka) sprobowalbym 700mg tramadolu doustnie (ale nie na pusty zalodek oczywiscie ani tym bardziej na czczo czasem!, najlepiej tak godzine-poltorej po posilku), po dwoch godzinach 900mg strzelasz i.v. i potem jeszcze raz (po ilu tam chcesz godzinach) ta sama ilosc i.v. Dziennie wychodzi ci dzienna dawka tramadolu 2500mg i powinno byc dobrze.

II opcja: Jak masz wiekszy dostep do trama to bierz doustnie najpierw tyle ile napisalem wczesniej (czyli 700-800mg doustnie, po godzinie-poltorej 1000-1500mg tramadaolu i.v., potem mozesz dorzucic 300-500mg doustnie jeszcze (po np. 4-6 godzinach) od ostatniej przyjetej dawki doustnie i znowu po godzinie-poltorej walisz jeszcze raz 1000-1500mg trama i.v. Z tym, ze przy tej opcji potrzebujesz najmniej 3000mg tramadolu przy najmniejszych podanych przeze mnie dawkach, a przy najwyzszych (jakby liczyc 2 strzaly i.v. po 1500mg, czyli 3000mg i doustnie lacznie 1300mg) wychodzi 4300mg.

Jak chcesz dalej brac polecam ci na poczatek sprobowac I opcji (jak masz 2,5g trama na dzien zalatwic) lub druga, ale nie maksymalna tylko ta 3000mg na dzien). Wyprobuj te opcje w zaleznosci od ilosci posiadanego trama. Jeszcze jedno: nie wpieprzaj sie w benzo czasem!!! Ja bralem czesto najpierw benzo, adopiero potem trama i balem sie, ze po np. dwoch tygodniach moge padaki dostac, bo odstawie benzo, a tramadol dodatkowo powoduje drgawki. I wpierdalasz sie wtedy w uzaleznienie krzyzowe! A wychodzenie z benzo to bardzo trunda i bolesna sprawa. Bolesna moze nie fizyczna, ale psyczina strazna. Jesli przy dawkach 1500mg nie dostajesz drgawek to niepolecam brac benzo dla bezpieczenstwa, ze wzgledu na to co napisalem pare zdan wczesniej. To tyle. Mam nadzieje, ze Ci pomoglem.

Edit: Jeszcze jedno zielona. Staraj sie nie brac doustnie dziennie wiecej niz 1000-1300mg tramadolu doustnie. Przy strzalach i.v. lek nie przechodzi przez zoladek. Nie wiem, ale mysle, ze przy i.v. tez mniej watrobe i nerki ryje tramadol (chociaz pewnie tak samo, ale przynajmniej jak napisalem zoladek omija).
Ostatnio zmieniony 14 listopada 2007 przez Gargamel, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: d3lta »
Witam serdecznie koleżanki i koledzy! :)
Z tramalem miewało się do czynienia już. Strzelałem po kablach zawsze oryginalnym specyfikiem aptecznym ale akurat teraz nie mam dostępu :(
Wcinanie tabletek albo kapsułek jest nudne jak "Wiadomości" więc chcę sobie przygotować szota :)

Do wyboru mam:
Poltram, kapsułki 50mg, polpharma
Tramal, kapsułki 50mg, grunenthal
Tramal retard, tabletki 100 mg, grunenthal

Co będzie najlepsze? I jak to przygotować? Wysypać proszek z kapsułek (zmielić pigułki), rozrobić przegotowaną wodą, podgrzać na łyżce, wciągnąć przez watkę i strzelać?

Dzięki za pomoc :*
Ostatnio zmieniony 18 listopada 2007 przez d3lta, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 677 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: zielona »
Najlepszy jest polski POLTRAM. Wysypujesz z kapsułek, dodajesz kilka ml wody (zależnie od użytego trama), gotujesz, zaciągasz przez watę i dalej wiadomo.
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: d3lta »
Grzeje i grzeje a to się nie chce rozpuścić... Bulgocze, strzela, mieszam a na dnie ciągle dużo białego proszku :/

--

Po kilku minutach grzania wkurzyłem się, zaciągnąłem i strzeliłem. Na próbe 200mg rozrabiałem. Coś tam czuć w główce, ale zastanawia mnie to że na łyżce zostało 50% białego proszku z tego co wsypałem na początku, roztwór wyszedł ładny i klarowny. Czy to normalne że tyle tego zostaje?
Jeśli to tak ma być, to jedziemy dalej ;-)
Ostatnio zmieniony 18 listopada 2007 przez d3lta, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Co ty czlowieku nie myslisz? Myslisz, ze Poltram, czy jakikolwiek inny lek zawiera jedynie substancje czynna? Duzo jest substancji pomocniczych, ktorych nie wygotujesz. Jak bulgocze, i nie widac prochu na lyzce na wodzie to strzal gotowy do uzycia po zaciagnieciu przez filter (po chwilowym ostudzeniu, ciepla substancja (nawet woda) wylewa sie sama ze strzykawki, dlatego polecam poczekac okolo 1-2 minuty po ogrzaniu).

Off-top: Qrde, 2 miesiace trama bralem w duzych dawkach (kolejny ktorys z kolei ciag, od 17 wrzesnia), az do tego czwartku, czyli 15 listopada. Ostatnie 2 tygodnie to mega dawki trama (3-5g, z czego gram zawsze najpierw doustnie, reszta i.v.) plus duze dawki klona (10-14mg, najwiecej 26mg jednego dnia), jakies piwka i palonko i nagle koniec. Moze i dobrze, leczniczo (a raczej schodze z niego) dalej biore 1,5mg klona dziennie i lexapro. Qrde, wyjechalem i nie zdazylem recek od lekarza wziac. Dopiero w przyszlym tygodniu pojade :-( . Chociaz wcale zjazdu nie mialem po tramie (nawet psychicznie nie mam na niego checi), a z klona zszedlem na male dawki i nic nie dzieje sie zlego. Moze nie warto juz jesc tego? Nie wiem, zobaczymy. Los pokaze, chociaz tak naprawde sami jestesmy kowalami wlasnego losu ;-) .
ODPOWIEDZ
Posty: 238 • Strona 5 z 24
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.