Witam
Mam 26 lat pracuje za granica i do swojej pracy dojeżdżam autem ale w to mniejsza
Przez to ze dużo jeżdżę a zarazem prowadzę imprezowy tryb życia i w weekendy raczej się nie oszczędzam to zawsze w poniedziałek jeżdżę ze strachem ze zatrzyma mnie policja ze zrobią mi test na narkotyki i przez to ze w weekend imprezowalem mogę zostać posadzony o jazdę pod wpływem narkotyków bo narkotyki jak amfetamina czy thc utrzymują się po 3/4 dni w ślinie macie jakieś sposoby na oszukanie takiego testu? Znajomi używają płynów do ust i mówią ze jak 20 min przed testem wypłucze się usta to nie ma opcji żeby wynik testu wyszedł pozytywny ale ja w to raczej nie wierze. Macie jakieś sposoby na narkotest na ślinę jakieś porady i td?

ojj.. podejrzewam, że nie ma stuprocentowego sposobu na oszukanie takiego testu chyba, że branie dragów, które nie wychodzą

Przezuc sie na psychodeliki, i po problemie.

Mnie jakis czas temu zatrzymali.
Policjant pyta:
- czy bral kokaine albo cannabis?
Odpowiedzialem:
- nie, tylko kwasa
A on:
- a to spoko, milej podrozy

jak ci zrobia test na sline i wyjdzie to robia ci wtedy dokladny test na krew ktory wykazuje stezenie narkotyku, alkoholu czy metabolitow we krwi. Wtedy biegly ocenia czy byles na haju czy nie. Zeby cos takiego przejsc, to musisz juz w niedziele poluzowac i nic nie brac zeby organizm mial sile i czas pozbyc sie wszystkiego, choc nawet i w takim przypadku moze byc trudno i duzo metabolitow zostanie, grunt, zeby zakwalifikowali to jako zejscie a nie haj.

Działa, tylko to droga zabawa. Nie chodzi tu o zwykły płyn do ust, tylko o specjalne płyny mające zapobiec wykryciu substancji psychoaktywnych w ślinie. Nie trzeba płukać 20 minut przed, wystarczą 2 minuty przed i działa z tego co pamiętam jakieś 40 minut.
Minusy?
Cena: 100 kilka złotych za kilkadziesiąt mililitrów. Kolejny minus: łatwo trafić wałek, nie wszystkie płyny działają, niektóre firmy wciskają buble.
Poza taką zabawką nie ma skutecznego sposobu na oszukanie takiego testu (to znaczy jest - nie ćpać, ale domyślam się, że to nie wchodzi w grę).

Dodatkowo zależy jakie substancje spożywasz, THC w ślinie potrafi wyjść nawet jeśli ostatniego blanta kopciłeś 10 dni temu, więc jeśli kopcisz powinieneś martwić się każdego dnia, nie tylko w poniedziałek.

A kryształ w silnie przez ile jest wykrywarny?

Kryształ czyli co? Na forum operujemy nazwami substancji. Nie wiem co kryje się pod Twoim pojęciem słowa "kryształ".

ale mnie wkurwia to, jak słyszę zz czyichś ust określenie kryształ na związek chemiczny to wiem ze IQ gdzieś tam sobie na 80 postawiło poprzeczkę i próbuje bezskutecznie przeskoczyć. To jakby na pytanie "w jaki sposób do mnie wpadniesz? "rowerem"/"samochodem" powiedzieć
>będę przemieszczał się w czasoprzestrzeni w twoim kierunku
no kurwa mogę mieć cukier krysztale, mogę nawet wykrystalizować jakiś związek z kału, ale nazywanie kryształem wszystkich stymulantów i empatogenów które nie są koksem ani fetą. Dla mentalnych ameb istnieje tylko koks, feta, kryształ, piguły, zioło i jebana helupa. Słyszeli coś o kwasie/grzybach ale chuj wie co to, dla jakichś wariatów, nie znają nikogo kto by to brał bo i po co sobie robić kisiel w bani. Mają wystarczająco dobre haluny jak im po dobrej wiksie któryś z kilku pozostałych neuronów się przepali.
co do tematu na moją logikę próbowałbym rozrzedzić ślinę w ustach czymś o zasadowym odczynie zeby nie tworzyło z alkaloidami dobrze rozp. soli w roztw. wodnych, nie wiem co sie tam nada herbata? jak będę miał okazję to może sprawdzę

Jak bardzo czułe są testy?