Słuchajcie, z góry przepraszam że tak na gorąco temat zakładam ale temat foracy

Tyle tu się mówi o bhp, słupach itp. Tak się stało że ojciec mego przyjaciela padł ofiarą "słupa"

Ale po kolei, ofiara - chłopina w średnim wieku, rodzina, stała praca, typowy poczciwina który w swej dobroduszności pomaga ludziom w miarę możliwości, nigdy żadnych konfliktów z prawem, czysta karta.

Przebieg wydarzeń - w pracy poznał kolesia który najwidoczniej wyczuł że ma do czynienia z gościem którego łatwo zakręcić i to skrzętnie wykorzystał. Na czym to polegało? Na początku na prośbach o odbiór paczek z paczkomatu. Niby nic takiego, w końcu to nie jest nielegalne. Następnie parokrotnie poprosił go o przysługę w postaci dokonania przelewu niby na swój portfel btc (tłumaczył to komornikiem, blokadą konta itp) Poczciwina, nie domyślając się niczego, pomagał mu gdyż otrzymywał gotowe dane do przelewu i nie było w tym nic podejrzanego) Z naszych ustaleń wynika że pewnie była to płatność za fanty. "Szmaciarz" chyba był w temacie nie od dziś gdyż skrupulatnie zadbał o swoje bhp. Pech chciał że ostatnia rakieta została zestrzelona. Pisałem już we wcześniejszym wątku że "szmaciarz" miał tupet, i poprosił go o sprawdzenie przesyłki poprzez track, co też poczciwina nie podejrzewając niczego uczynił ze swego telefonu.

Wcześniejsze paczki "szmaciarz" też sprawdzał za pośrednictwem jego lub jego kompa bo zasłaniał się brakiem dostępu do neta. Jedynie zestrzelona rakieta ma ostatni log z telefonu jaki był na paczce. (ale wcześniej jest ślad poczciwiny)

Co jeszcze. Z ustaleń wynika że paki szły na paczkomaty. Numer fake, mail niby też. Wezwania póki co poczciwiec jeszcze nie dostał. Ale po tym wszystkim co wyszło na jaw kompletnie się załamał. Boimy się aby czasami nie poszedł na linę.

prośba do wszystkich którzy mogą zabrać głos w temacie o pomoc w postaci podpowiedzi co może mu grozić, jak ma dalej postępować, czy grozi to mega przypałem itp. Wiadomo że jak pójdą jakieś wezwania to pewnie bez adwokata się nie obejdzie. Ale póki tego brak to na razie zwracam się do Was o rady.

Z góry dzięki.

Iść na linę z takiego powodu? Bez przesady...Niech porozmawia ze szmaciarzem i poprosi go, żeby na policji wyjaśnił jak było, bo przecież on nieświadomie mu w tym pomagał, nie wiedząc o co chodzi. Jeśli szmaciarz nie wyrazi zgody, to niech opowie wszystko policji jak było, tu raczej nie powinien mieć żadnych skrupułów, przecież tamten robił to celowo, by wszystko na niego zwalić.

Z ustaleń naszych wynika że szmaciarz dał dyla uj wie gdzie. Nie pochodził z naszych stron a tylko siedział u dupy z którą podobno zerwał.

Zakładasz ten sam temat na drugim albo trzecim forum. Nie kumam tylko po co kręcisz i wymyślasz jakies historie.
Przejęli ci paczkę? Trudno. Czekaj na rozwój wydarzeń, posprzątaj chate a nie dorabiaj sobie jakiejś historii, że będą cię namierzać po zapisach kamer w paczkomatach albo po adresie IP który się logował na 17track... Im bardziej będziesz próbował kłamać i im "lepszą historie" będziesz chciał wymyślić to się na niej wyłożysz.
Jeśli ty masz teraz takie rozkminy i łapiesz takie korby to odpowiedz sobie szczerze - po co ćpasz?

MaSaLa - masz rację, trochę mnie dziś poniosło a to z racji tego że temat przybiera coraz bardziej temperaturę. Ale już się poprawiam.

Trochę dziwna ta cała historia, sprawa niby oczywista, ale autor prosi o wypowiedzi...To nie pierwsza tego typu historia tutaj- kilkupostowca, który szuka pomocy w jasnej i banalnej sprawie (post3281942.html#p3281942). Jeśli ktoś na kilku innych forach też to pisze, to może oznaczać że szuka rozmówców, chce sobie mnożyć posty, być może nawiązać z czasem bliższe kontakty. Moją uwagę zwrócił krótki fragment: "z naszych ustaleń wynika"

Odpisałem już na sąsiednim forum.
W całym tym bajzlu bardziej niż namierzenia chłopa po kliknięciu bałbym się przelewów.

Jak zauważycie @masala i @ivoPartisan to nie tyle poczciwinie zgarnęli paczkę co temu drugiemu typowi.
Chłop robi panikę o to, że poczciwina kliknął w link śledzenia bo "jak ustalili" teraz namierza się nawet ludzi co klikneli wlink śledzenia.

Tym, że gość wysyłał chuj wie gdzie pieniądze ze swojego konta się nie przejmują xD.

Nie napisales kluczowej informacji co sie stalo. Czy dostal wezwanie na policje, urzad celny itp? Jak jedna niewielka pake przejeli to raczej nie ma sie czym przejmowac, aczkolwiek potrzebuje adwokata. Mowienie prawdy w tym przypadku moze mu bardzo zaszkodzic. Bo nie ma znaczenia, czy to robil swiadomie czy nie, wspolpracowal w obrocie narkotykami i do tego nie powinien sie przyznawac.

Ale wiesz, za glupote trzeba placic, jak sie czlowiekowi ktory pojawil sie z dupy odbiera sie przesylki i robi przelewy to trzeba sie liczyc z problemami.

W skrócie - gość prosił gościa o przelewy z konta, sprawdzanie statusu paczek i ich odbieranie.
Psy ustrzelily paczkę ale autor tematu ubzdural sobie, że największy problem będzie w tym, że chłop kliknął link śledzenia.
I po tym go namierza.

Teoretycznie jest taka możliwość i jeśli do tego dojdzie to ten kto opłacał te paczki może mieć gruby problem.