Dział zawierający fachową wymianę zdań na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 174 / 36 / 0
Biorę 600mg pregabaliny dziennie, bo tylko taka dawka pozwala mi cokolwiek robić. Jedyny kłopot jest taki, że regularnie boli mnie po niej głowa, czasami naprawdę mocno. Pomaga mi jedynie ketoprefen, kupiłem sobie kapsułki o przedłużonym uwalnianiu. Dzisiaj wziąłem i poczułem ulgę, ale, nie wiem, z 8 godzin później ból wrócił, więc poratowałem się drugą. Wiem, że to może brzmieć absurdalnie, bo właśnie w ten sposób powstaje uzależnienie, w ogóle nie wspominając o tym, że wjebałem się w pregę, ale chciałbym dowiedzieć się na ile bezpieczne jest codziennie przyjmowanie ketoprefenu po dwie kapsułki 50mg. Z tego co wiem, to niszczy on bodajże żołądek, więc mam co do niego pewne wątpliwości. Muszę jakoś ten ból ujarzmiać, bo innego sposobu nie ma. Tylko pregabalina w wysokiej dawce mi pomaga, nic innego, przerobiłem dziesiątki leków, cały arsenał apteczny.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 345 / 88 / 0
Sytuacja patowa.

Brałem ketopfroen dłuży czas.
Miałem problem z kręgosłupem, nie myślałem wtedy by iść po coś mocniejszego.
Tego bólu żołądka po ketonalu czy diklofenaku nie życzę najgorszemu wrogowi.
Jestem dość twardym skurwielem. Ale po miesiącu/dwóch użytkowania w/w musiałem zatrzymać auto i miałem łzy w oczach, których nie miałem na skręcie od benzo.
To ból którego nie zapomnę, przez który nigdy nie tknę tych substancji.
Nie do wytrzymania.

Przy pregabalinie nie bolał mnie żołądek nawet przy 1g+. Ból głowy przy tym to jak uderzenie w kolano wobec zmiażdżenia.
Na prawdę, już lepiej używaj antidolu według ulotki lub innych z niewielką dawką kodeiny.
Tyle by uśmierzyć ból.
Ketoprofen to syf.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 174 / 36 / 0
Wracam do tego wątku, bo pojawiła się u mnie pewna wątpliwość. Ketoprefen odstawiłem, zacząłem brać Antidol no i pomaga mi on jak najbardziej. Muszę brać dwie tabletki dziennie w odstępach czasu, żeby ból nie powracał. Zastanawiam się tylko jaki jest potencjał uzależnienia biorąc 30mg kodeiny dziennie. Nie wspominając, że sam paracetamol zawarty w Antidolu nieźle obciąża wątrobę. Boję się trochę, że stopniowo zacznie wzrastać u mnie tolerancja. W ostateczności mogę wypróbować jeszcze inne leki bez recepty. Ibuprofen, paracetamol, kwas acetylosalicylowy na mnie nie działają, ale są też środki, których nie wypróbowywałem, zakładając, że jeśli tamte na mnie nie działają, to inne, słabe środki przeciwbólowe, też mi nie pomogą.
Uwaga! Użytkownik mrwelladjusted nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 404 / 39 / 0
Ketonal jest grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych NLPZ jest ich chyba cztery na polskim rynku,a ketonal jest od nie dawna bez recepty do kupienia,jest najsłabszy z tej grupy leków.Fakt jest taki że masę ludzi,mnie też po tym leku bolał brzuch,ale jest dobry na ból mnie np przestał boleć ząb,ale zaczęły boleć bebechy.Doraźnie tylko ja bym to brał,bo ten lek ma za dużo efektów ubocznych,a nie jest jakiś rewelacyjny.Ja na ból zawsze stosuję pyralginę i aspirynę w połączeniu,choć w aptece zawsze będą ci radzić,żeby nie mieszać wielu leków na raz,ale sądzę że można brać dwie piguły pyralginy, po 2-3 godzinach 2 piguły aspiryny w takim systemie.Na ketonal ja bym akurat uważał i z niczym go nie mieszał,bo ten ból z niczego się nie bierze.
  • 345 / 88 / 0
Biorąc 30 mg dziennie, potencjał uzależniający jest żaden.
Przy takiej dawce, nie odczuwasz działania kodeiny, poza działaniem przeciwbólowym.
Uzależnić możesz się jedynie od dobrego samopoczucia, spowodowanego brakiem bólu.
Paracetamol zawarty w dwóch dawkach dziennie dzielonych, nie będzie miał żadnego znaczącego wpływu na Twoją wątrobę.
Nie martwił bym się również w żaden sposób tolerancją, dopóki nie dojdziesz do maksymalnej dawki wg.ulotki. A postępując racjonalnie, jak dotychczas, bardzo dużo czasu Ci to zajmie.
Bierz dalej Antidol, ale zarazem uzupełnij wszelkie niezbędne witaminy ( szczególnie D,B) i minerały, być może w tym tkwi problem bólu głowy. Taki zabieg na pewno Ci nie zaszkodzi, a może pomóc.

Zmiana leku na słabszy, również jest bardzo dobrym pomysłem - o ile uśmierzy ból.
Jedyny sposób by pozbyć się pokusy, to jej ulec.
  • 2430 / 573 / 155
11 lipca 2019Psilosoph pisze:
Biorąc 30 mg dziennie, potencjał uzależniający jest żaden.
Nie przesadzałabym - organizm potrafi jednak się przyzwyczaić.
Potencjał uzależniający takich dawek jest dość niski, ale na pewno nie ŻADEN - pobrałbyś nawet te 30 mg przez parę miesięcy dzień w dzień i objawy odstawienia zapewne już by się pojawiły - znam parę osób, co już się na tym przejechały.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.