Witam,

Po średnio udanej operacji kręgosłupa jestem na Tramalu od ok 10 lat. Dawki terapeutyczne , najpierw 2x100, a od jakiś 4 lat 2x150 na dobę - codziennie, ale nigdy wyższe dawki. Żadnych innych rzeczy nie biorę do tego za wyjątkiem sertraliny od około miesiąca i od wielkiego stresu afobam (tylko doraźnie).

Ze względu na ból i konieczność dużej aktywności zawodowej (praca siedząca wielogodzinna, która obciąża mocno operowany odcinek) wiem , że do końca życia będe musiał brać p-bólowe , a tramal jest właściwie jedynym skutecznym środkiem (próbowałem bupronerfine, morfine, jakieś mieszanki inne itd. - działa dobrze tylko tramal). Pomijając uzaleznienie i skutki uboczne odstawienia po tylu latach, to jednak najwiekszym problemem jest ból w razie niewzięcia Tramalu. Jakie są skutki uboczne takiego zażywania . Chodzi mi o te fizyczne , bo czapka to się do tego przyzwyczaiła. Wykorkuje przez to czy nie? Dzięki.

Nie wykorkujesz, jedyne o co bym się bała, to że dawka brana teraz za jakieś tam 5-10 lat przestanie działać. A podwyższyć już za bardzo nie można, bo od dawki 400mg zaczyna się podwyższone ryzyko padaczki. Więc w razie, jakby trzeba było podwyższyć dawkę, zaczną się problemy. Teraz paradoksalnie większe ryzyko od tramadolu sprawia paracetamol - co prawda nie wiem w jakiej dawce go bierzesz, ale wiem że paracetamol może źle wpływać na wątrobę, a już szczególnie jak się pije alko. Tak czy inaczej ok. 1500mg/dzień można wziąć nawet przy alko i stosowaniu przewlekłym. Ale już np. picie codzienne, czy zachlewanie się w trupa przy braniu paracetamolu odpada i warto o tym pamiętać.

Paracetamolu nie biorę w ogóle.

Ach, wybacz, jakoś mi się wydawało, że pisałeś w pierwszym poście o Zaldiarze, który zawiera tramadol + paracetamol. W każdym razie jeśli nie bierzesz tego syfu o ujemnym działaniu przeciwbólowym (przynajmniej dla mnie, bo nigdy mi on przeciwbólowo nie pomógł) to tym lepiej dla zdrowia.

@jajen W momencie odstawienia przez kilka dni będziesz się czuł źle. Będzie przygnębienie i chęć wzięcia leku. Przetrzymaj te kilka dni, a zacznie się poprawiać.

Przewlekłe stosowanie leków psychotropowych ma wpływ na syndrom odstawienia, bądz co bądz to ciągłe mieszanie w chemii mózgu. Przeciwwskazaniem do stosowania tramadolu jest uzależnienie od alkoholu i narkotyków (chodzi mi o ulotkę), jak nic takiego wcześniej nie wystąpiło to lekarz niby powinien wiedzieć jakie dawki przepisywać. Ale skąd ten AFOBAM? Mojej babci która ma 84 lata i jest chora na coś tam związane z sercem lekarz przepisał POLTRAM combo, ale nie wiem w jakich dawkach, też na kręgosłup, ale nie po operacji, tramadol to jest klasyk na kręgosłup.

Afobam alprazolam jest bez związku z Tramalem. Na czas wkręcania sertraliny go dostałem i teraz biorę go tylko sporadycznie, przy dużych stresach. NIe byłem nigdy uzalezniony ani od alko ani od narkotyków. Sądze, że jestem teraz uzlaeżniony od Tramalu. Niestety odstawienie nie wchodzi w grę z uwagi na efekt przeciwbólowy, któego inaczej nie osiągne.

Uzywaj nazw substancji, a nie nazw handlowych leków. taurinnn

A co Ci nie pasowało w buprenorfinie i morfinie, jeśli można spytać? Przez jaki czas je próbowałeś brać i jakie dawki? Ciężko mi uwierzyć, żeby te dwie substancje działały gorzej od tramadolu, bo ich potencjał przeciwbólowy jest większy.

Czy dawki terapuetyczne max 100 mg dziennie poważnie grożą padaczką?
Tzn jasne, ryzyko zawsze jest, ale czy osoby które w innych wątkach opowiadają o swoich atakach to miały je przy wyższych stężeniach i po długich ciągach, czy także normalne jest że przy małych dawkach się to zdarza?

Zastanawiam sie nad zakupem czegoś przeciwpadaczkowego, ale przy tak małych dawkach (zazwyczaj 50mg/doba) nie wiem czy jest sens...?

@Skyee takie dawki nie będą miały wpływu na padaczkę. Trzeba wsiąść 400 mg aby zaczęło dążyć do padaczki, albo powyżej 1000 mg i wówczas masz padakę pewną na 99,9%. Twoje dawki są bezpieczne.