Hej , mam do Was takie pytanie . Pewnie będzie lepiej zorientowani niż ja i to co przeczytałam w necie i wiem od znajonych. Jak wygląda detox ? Czy to prawda że po detoxie człowiek jest wycienczony , nie ma chęci do życia i energii ? Chce przekonać chłopaka żeby poszedł na detox. Cpa od 16 roku życia najpierw było samo zioło potem wszystko oprócz hery, dziś ma 31 lat i cpa weekendowo koke ( chociaż dla mnie to był mefedron ale się nie przyzna) , MDM . Ostatnio zrobił sobie "domowy detox " był czysty przez 3tyg. Ale nie dało się z nim wywiadziec w domu. Bardzo drazliwy,zamknięty w sobie , ciągle coś grzebal w tel. Albo spał. Aż w koncu się wyprowadzil ( kilka razy już to przerabialismy) wiem że wróci za 3-5dni .. chce to wysłać na leczenie i mu przetłumaczyć że te jego huśtawki emocjonalne są spowodowane cpaniem i są skutkiem tego .. Jak to wygląda? Czy to prawda co mówił? Ze po detoxie ma się depreche i to sam chemiur i się chodzi jak pierdolnietym.. ? Kurde no nie wiem co mam zrobić i jak mu pomóc. Jestem zdolna do wszystkiego . Szalenie to kocham i nie mogę patrzeć jak marnuje sobie zdrowie , wygląd i życie.....

a jak można się czuć na detoxie, gdy nie ma się dostępu do źródełka? :-D

Osobiście jak jest taki problem, to bym wysłał go do zamkniętego ośrodka od uzależnień. Tam naprawią go raz dwa :-D

wyprowadzajac się od ciebie zapewne ćpa w opór, o czym Ci nie mowi

tracisz czas, sama się przekonasz : )

Topek, może Ty jesteś lepszym kandydatem? Tekst jak z kursu przejmowania klienta konkurencji. Albo "Pitbulla":

https://www.youtube.com/watch?v=yC9jqh3tFbo

Wazne zeby on chcial rzucic dragi, to juz pierwszy stopien do detoksu.Najlepszy bedzie chyba jakis zamkniety osrodek gdzie go oczyszcza z substancji psychoaktywnych i do tego dobra terapia.

Dziękuję za pomoc. Aj ale to nie takie proste bo o nim myślę