Podejście do narkotyków w innych krajach.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
  • 397 / 32 / 7
Właściwie to Panowie i Panie na ' wygnaniu' ... %-D

Może zorganizujemy sobie jakiś mały zlocik hajpa na wyjeździe? Takie narko jam session :D... robi się coraz cieplej, myślę też że znajdzie się miejsce odpowiednie dla wszystkich... wszystko można ustawić, dogadać... co Wy na to?

Wymiana doświadczeń, historii na żywo... też spoko by było zobaczyć "swego"...


Nie piszę tu o jakimś mega rozpierdolu, ćpać też nie musimy < tjaaaaaaaaaaaa.. :diabolic: >


Co sądzicie o tym pomyśle, uważacie że jest sens, że uda się zgrać/chcecie ?

Piszcie opinie i ewentualne pomysły.

Yooo! :gun:
Uwaga! Użytkownik kkrecha nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / 1 / 0
Samotno ćpiący jestem w Londynie, tutejsi znajomi tylko mj, a ja wolę kwasa albo inne ciekawe rzeczy :( Ci bardziej w temacie zostali w PL.

Jakieś piwo i kiełbasa pod chmurką w ciepły dzień byłyby fajne. Plus co kto lubi :-p Jak dla mnie pomysł mega.
  • 397 / 32 / 7
Też za bardzo nie mam z kim, więc ćpie sam. okolice birmigham póki co ale moze moze... a jak ktos je kwacha uwieelbiam go pilnowac wtedy. dojaram sobie do fetki joya i nie dosc ze sie swietnie bawie, to pilnuje delikwenta i w miarę zdrowo prowadze jego trip :)
Uwaga! Użytkownik kkrecha nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2372 / 57 / 0
Okolice Birminham - Coventry? :)
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 13 / 1 / 0
kkrycha pisze:
Też za bardzo nie mam z kim, więc ćpie sam. okolice birmigham póki co ale moze moze... a jak ktos je kwacha uwieelbiam go pilnowac wtedy. dojaram sobie do fetki joya i nie dosc ze sie swietnie bawie, to pilnuje delikwenta i w miarę zdrowo prowadze jego trip :)
teej, jak kiedyś będziesz w Ldn daj znaka to można się spotkać: najpierw na browara, a potem może na tripa! ja zajebiście bym chciał wyjść z domu, posiedzieć w jakimś parku czy lesie na kwasie, ale przecież sam nie pójdę bo może być przypał i panika. przy okazji byś sobie zwiedził wszystkie pułapki dla turystów :-p
  • 334 / 13 / 0
A dlaczego od razu przypał i panika? Co złego może się zdarzyć w londyńskim parku? Najwyżej człowiek zobaczy jelenia w Richmond Parku albo króliki na Wimbledon Common, wg mnie to najlepsze parki do tripowania.

Ja ogólnie nigdy nie brałem udziału w tego typu zlotach, a nie też z zasady nie biorę narkotyków z ludźmi, których nie znam, ale gdyby coś ciekawego się działo (bardziej latem niż teraz), to może się zainteresuję tematem ^_^
  • 69 / 3 / 0
Szkocja ktoś?
  • 397 / 32 / 7
Szkocję odwiedziłbym chociazby dla wiadomego tematu # :D... z londynem zobaczymy... ogolnie jak pisalem - mozemy znaleźć punk odpowioedni dla wszystkich :)
Uwaga! Użytkownik kkrecha nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 581 / 91 / 6
Kurwa tylko się ogarniam, a już zloty chcecie odpierdalać %-D Jak będzie coś konkretnego wiadomo to dajcie znać na mail, ale nie daję 100% że będę.
"moja jaźń w wyniku zawirowań stereofonicznych rozbiła się na 2 różne osoby,
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."

Najpierw masa, potem kwasa
  • 397 / 32 / 7
Każdy się niby ogarnia. Ja już od paru tygodni, ale "zawsze coś" ;) :D... Najpierw może ustalmy KTO by się pisał na taki spęd? Później jak już będzie jako taka lista zainteresowanych skminimy miejscówkę?
Uwaga! Użytkownik kkrecha nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.

[img]
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.