Trafiło pod mój dach w zeszłym tygodniu, testowałam z chłopakiem. Początkowo luby wziął sniffem dawkę około 200mg i nie poczuł za wiele. Dodam, że akcja działa się na zjeździe z 2-FA. Chcieliśmy jeszcze raz poczuć kopa, więc po jakichś trzech godzinach wzięliśmy oralnie po około 300mg i w ciągu czterdziestu minut polecieliśmy w kosmos. Zdecydowanie za dużo. Odpłynęliśmy we fraktalnej zupie, która po peaku zamieniła się w psychodeliczny mindfuck przynoszący nieporozumienia z rzeczywistością. Działanie substancji ustąpiło ostatecznie po ok 6 godzinach.
Podejrzewam, że dawce 100mg oralnie przypomina 6-APB, choć sądzę, że może okazać się mocniejsze i bardziej psychodeliczne.
tvstory pisze:A jak z empatią po tym?
PS. Gratuluję pomysłu przyjęcia 300mg nieprzetestowanej przez nikogo tu substancji, należącej do rodziny dawkowanej zwykle w ilości 100-150mg.
Astral Walker pisze:PS. Gratuluję pomysłu przyjęcia 300mg nieprzetestowanej przez nikogo tu substancji, należącej do rodziny dawkowanej zwykle w ilości 100-150mg.
Astral Walker pisze:Opis co najmniej zachęcający. A jak było ze stymulacją? Wyczuwalna, czy raczej w drugą stronę? Pojawił się jakiś zjazd?
Odrzuca mnie jedynie zjazd na poziomie intelektualnym. Chodź pewnie przy niższej dawce, nie będzie tak źle.
Jakie zalecacie dawkowanie ? Zacząć od 100mg? Czy mniej?
Miałeś sort od 'króla' w logu ?
sony123 pisze:Jakie zalecacie dawkowanie ? Zacząć od 100mg? Czy mniej?
Miałeś sort od 'króla' w logu ?
*sort - żółte, twarde grudki
last breath pisze:Postanowiłem się poświęcić i przetestować owy specyfik w "normalnej" dawce. Zarzuciłem 150mg (doustnie) po ok 20min czulem ze coś wchodzi, ale później działanie tylko osłabło. Po 1,5h czułem tylko lekkie pobudzenie i dezoriętację. Postanowiłem wciągnąć 150mg 3cmc i wypić 1,9ml gbl. Dopiero po takim mixie poczułem euforię i pobudzenie. Reasumując nie warto kupowac tego specyfiku, chyba, że przy następnej okazji dawka 200mg da zauważalną poprawę efektów to dam znać.
*sort - żółte, twarde grudki
Weź też poprawkę na twoją przepaloną czachę. Zrób sobie przerwę 3-4 tyg od wszystkich wypalaczy serotoniny oraz dopaminy i potem zdaj relację z testów 200mg oral. Gwarantuję ci, że będzie miło ;)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ghbtatoo.jpg)
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju
Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.