Zostałem zatrzymany przez policję, podczas przeszukania na ulicy znaleziono przy mnie około 5g marihuany.
Na komendzie przyznałem się do posiadania marihuany, podczas wstępnego przesłuchania odmówiłem odpowiedzi gdzie kupiłem i od kogo.
Gdy byłem na komisariacie, do domu przyjechała policja w celu przeszukania. Podczas przeszukania w domu nic nie znaleziono.
Pierwsza nieścisłość, posiadana marihuana była kupiona od growera nie była jeszcze nawet wysuszona, gdyby to był susz na pewno ważył by co najmniej połowę mniej. Czy powinienem pójść na komendę gdzie mnie zatrzymano, aby złożyć jakiś wniosek w tej sprawie? że znaleziony "susz koloru brunatno-zielonego" nie był suchy i wpłynęło to na większą wagę zatrzymanej substancji?
Jak duże jest prawdopodobieństwo ze zostaną sprawdzone bilingi i smsy? (na pewno mam trochę przypałowych smsów- moja głupota ale czasu nie cofnę)
Dodatkowo napisze że
-do tej pory nie byłem karany
-jestem uzależniony od silniejszych substancji leków opiatowych typu morfina, leczę się z tego uzależnienia chodzę na mitingi AN, na spotkania do terapeuty, byłem dwa razy na detoksie (które niestety za bardzo mi nie pomogły bo warunki jakie tam panują w ogóle nie sprzyjają leczeniu, wręcz odwrotnie)
-Byłem także hospitalizowany kilkakrotnie z powodu przedawkowania opiatów.
-Marihuanę kupiłem w celu złagodzenia skutków odstawianych od środków opiatowych (tak też napisałem w oświadczeniu podczas przesłuchania. Dodatkowo w tym oświadczeniu napisałem że kupiłem ją wyłącznie na własny użytek)
-Leczę się także na depresje u psychiatry, w sumie nawet nie jednego
Czy uzależnienie i jego leczenie oraz leczenie choroby depresji mogą być uznane za okoliczności łagodzącą?
Czy dokumentacje o mojej chorobie mam zbierać i zanosić do prokuratury jak najszybciej czy dopiero gdy dostane informację ze toczy się względem mnie jakies postępowanie karne?
Czy przy tej sprawie warto wynajmować adwokata? ile kosztowała by taka usługa (niestetu u mnie w rodzinie z pieniedzmi się nie przelewa) ale gdyby miało to znacznie pomóc w sprawie to mógłbym poprosić o pomoc finansowa rodziców i wynająć adwokata.
Jakie konsekwencje mogą mnie czekać? Jest szansa na grzywnę, prace społeczne czy nawet umorzenie sprawy?
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? będę wdzięczny za jakiekolwiek porady i za pomoc w przebrnięciu przez tą sprawę.
Będę dziś czytał na forum wszelkie wątki dotyczące tego typu spraw.
Mojego znajomego również złapali z 2g i ma nadzór i zawiasy, jednak nadzór jest taki że nadal pali i nie ma żadnych problemów.
Mam złożyć jakieś zażalenie że nie zostałem zatrzymany z suszem, tylko mokrą żywą rośliną? Jeśli tak to na komendzie czy u prokuratora? ta marihuana została zapakowana w kopertę i gdzieś wysłana, jeszcze nie wiem gdzie, może na jakąś ekspertyzę.
Może domagać się ponownego zważenia skonfiskowanego narkotyku? wiadomo ze do tego czasu odrobinę przeschnie i już będzie ważyła trochę mniej, wtedy składać zażalenie dlaczego przy kolejnym ważeniu jest różnica w wadze narkotyku?
Kolejne pytanie czy składać jakiś wniosek czy waga którą ważono marihuanę była legalizowana. Gdy przysłuchałem się rozmowie policjantów gdy wypełniali dokumenty to jeden do drugiego zapytał "to ile to ważyło? jakieś 5,8, nie kurwa 5,18 albo 5,20 kurwa nie pamietam, a to opakowanie? kurwa chyba jakieś 0,2g no to ile wpisujemy? dobra to te 5,18 marihany i 0,2 opakowanie" tak wyglądała ta ich rozmowa, czyli dokładnie po zważeniu sami nie wiedzieli ile to waży dokładnie...
Naprawdę nie wiem co w tej sprawie zrobić.
Co z adwokatem? wato go wynajmować? jaka jest szansa ze papuga coś pomoże? za 2 lata kończę studia inżynierskie gdybym dostał zawiasy przypuśćmy 3 na 5 lat to byłaby chujnia bo przez 3 lata po studiach nigdzie nie mógłbym po studiach znaleźć pracy, oprócz na czarno za marne grosze.
KochanekOpium pisze:W tym momencie najbardziej mnie interesuje co zrobić z tm ze zostałem zatrzymany z mokrymy świeżo ściętymi roślinami, a nie z suszem.
KochanekOpium pisze:Mam złożyć jakieś zażalenie że nie zostałem zatrzymany z suszem, tylko mokrą żywą rośliną?
KochanekOpium pisze:Kolejne pytanie czy składać jakiś wniosek czy waga którą ważono marihuanę była legalizowana.
KochanekOpium pisze:Co z adwokatem? wato go wynajmować? jaka jest szansa ze papuga coś pomoże? za 2 lata kończę studia inżynierskie gdybym dostał zawiasy przypuśćmy 3 na 5 lat to byłaby chujnia bo przez 3 lata po studiach nigdzie nie mógłbym po studiach znaleźć pracy, oprócz na czarno za marne grosze.
Jak duże jest prawdopodobieństwo ze zostaną sprawdzone bilingi i smsy
Czy uzależnienie i jego leczenie oraz leczenie choroby depresji mogą być uznane za okoliczności łagodzącą?
Czy dokumentacje o mojej chorobie mam zbierać i zanosić do prokuratury jak najszybciej czy dopiero gdy dostane informację ze toczy się względem mnie jakies postępowanie karne?
Jakie konsekwencje mogą mnie czekać? Jest szansa na grzywnę, prace społeczne czy nawet umorzenie sprawy?
dzięki za informacje i pomoc. Mam jeszcze kilka pytań.
-Jeśli chodzi o grzywnę gdyby nie było mnie na nią stań może ona być zamieniona na prace społeczne czy coś w tym rodzaju?
-Ponoć była ostatnio jakaś nowelizacja ustawy w której z tego co słyszałem prokurator może umorzyć postępowanie przy zatrzymaniu z niewielką ilością narkotyku. Trzeba spełnić jakieś warunki aby prokurator umorzył sprawę czy to zależy od jego humoru widzi-misię. Słyszałem ze bardziej to polega na tym że prokurator umarza sprawę jeśli się wyda osobą od której się kupiło to prawda?
- Czy jeśli nie wynajmę adwokata to podczas rozprawy zostanie mi przydzielony jakiś obrońca z urzędu?
- Kolejna sprawa czy jeśli zanim zaczęło by sie postępowanie, miałbym pecha i ponownie zostałbym zatrzymany za posiadanie jakiegoś narkotyku, to wtedy będę miał dwa wyroku gdzie jeden odwiesi drugi i już idę do paki? Niestety ale jestem uzalezniony od opiatów od wielu lat to oznacza ze codziennie przyjmuje jakiś narkotyk (teraz najczęściej metadon kupiony nielegalnie z racji ze nie mogę dostać się na program metadonowy) ale gdy pomyśle sobie że mogę trafić do puchy na kilka lat to nie wiem czy nie zaciskać dupy i zębów i nie robić detoksu cold turkey. Tylko nie wiem czy będę w stanie wytrzymać bo tolerancje mam w chuj wysoka potrzebuje około 60ml metadonu aby czuć się normalnie lub 40ml + 2-3 tabletki clonazepamu.
ehh kurwa zachciało się mi palić zioła nie kupowałem marihuany od jakichś 2 lat, bo nie przepadam za nią i szkoda mi na nią kasy. Tego dnia co zostałem zatrzymany pierwszy raz od jakichś 2 lat kupiłem marihuanę z racji ze to była naturka sativa prosto od growera, chciałem sprawdzić czy pomoże mi na rewolucje żołądkowe i brak apetytu podczas zmniejszania dawki metadonu i od razu kurewski pech zostałem zatrzymany. Do tej pory jakies 8 lat w nałogu opiatowym i żadnych problemów z policją. Co za niefart
KochanekOpium pisze: Jeśli chodzi o grzywnę gdyby nie było mnie na nią stań może ona być zamieniona na prace społeczne czy coś w tym rodzaju?
KochanekOpium pisze:Ponoć była ostatnio jakaś nowelizacja ustawy w której z tego co słyszałem prokurator może umorzyć postępowanie przy zatrzymaniu z niewielką ilością narkotyku. Trzeba spełnić jakieś warunki aby prokurator umorzył sprawę czy to zależy od jego humoru widzi-misię. Słyszałem ze bardziej to polega na tym że prokurator umarza sprawę jeśli się wyda osobą od której się kupiło to prawda?
KochanekOpium pisze:Czy jeśli nie wynajmę adwokata to podczas rozprawy zostanie mi przydzielony jakiś obrońca z urzędu?
KochanekOpium pisze:Kolejna sprawa czy jeśli zanim zaczęło by sie postępowanie, miałbym pecha i ponownie zostałbym zatrzymany za posiadanie jakiegoś narkotyku, to wtedy będę miał dwa wyroku gdzie jeden odwiesi drugi i już idę do paki?
KochanekOpium pisze:Niestety ale jestem uzalezniony od opiatów od wielu lat to oznacza ze codziennie przyjmuje jakiś narkotyk (teraz najczęściej metadon kupiony nielegalnie z racji ze nie mogę dostać się na program metadonowy) ale gdy pomyśle sobie że mogę trafić do puchy na kilka lat to nie wiem czy nie zaciskać dupy i zębów i nie robić detoksu cold turkey. Tylko nie wiem czy będę w stanie wytrzymać bo tolerancje mam w chuj wysoka potrzebuje około 60ml metadonu aby czuć się normalnie lub 40ml + 2-3 tabletki clonazepamu.
Chciałbym dopisać że policja odmówiła mi wydania protokołu przeszukania zarówno tego na ulicy jak i w domu. Policjant powiedział by w tej sprawie udał sie do prokuratury. Jak to w końcu jest? Policja ma obowiązek dać mi protokołu przeszukania czy nie?
Blu
Po pierwsze kolejny raz dzięki za odpowiedz i rady.
Nie wiem czy byleś kiedykolwiek na detoksie, ja już byłem 2 razy. Wiem ze polska nie jest bogatym krajem ale warunki jakie tam panują w ogóle ni sprzyjają leczeniu wręcz odwrotnie. Detoks jest najmniej dofinansowanym oddziałem w całym szpitalnym kompleksie.
Jest się zamkniętym w malutkim budyneczku, śpi się nie na łóżku tylko jakiejś skrzypiącej pryczy. Jedyna rozrywka to jakiś stary ledwo działający telewizor odbierający 3 podstawowe kanały. Jest się zamkniętym ze zgrają narkomanów i byłych przestępców. Jeśli masz nawet majtki z napisem "Adidas lub Nike" to można być prawie pewien ze na tym detoksie zaginą, z papierosami tak samo. Leki najstarsze i najtańsze z najniższej półki. Jedzenie jest takie że jeśli nie masz kasy na własne zakupy to masz gwarancje że schudniesz 5-10 kilo oraz różne dolegliwości z powodu braku witamin.
Jedyny plus detoksu w którym byłem jest to, że teraz opiatowców lekarz odtruwa metadonem powoli zmniejszając dawkę. Jak nie dam rady sam to pomyślę nad tym aby jednak zgłosić się do tej instytucji już 2 razy byłem jakoś wytrzymałem, ale było naprawdę ciężko.
Chciałbym dopisać że policja odmówiła mi wydania protokołu przeszukania zarówno tego na ulicy jak i w domu. Policjant powiedział by w tej sprawie udał sie do prokuratury. Jak to w końcu jest? Policja ma obowiązek dać mi protokołu przeszukania czy nie?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kasblokrys.jpg)
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce
Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.