Organiczne substancje psychoaktywne, oddziałujące na receptory serotoninowe w mózgu.
Więcej informacji: Tryptaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
  • 968 / 96 / 0
Psychodeliki wykazują działanie nootropowe w małych dawkach.Kto z Was używa ich w takim celu? Jak zwalczać ewentualne skutki uboczne?
Mix:
- mała dawka LSD,
- SRRI lub SNRI ( srri może wywołać lenistwo i zmulenie tak wiec nieodzowny byłby pobudzacz nie uwalniający serotoniny, przy snri przejściowo mogą wystąpić lęki lub nieprzewidziane działania..)
- piracetam lub liście brahmi ( być może także ryvastygmina ale nie wiem jakie mogłyby wyskoczyć skutki uboczne w tym mixie ale moze być dobrze..),
- cały czas wysoka suplementacja witaminami i mikroelementami,
- wzmożona samokontrola ( szczególnie w wypadku ewentualnych zaburzeń pamięci),
- zbilansowana dieta.
-opcjonalnie benzo w razie konieczności.

Podobnie działałaby nieco większa dawka samego lsd,ale wiąże się to z przykrymi konsekwencjami wynikającymi z bardzo dużej podatności na sugestie ,stanami para-paranoicznymi wynikającymi z innego od typowego dla większości ludzi wzorca odczytu rzeczywistości ( nie psychoza) oraz przeładowaniem informacyjnym.

Przy odstawianiu należy się liczyć ze stanem otępiennym a nawet stanem zbliżonym do opętania (także w trakcie przyjmowania w wypadku samego LSD ) ze specyficznymi fenomenami ( ksenoglozja,błyski telepatyczne,ja-kierujące się głównie popędami ),zaburzeniami pamięci,derealizacją itp.Należy zatem stosować odpowiednie środki zaradcze podane niżej.

Tak więc przy mniejszej dawce LSD ryzyko znacznie się obniża.

Stabilizator nastroju niweluje ewentualne lęki i chroni przed utratą neuroprzekaźników, w wypadku zbytniego rozleniwienia serotoniną nie widzę innego wyjścia niż kofeina co jakiś czas.Chyba że znacie lepsze sposoby..

Piracetam powinien zniwelować problemy z pamięcią.

Prawdopobieństwo skurczów mięśni - dieta i suplementacja powinny je zniwelować , a nawet usunąć.

Nie polecam zbyt długo i zbyt często. Przy odstawianiu powoli schodzić z dawek najlepiej jeszcze przez pewien czas suplementować się antydepresantami i piracetamem.
Raczej dla wolnych zawodów.


Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/doping-mozgu ... z2BdUN40BJ
  • 3898 / 238 / 13
Ale tu chyba mowa tylko o LSD... Z innych czytałem jeszcze o 2C-D;
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 2362 / 28 / 0
badano kiedyś przydatność psychodelików (LSD i 2ct7) w takim zastosowaniu i okazało się to niewypałem. Po dosyć krótkim czasie wywoływały psychozy a po odstawieniu stany depresyjne ;p
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2012 przez derb, łącznie zmieniany 2 razy.
BS
  • 47 / / 0
derb pisze:
badano kiedyś przydatność psychodelików (lsd i 2ct7) w takim zastosowaniu i okazało się to niewypałem. Po dosyć krótkim czasie wywoływały psychozy a po odstawieniu stany depresyjne ;p
Odświeżam lekko temat. Odnośnie LSD - wydaje się że matematykowi Paulowi Erdesowi ono służyło, a brał często i przez wiele lat.
Oczywiście, P.E. może być szczególnym przypadkiem, ale może jest i tak, że ludzie chcą stosować danego psychodelika na co dzień, i to jest problem?

Troche doświadczeń w podobnym temacie - tylko odnośnie fenylek - zamieściłem przed chwilą w tym wątku http://talk.hyperreal.info/psychodelicz ... 31970.html

Natomiast w tym wątku tryptaminowym mam pytanie - czy biorąc pod uwagę pozytywne działanie małych dawek 2cp, mogę liczyć że coś z tryptamin będzie równie dobre lub lepsze?
  • 3898 / 238 / 13
Ale jak często brał? Często może oznaczać raz na miesiąc w rozumieniu normalnych ludzi. Branie na codzień mija się z celem - był na H pacjent co jebal 2cp w małych dawkach "do śniadanka". Doszedł potem do kilkudziesięcio miligramowej dawki i chyba coś odjebał o ile mnie pamięć nie myli - tak zakończył przygodę z tusipi ;).

Nie warto, choć nie mówię tego na podstawie swoich doświadczeń.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 3129 / 26 / 0
Erdos nakurwiał amfetaminę, nie LSD. Mój znajomy prawie całą sesję przetyrał na niskich dawkach 2C-B (z tego co pamiętam, to 3-5mg), egzaminy poszły mu bardzo dobrze, ale ciężko powiedzieć, czy to zasługa 2C-B.
High, how are you?
  • 47 / / 0
Dzięki za ten przykład (choć w pierwszej kolejności pytam w tym miejscu o tryptaminy - bo taki dział)

oraz korektę - Erdos to faktycznie, zdecydowanie amfa (ale czytałem o nim z rok temu, i w międzyczasie mój 'musk' widocznie uznał że to właśnie niewielkie dawki LSD bardziej pasują do pracy wybitnego matematyka, eh :wall: )

Parathormon pisze:
Branie na codzień mija się z celem - był na H pacjent co jebal 2cp w małych dawkach "do śniadanka". Doszedł potem do kilkudziesięcio miligramowej dawki i chyba coś odjebał o ile mnie pamięć nie myli - tak zakończył przygodę z tusipi ;).
Względem brania co dzień zdecydowanie się zgadzam, co opisałem w osobnym wątku - w dziale fenyloetyloaminy (http://talk.hyperreal.info/psychodelicz ... #p1329937- ten co podawałem w poście powyżej - teraz poprawiłem tego linka)
A ponieważ to jest niejako analogiczny wątek, tyle że 'Tryptaminowy', to pomyślałem że tu bedą wypowiedzi dotyczące bardziej LSD, 5-MeO-.., 4-.. itp. - co by trzymać pewien porządek.
Ale widać po odpowiedziach, że być może fenetyloaminy mogą być bardziej popularne jako nootropic/stymulant/antydepresant.
Ostatnio zmieniony 24 marca 2013 przez zdrowy_pacjent, łącznie zmieniany 4 razy.
  • 10 / / 0
Za to Francis Crick - noblista, odkrywca podwójnej helisy DNA mówił, że używał małych dawek LSD. Używał jednak raczej jako pomocy do myślenia out-of-the-box +dodatkowy efekt stymulacyjny.
(http://www.miqel.com/entheogens/francis ... a_lsd.html)
  • 67 / 1 / 0
Próbowałem 30mg Noopept-u i 10mg 4-aco, wlasnie pod katem wpływu na proces uczenia sie i powiem tak. w zależności od stopnia zaangażowania dana czynnościa efekt był różny, jednak gdy odpowiednio sie skupiło na danym zadaniu, bez rozpraszania czynnikami zewnętrznymi widać było różnice w porównaniu np. do samego noopeptu. Co zauwazylem:
- poprawę pamięci krótkotrwałej, tak jakby z 2,3 więcej informacji się w niej mieściło, jednak tylko w przypadku wysokiego skupienia na danym zagadnieniu. Niby nie dużo ale jak zauważyłem ten efekt bardzo mi sie podobał,
- szybsze czytanie, próbowałem technik szybszego czytania i myśle ze wlasnie dzieki tej poprawie pamięci krótkotrwałej można szybciej czytać.
- poprawa zdolności do likwidowania nawyków, np w przypadku szybkiego czytania, można było z łatwością przestać sylabizowac, co na trzeźwo cieżko mi zrobić.
To samo zauważyłem podczas nauki jakiejś zagrywki na gitarze. W miejscu w którym miałem nawyk grania złego dźwięku i cieżko mi sie było sie go pozbyć, wystarczyło wyobrażenie poprawnego wykonania i błąd nie występował już.
- trochę gorzej wykonuje sie obliczenia w pamięci, jednak na kartce podobnie jak na trzeźwo lub nawet szybciej,
- poprawia sie w niewielkim stopniu rozumienie języka obcego,
Ogólnie zasada była taka, ze im bardziej byłem zaangażowany w zadanie i nie rozpraszalem sie niepotrzebnymi myślami tym lepsze efekty osiągałem.
Jeszcze ważny tez był czas od podania, do 1.5-2h działanie psychodeliczne trochę utrudniało skupienie sie na jednej rzeczy w wystarczającym stopniu. Jednak po tym czasie 2h na prawdę świetnego skupienia. Próbowałem z 15mg i trochę za dużo imho, tzn ta cześć psychodeliczna była za długa. I małymi bardzo, odrobina na zwilzony palec i znów było za mało. Wiadomo, ze efekt zależy od osoby, ale takie są moje obserwacje. Pozdrawiam.
  • 47 / / 0
@relquake
- dzięki za przypomnienie o F.Cricku,
kluczowe zdanie z artykułu pod linkiem, w kontekście tego tematu, to
>> Crick (..) powiedział znajomemu naukowcowi, że CZĘSTO używał MAŁYCH dawek LSD (..) aby wzmocnić "siłę myśli"<<
Czyli pasuje idealnie do tematu.

@koxxiur
- jak dla mnie wzorcowa, szczegółowa relacja, oby więcej takich :)
A możesz jeszcze podać:
-> przez jak długi czas używałeś tego miksu, jakie odstępy pomiędzy kolejnymi dawkami, etc
-> czy nadal korzystasz z powyższego, jeśli nie, to dlaczego (tj innymi słowy - czy zauważyłeś jakieś efekty uboczne, problemy, etc)
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.