...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
  • 1241 / 9 / 0
Gdyby ktos mogl napisac jak to wyglada w praktyce interesuje mnie dokladnie Anglia.

Poczytalem, poczytalem i widze wiele haczykow z jakimi musze sie liczyc zglaszajac na leczenie (wiadomo nie ma nic za darmo) ale jesli ktos przerabial ten temat "on NHS" moglby conieco napisac prosze.

Najchetniej wskoczyl bym na bupre na jakis czas a pozniej by sie zobaczylo ...

- kogo lekarz informuje? a moze zostaje to tylko w aktach (mam kartoteke poza glownym systemem NHS) ?

- czy mam sie liczyc z problemami ze strony urzednikow dot. moich dzieciakow (ograniczanie wladzy rodzicielskiej, wizyty jakiegos smutnego kutasa w domu ... ?

to 2 tak na szybko
  • 425 / 33 / 0
Po kolei:

Ad.1 Ja leczyłem się w organizacji KCA - http://www.kca.org.uk/pages/where.html. Jest sporo oddziałów i można sobie zadzwonić. To nie jest NHS ale powiedziano mi, że wyślą list do lekarza z ogólną informacją o skorzystaniu z usług. Lekarz GP z NHS nie przepisze Ci najprawdopodobniej niczego tylko Cię wyślę do właśnie takiej organizacji. List do GP niby KCA wysłała parę miesięcy temu ale kodeinę i Zopiclone GP mi nadal piszę, nawet nie muszę chodzić tylko przez internet recepty. Lekarz nie może nikomu powiedzieć bo tajemnica. Na upartego mógłbyś się tam leczyć pod wymyślonym nazwiskiem bo nie chcą dokumentów, musisz tylko podać istniejącego GP do którego wyślą list a on to pewnie oleje bo Cię nie będzie mógł znaleźć w aktach. Nic nie wysyłają do domu do Ciebie jak poprosisz tylko dzwonią na komórkę. Poziom dyskrecji jest duży więc bez obaw.

Ad.2 Absolutnie wykluczone gdyż to nie ma prawa wyjść poza GP i NHS ale wydaje mi się, że NHS i GP to olał a KCA to ochotnicy, ale na poziomie. Do sądu możesz podać KCA i każdego za takich rzeczy rozgłaszanie. Uzależnienie tutaj to choroba jak każda inna i nikt nie robi sensacji. Podejście jest całkowicie inne niż w Polsce.

Od zgłoszenia się do KCA do wejścia na buprę minęły u mnie trzy tygodnie, w czasie których miałem robione testy i badania przez ich własnego lekarza. Narodowe wytyczne w UK każą leczyć buprą przez 4 miesiące do wyzerowania ale ugrałem z lekarzem 21 dni tylko. Po 4 miesiącach trudniej jest rzucić buprę niż heroinę. Wszystkie dawki w obecności farmaceuty w aptece dostajesz, oprócz tej na niedzielę, którą możesz schować na później bo przeskoczenie jednego dnia to pikuś. Nie zgadzaj się na więcej niż 8 mg na początek. Ja dogadałem się z farmaceutką bo młoda była,fajna i się odwracała do tyłu ;-) po podaniu mi tabletek więc brałem co 2-gi dzień a później jak schodziłem to brałem ze sobą.

Po wyzerowaniu na buprze nie masz skręta fizycznego ale naszykuj się na ok. 2 miesiące gorszego samopoczucia i to na serio. Nie ma ćpania bezkarnego.
  • 77 / 6 / 0
lecze sie w Londynie jestem juz ok 6 mies na suboxone (6mg) stale tyle samo na razie + schodze z benzo - w ciagu tego czasu zacząlem od 30mg diazepamu teraz jestem na 8mg. Lekarza widze co 4 tygodnie dostaje recepty - tylko wybrane apteki. Teraz juz dostaje leki 2 razy w tygodniu, ale przez pierwsze 2chyba tygodnie kazda dawka w aptece przy farmaceucie.
Przy okazji mam psychologa i specjaliste od zatrudnienia ktory pomaga mi znalezc prace. Wszystko jest max dyskretnie. Nikt nic nie wie poza NHS. No chyba ze sam powiesz. Jedyne co musisz zrobic to isc do GP i powiedziec prawde i poprosic o skierowanie. Ja czekalem ok miesiaca a w tym czasie moj GP wypisywal mi dihydrocodeine i diazepam (tyle ile powiedzialem mu ze biore (akurat powiedzialem prawde)). W moim przypadku uklad jest taki, ze schodze z benzo powolutku i jednoczesnie szukam pracy (co nie jest latwe w moim przypadku bo jestem informatykiem, a fizyczna praca dla mojego zajechanego cialka to powazny problem). No wiec gdy juz znajde prace i ustabilizuje sie wniej to moj prowadzacy lekarz zacznie mnie wyprowadzac z bupro..... Gdyby ktos mial pytania to chetnie powiem cos wiecej. Generalnie to prawda ze tu uzaleznienie jest traktowane tak jak kazda inna choroba.....
  • 1241 / 9 / 0
nie jest mozesz jarac blunty wciagac koks ale jak cpasz heroine to jestes junki i wszyscy sie od Ciebie trzymaja z daleka ... wielu to robi ale nikt sie nie przyzna jesli ma na celowniku cos wiecej niz zjebane biuro czy lopata na budowie to NIGDY sie nie przyznawac.

apropo po 1000 nieudanych detoxow wlasnie odstawilem wszystko .... jebane antydepresanty i zupe i ... moj skret jest 1000 razy lzejszy niz kiedy probowalem odstwic Ciagle bedac pod wplywem SSRI ... tak wiec odstawiam a jak juz sie troche odstawie to wchodze na nowe SSRI i tym razem sprobuje wytrzymac to gowno bez opiatow ...
  • 77 / 6 / 0
Przyznawac sie nie zamierzam - jakby ktos znal moja historie uzaleznienia z Polski to na pewno by mnie nie zatrudnil nawet do kopania rowow, (15 lat cpania hery plus proby samobojcze)
  • 1241 / 9 / 0
sek w tym ze gdybym ja sie przyznal do cpania mojemu lekarzowi to automatycznie zmienil bym kategorie z biednego pacjenta ktoremu trzeba pomoc
koniec dostepu do rolkek, klonow, beta blokerow, opiodowych srodkow p.b.

jesli powiem Pani Doktor mam extra problem ktorego nabawilem sie podczas brania tych pierdolonych ssri jestem zjebanym morfinista ... dostane bupre i kopa w dupe (psychologa i szukacza pracy to ja tez mam a chodze do nich tylko dlatego ze moj GP kieruje mnie do psychiatry ale we wspanialym systemie NHS koncze zawsze u psychologa - na psychiatre to juz trzeba miec OSTRO NASRANEw bani.) a jak chodze do psychola to i leki chetniej pisza ;P

bupra z naloxonem powinna byc bez recepty ;) OTC wydawanym wg uznania farmaceuty ktory z latwoscia ustali kto potrzebuje a kto chce wyciagnac cpanie. Oczywiscie ANONIMOWO place 100% ceny i basta.
  • 77 / 6 / 0
Ja zrobilem tak: powiedzialem mojemu lekarzowi GP (na poczatku) ze jak juz bylem tak wjebany w opiaty i benzo - tak na marginesie to w wiekszosci polskich sklepow mozna zamowic kazde benzo i inne leki z polski bez zadnej recepty - w angli ( zaczalem od ekstrakcji kody potem hera potem znowu ekstrakcja kody i DHC z lekow bez recepty ) ze nie stac mnie juz bylo finansowo na to - dodam ze jestem tu z zona, ktora o niczym nie wiedziala, ... no wiec poszedlem do GP i powiadzialem ze mam bad back, i z miejsca dostalem DHC 30mg 4xdziennie na 6 tygodni + 5 mg diazepamu na 14 dni, nastepnego dnia zadzwonilem do przychodni mowiac ze zgubilem recepte, i oczywiscie wbez problemu wypisali mi nowa, potem po tygodniu poszedlem do innego lekarza w tej samej przychodni i powiedzialem 'prawie prawde' tzn moja historie uzaleznienia z polski czyli ok15 lat hery kompotu 20 lat benzo, ciagi barbituranowe, amfetamina, proby samobojcze, rozpoznana i leczona fobia spoleczna itp,itd. i powiedzialem tez ze tak naprawde to nie chce juz klamac tylko sie leczyc (w miedzyczasie bylem ok 12 lat prawie czysty) to opadla jej szczeka i spytala czy nie chce na program substytucyjny na który trzeba oczywiscie czekac jakis czas - powiedzialem ze jasne, ale do tego czasu wypisywala mi 40mg diazepamu + 450mg DHC dzienie na repeat prescription.
Potem gdy trafilem na subuxon wczesniej robili ze mna wywiad i mowilem im tylko o tym ze jestem wjebany w dihydrocodeine i benzo, a heroina to byla ostatni raz w Polsce parenascie lat temu- i ustawili mnie na 6mg + 30mg diazepamu no i tak schodze na razie zdiazepamu, szukam pracy ( z wyksztaucenia jestem informatykiem, muzykiem, studiowalem tez 2 lata farmacje, nie mam sily isc do fizycznej pracy znowu a do tej pory w zawodzie to zrobilem tylko kilkanascie stron internetowych i pogralem troche na ulicy. Moj key worker powiedzial ze jak znajde prace i sie w niej ustabilizuje to dopiero wtedy zacznie zmniejszac mi bupre. Troche sie tego obawiam, ale coz..... Tak jak pisalem wczesniej nie mam zamiaru i nie musze mowic pracodawcy o mojej historii opiatowej, jedyne co to social phobia... a do psychiatry bez problemu dostaniesz skierowanie jak swojemu gp lub psychologowi poudajesz lub (naprawde masz) depresje + mysli samobójcze jest taki test na depresje u kazdego gp... moja pani psycholog chciala mnie skierowac do psychiatry gdy przeczytalem jej tlumaczenie tekstu piosenki pudelsow - w krainie ciemnosci- jak zapytala mnie zebym jak najlepiej opisal swoj nastroj z ostatniego tygodnia..... Jesli chodzi o beta blokery to mam taka przypadlosc, ze nadmiernie sie poce i trzesa mi sie rece. I na to od jakiegos czasu dostaje propranolol.(wiem ze to stary nieselektywny betabloker ale jest dobry na takie rzeczy jak ja mam) Dostaniesz prawie kazdy lek (gp nie moga wszystkiego wypisac) jesli poroznawiasz z lekarzem i powiesz mu ze dostawales to w Polsce na to i tamto. Ja jestem w programie, a oprocz tego chodze do gp i on daje mi inne leki. Jesli nie moze czegos zrobic gp to rozmawiam z key workerem od suboxonu i on mnie kieruje do lekarza jakiego tylko chce. Trzeba tylko dobrze zagadac. No i jeszcze oczywiscie wazne jest na jakiego lekarza trafisz, ale zawsze mozesz zmienic......
  • 1241 / 9 / 0
wiec ostatnio jakos mnie rozmiekczyla ta moja psycholka zadawala tyle pytan na ktore nie moglem jej odpowiedziec ze wreszcie powiedzialem prawde o moim cpaniu i probach samobujczych ... jeszcze podczas spotkania ustawila mi wizyte z moim GP na popoludniu ... teraz czekam az moj referal trafi do szpitala a ja za nim psychol i zapewne bupra ... mam nadzieje ze nie bede wczorajszego dnia przeklinal do konca zycia ... hardkos na czym grasz (i jesli mozna wiedziec jaki poziom muz. wyksztalcenia masz) a jak juz wogole mozesz podaj 2 pierwsze literki swojego post code ... moze razem cos pogramy ? ;)

tak wiec jakis miesiac powiadasz a ja mam w zapasie jakies 5kg prawdziwego maku lekarskiego odmiana giganterium !!!
przeciez jak ja to wycpam w miesiac to nie wiem czy ta bupra mi skreta zaleczy ? bo slyszalem ze jak ktos jest na mega dawkach to bupra czasem nie zalecza skreta jak nalezy ?
chyba ze ozdobie tymi pieknymi makufkami swoj DOM a w razie draki bede zrywal ze scian ;)
  • 1241 / 9 / 0
update: zglosilem sie jeszcze do czegos co nazywa sie Macs project to cos jak opisywal wasaty w temacie KCA czyli ochotnicy ... przyszedlem ... mozna sie samemu zreferowac ja powiedzialem ze mnie wyslala moja psycholog (zgodnie z prawda) i assesment mam w next poniedzialek (pozniej domyslam sie ze badania i tez bupra).

tak wiec startuje jakby na 2 fronty jeden w serwisie dla ludzi drugi czytso NHS'owy

i teraz zobaczymy jak i co sie potoczy i gdzie warunki beda wydawac sie bardziej przyjazne ...
jesli jestescie zainteresowani moge napisac co i jak ... dajcie znac na priv jak kogos to interesuje
bo tez po co mam tu smecic jak nikogo to nie obchodzi :)

p.s. wg opisu ten Macs project oferuje nie tylko pomoc uzaleznionym od wszelkich drugs, wymiane igiel, ale takze rozne zajecia i programy "rozwojowe"

pozdro
  • 209 / 4 / 0
Oczywiście,że jesteśmy zainteresowani jak to wygląda w praktyce..w cywilizowanych krajach

sp
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.