- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Co sądzicie o takim połączeniu?
Umiarkowane ilości MDMA i do tego koko dociągane po rajce co 30-40 min. Takie połączenie wydaję się być bardzo kuszące, przynajmniej dla mnie ;-)
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jakie są Wasze doświadczenia z połączenia obu tych substancji?
A co do proporcji to tak jak wspomniałem, myślałem o umiarkowanych dawkach MDMA (choć wiem że ciężko będzie sobie odmówić :-/ ) a koksu 1g oporowo
Moje obawy są takie, że MDMA stłamści działanie kokainy... a tego bym nie chciał
Oczywiście miejsce spożycia: klub, dobra muzyka, doborowe towarzystwo :-D
p.s.1 + alkohol rzecz jasna
p.s.2 no i może jeszcze jakiś mały lolek na sam koniec, tak na lepszy sen ;]
Raz wszamałem 150mg MDMA, na peaku i troche jakby po, dociągnąłem koko.
Efekt: Pobudzenie whuj, takie że chwilami mi sie słabo robiło, natłok myśli, zmniejszenie euforii MDMA i tej pięknej lekkosci, zanik empatii. Krótko rzecz ujmując sie zawiodłem, efekty tych 2 rzeczy znoszą sie po częsci nawzajem a stymulacja sie nałożyła.
Lepiej nie mieszac rzeczy ktore dzialaja na serotonine z tymi ktore dzialaja na dopamine, całkiem inne fazy.
@Mayday
Trochę mnie zmartwiłeś, że Twoje odczucia z tego mixu nie były rewelacyjne... i raczej nie trafiają w moje oczekiwania :-/ A to MDMA to miałeś kryształy, czy piguły? Bo koko zakładam że prima sort ;-) nie spaskudzone jakimś mefedronem, fetą albo innym gównem...
No cóż nie można mieć wszystkiego co najlepsze na raz :-/
Po głębszym przemyśleniu tego pomysłu nasuwa się refleksja, aby uraczyć się tymi substancjami solo. I nie wyrzucić kasy w błoto, jednocześnie psując sobie wieczór.
Nie mniej jednak czekam na opinie kolejnych użytkowników, którzy mieli kontakt z takim połączeniem :-)
Te substancje sie raczej gryzą ze sobą ze względu na odmienny stan pobudzenia. Tak jak koledzy wyżej pisali: gdy MDMA zacznie słabnąć wtedy można koki pociągnąć. Kiedy jeszcze ekstazka trzyma i zaczyna wchodzić koks te uczucie jest wprost piekne, ale szybko czuć tylko samą kokaine.
Polecam też walnąć MDMA jakieś 140-160mg, w szczycie działania wciągnąć/zapalić średnią dla siebie dawke heroiny i gdy pierwsze odpuści przykoksić
Jak sobie przypominam jak bardzo piękny i niebiański jest ten stan to na samą myśl prawie pała mi staje :cheesy:
Marzy mi sie powyżej przedstawiona kombinacja, ale z królewną meskaliną na początku lecz nie zamierzam na razie żony owdowić haha.
Aha i pamiętajcie jakimś asie w rękawie co ciśnienie zbije bo może sie przydać...
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
