Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 1 z 3
  • 2 / / 0
Ubiegam się teraz o pracę w policji, często palę trawę (czasami dzień w dzień), czy może to mieć wpływ na zatrudnienie do policji. Czy wie ktoś jak to wszystko wygląda?
  • 226 / 3 / 0
To zależy czy będą o tym wiedzieć czy nie, zadajesz głupie pytanie.
UWAGA: Latające owoce morza!
lost myself in every way
http://www.youtube.com/watch?v=1i-L3YTe ... ture=share
  • 1530 / 9 / 0
Słyszałem, że robią testy co jakiś czas. Z tego wychodzi, że lepiej ćpać co inngo niż THC, bo ono utrzymuje się dość długo w organiźmie w porównianu do innych dragów, np fety.
"Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną Dopiero gdy dany kraj zauważy że jego plony uległy zniszczeniu jego przemysł jest sparaliżowany jego siły zbrojne są niezdolne do działania zrozumie nagle że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa"
  • 195 / 1 / 0
Kto Ci mówił o testach na narkotyki w policji? Przecież to bzdura. Jeśli przejdziesz pozytywnie badania fizyczne i pogaduchę z psychologiem i wytrzymasz pół roku w szkole policyjnej to jaranie nie będzie miało wpływu na ewentualną możliwość przyjęcia do policji. Kiedyś byłem u sąsiada na przysiędze policyjnej w warszawie i on już teraz pracuje 8 lat w policji. Powiem tak, jeśli liczysz że bez znajomości się wkręcisz do któregokolwiek komisariatu na stałą pracę to jesteś w błędzie. Jaranie czy alkohol na służbie w rozsądnych dawkach nie zakłuci Twojej pracy. Ja już z tym policjantem od roku nie gadam bo przez niego psy mnie do psychiatryka w styczniu zabrali, ale opowiadał mi wcześniej bardzo dużo o pracy w policji i układach. Kiedyś w wieku 15 lat z nim zioło jarałem, ale on nigdy fety nie wciągał. Raz mi pomógł że uniknołem odpowiedzialności za przestępstwo i później z nim piłem w ramach podziękowania. Ogólnie policji nie lubię i nie będę lubiał, ale swojej przeszłości się nie wyprę.
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
Powiem tak, jeśli liczysz że bez znajomości się wkręcisz do któregokolwiek komisariatu na stałą pracę to jesteś w błędzie.
Oklepane pierdolenie. Prawdą jest, że możesz nie dostać pracy w miejscowości w której mieszkasz ( co akurat wydaje się być plusem, zakładając, że masz kontakty z dilerami etc.)często wysyłają do miejscowości w których są braki kadrowe. Parę lat temu wysyłali np. do Zakopanego.
  • 195 / 1 / 0
Oklepane pierdolenie. Prawdą jest, że możesz nie dostać pracy w miejscowości w której mieszkasz ( co akurat wydaje się być plusem, zakładając, że masz kontakty z dilerami etc.)często wysyłają do miejscowości w których są braki kadrowe. Parę lat temu wysyłali np. do Zakopanego.
Mojego sąsiada po ukończeniu szkoły nie chcieli nigdzie w policji przyjąć. Podzwonił jego ojciec do rodziny i przez to go przyjeli do Lublina i tam pracował przez rok, a później się dogadał z miejscowymi psami i patroluję 5-7 tysięczne miasteczko i chuja tam robi. Mój drugi sąsiad co też jest policjantem pracuje od ponad 10 lat w Lublinie i nie wysyłali ich nigdzie do zakopanego. Bez układów policjantów wysyłają gdzieś wpizdu w Polskę, a z układami blisko miejsca zamieszkania.
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
Bez układów policjantów wysyłają gdzieś wpizdu w Polskę, a z układami blisko miejsca zamieszkania.
No to o tym mniej więcej pisałem. Nie jestem z Zakopanego, aczkolwiek nie mam do niego daleko. Moich kolegów nie przyjęli do miejscowości w której mieszkają tylko wysłali do Zakopanego. Po roku jednak mogli pisać podanie o przeniesienie. Z pozytywnym skutkiem.
  • 2 / / 0
Nie praktykuje nic innego niż zioło, nawet wódki za bardzo nie pije. Chodzi mi jedynie o to czy jest taka opcja że przez moje jaranie się do policji nie dostanę.
  • 195 / 1 / 0
O szkółkę policyjną Ci chodzi piess? Musisz przejść badania psychologiczne i fizyczne. Jeśli je przejdziesz to raczej dostaniesz się na szkółkę policyjną. Jaranie konopi jeśli nie powoduję u Ciebie dysfunkcji mózgu to powinieneś zaliczyć testy psychologiczne. Narko testów nie robią na policjantach, chyba że psycholog policyjny zasugeruje i wyczuję że jarasz konopię to wtedy takie testy możesz mieć. Chociaż jest to mało realne. Jak ukończysz szkółkę policyjną to wróć tutaj i opisz jak było.
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 22 / / 0
Jak będziesz często z czerwonymi oczkami popierdalał to pewnie prędzej czy później ktoś Cię podkabluje. A jeśli będzie podejrzenie, że jarasz to pewnie odpowiednie procedury istnieją - i wtedy badania są nieuniknione, a cała droga którą przebyłeś żeby zostać policjantem pójdzie się jebać...

...z drugiej strony dużo darmowego materiału ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.