Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.
Poprawka formatowania - PcP
Musisz mieć 100 chętnych do rejestracji[1] i wiele innych wymagań.
Moim zdaniem to nie przejdzie w taki sposób jaki chcesz. Można by prędzej blokować zakazywania kolejnych substancji w ten sposób.
Przypisy
Obwieszczenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 3 marca 2000 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz.U. 2000 nr 26 poz. 319) ([url=http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20000260319&type=3]PDF[/url]) , art. 31.1 pisze:Art. 31.1. Prawo wniesienia wniosku, o którym mowa w art. 30, przysługuje co najmniej 100 obywatelom polskim posiadającym pełną zdolność do czynności prawnych, zwanych dalej „wnioskodawcami”.
PcP pisze:Przyjrzyj się dlaczego zezwolono im na posiadanie tych substancji... Religia istniała od dawna i stosowała tę substancję od wieków. Nowej religii nie pozwolą moim zdaniem.
o, albo kościół DPT w Nowym Jorku, a nie jest to substancja z tradycją, nie?
a z kolei każdy tradycyjny związek ma historię użycia religijnego: szamanizm, rastafarianizm itd.
kluczowa jest odpowiedź na konfrontację dwóch ostatnich cytatów w pierwszym poście.
Jerzy J. Kolarzowski, Rejestracja ruchów religijnych, racjonalista.pl pisze:Praktyka ostatnich lat w Polsce jednak pokazuje, że nawet spełniając wszystkie wymogi o rejestracji decyduje klimat polityczny, skład i zapatrywania rządzących. W okresie czterech lat rządów premiera Buzka w Polsce nie dokonano żadnej rejestracji. Administracja centralna odmawiała prawa do legalnej działalności każdej nowej grupie religijnej. Składane wnioski były oddalane (np. z powodu braku pieniędzy na rzeczoznawcę). Przy czym, co charakterystyczne, wnioskodawców starano zbywać odpowiedzią ustną. Domagający się odpowiedzi na piśmie otrzymywali zdawkową formułkę mówiącą o tym, że odnośny organ nie dostrzega konieczności rejestracji tej właśnie nowej grupy religijnej.
edit: Biblia jest tak skonstruowana, zeby kazdy mogl znalesc w niej cos dla siebie, stad setki odlamow. Craig X Rubin latami walczyl w koncu wygral - sad uznal ze wolnosc religii jest wazniejsza niz zakaz posiadania marihuany.
All these years on earth, and was my only friend
matika pisze:A gdyby zarejestrowac sie w innym bardziej liberalnym pod tym wzgledem panstwie Unii Europejskiej ? Rejestracja swiecenie on line certyfikat na maila - 12 dolcow. Babciu jestem pastorem - bezcenne. Poczynilem juz pewne kroki w tym kierunku :)
edit: Biblia jest tak skonstruowana, zeby kazdy mogl znalesc w niej cos dla siebie, stad setki odlamow. Craig X Rubin latami walczyl w koncu wygral - sad uznal ze wolnosc religii jest wazniejsza niz zakaz posiadania marihuany.
Najstarsze historyczne wzmianki o uprawie konopi pochodzą natomiast z Chin, z okresu 4200-3200 p.n.e. Zarówno włókna konopi, jak i owoce służyły tam już od neolitu jako ważny roślinny materiał. Nazywano je ta-ma , tj. "wielkie włókno" lub "wielkie szaleństwo". Zapiski medyczne z przełomu wieków II/III donoszą, że okrywy owoców zmieszane z winem używano jako środek narkotyczny podawany przed operacją. Nasiona również były wykorzystywane w medycynie. W Asyrii konopie nosiły nazwę "kunabu". W Indiach miały być dopiero znane w latach 900-800 p.n.e., gdzie występują pod nazwą "bhanga". W czasach Herodota użytkowali je Trakowie. Dowody na uprawę konopi w Azji Mniejszej dostarczył dopiero w 259 r. p.n.e. Ptolemeusz II Filadelfos. Miał je też do swych celów wykorzystywać władca Syrakuz, Hieron II. Następne informacje podaje dziejopis Athenajos (Deipnosophistai 5, 40). U Rzymian użytkowanie konopi zaświadcza dopiero Varro (37 r. p.n.e.; Rerum rusticarum 1, 23, 6), następnie Columella (De re rustica 2, 10, 21), Pedanios Dioskurydes (De materia medica 3, 155) i Pliniusz (19, 9, 56). (W. Dörfler1990, s. 223; S. Benetowa 2000; A. Szyjewski 2001, s. 317). W czasach historycznych konopie takie palili przede wszystkim znani Herodotowi Scytowie.[2]
[edytuj] Używanie - przykłady
* w "Księdze Wyjścia" starego testamentu, istnieje fragment (błędnie przetłumaczony w obecnych wydaniach nowej, międzynarodowej biblii jak i Biblii Króla Jakuba)
"I tak powiedział Pan do Mojżesza: (23)
Weź sobie najlepsze wonności: pięćset syklów obficie płynącej mirry, połowę tego, to jest dwieście pięćdziesiąt syklów wonnego cynamonu i tyleż, to jest dwieście pięćdziesiąt syklów wonnej trzciny, (24) wreszcie pięćset syklów kasji, według wagi przybytku, oraz jeden hin oliwy z oliwek. (25) I uczynisz z tego święty olej do namaszczania. Będzie to wonna maść, zrobiona tak, jak to robi sporządzający wonności. Będzie to święty olej do namaszczania"
[3] gdzie zamiast właściwych kwiatów konopi występuje wonna trzcina. Hebrajski tekst tego zwrotu קְנֵה-בֹשֶׂם “Kuph, Nun, Hé Bet, Shin, Mem,” przetłumaczony na alfabet łaciński tworzy ¹aneh-bosm, kaneh-bosm lub kineboisin.
Co po raz pierwszy zostało zinterpretowane jako "kwiat konopii" przez Sarę Benetową w 1936 roku. [4][5] Później interpretacja ta została potwierdzona przez Uniwersytet Hebrajski w Izraelu[6] Zwrot ten pojawia się jeszcze kilka razy w biblii:
o Księga wyjścia 30, 23.
o Salomon 4, 14.
o Izajasz 43, 24.
o Jeremjasz 6, 20.
* najdawniejszym świadectwem uprawy konopi (V w p.n.e. ) w Europie jest następująca wzmianka Herodota, księga IV, 74, o Scytach: "W ich ziemi rosną konopie, bardzo podobne do lnu, pomijając wzrost i grubość, bo pod tym względem przewyższają len. Rosną i w stanie dzikim i są zasiewane. Trakowie robią z nich odzienia..."[5]
* świadectwo o uprawie konopi w Galii za czasów Karolingów (VIII-IX wiek) daje Capitula redevillis cp. 62, gdzie konopie występują jako canava[7]
* odpowiednio spreparowane konopie służyły w średniowieczu (XII w.) jako leczniczy plaster[2]
* mieszankę zrobioną z konopi, lulka i opium mieli stosować nizaryci, średniowieczna sekta muzułmańska, znana pod nazwą asasynów, tj. haszyszystów [8]
* wedle receptury Szymona z Łowicza z 1535 r. (prawdopodobnie z "Aemilius macer de herbarum virtutibus" z 1532r.): "Kiedy komu robacy w zębiech, tedy weźmij siemienia konopnego, warz je w nowym garczku i kamienie w nie włóż rozpalone , tedy się nad parą ową nachylisz, tedy robacy wypadną — rzecz jawna jest"[9]
[edytuj] Przypisy
1. ↑ "Środki psychoaktywne w kulturach megalitycznych Europy środkowowschodniej. Zarys problematyki" Jerzy T. Bąbel w: "Idea megalityczna w obrządku pogrzebowym Kultury Pucharów Lejkowatych". Redakcja: Jerzy Libera, Krzysztof Tunia. Lublin-Kraków 2006. ISBN 83-88458-72-8, strona 186.
2. ↑ 2,0 2,1 "Środki psychoaktywne w kulturach megalitycznych Europy środkowowschodniej. Zarys problematyki" Jerzy T. Bąbel w: "Idea megalityczna w obrządku pogrzebowym Kultury Pucharów Lejkowatych". Redakcja: Jerzy Libera, Krzysztof Tunia. Lublin-Kraków 2006. ISBN 83-88458-72-8, strona 187.
3. ↑ Ks. Wyjścia 30:1-38, Biblia Tysiąclecia
4. ↑ Sara Benetowa (Sula Benet), Tracing One Word Through Different Languages. (1936). (Reprinted in The Book of Grass, 1967.)
5. ↑ 5,0 5,1 "Konopie w wierzeniach i zwyczajach ludowych" Sara Benetowa, 1936r.
6. ↑ Rowan Robinson, The Great Book of Hemp, Health & Fitness, 1995, str. 89
7. ↑ Hoops J., "Reallexikon der Germanischen Altertumskunde", II, 445, Strassburg, 1913-1915.
8. ↑ "Zbrodnia, Magia i Medycyna", John Mann, 1996r., s. 91-92, ISBN: 83-905823-0-9; "Konopie w wierzeniach i zwyczajach ludowych" Sara Benetowa, 1936r., s. 43-44;, "Asasyni Dzieje tajemnej sekty muzułmańskiej" W. B. Bartlett, 2004r., ISBN: 8305133141
9. ↑ Henryk Biegeleisen "Lecznictwo ludu polskiego", Kraków 1929, s. 159
za :
http://almanach.ordugh.org/wiki/Konopia
Prawną rejestracją organizacji wyznaniowych na terenie RP zajmuje się ministerstwo właściwe do spraw wyznań religijnych (obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji), prowadząc rejestr Kościołów i innych związków wyznaniowych oraz wykaz Kościołów i związków wyznaniowych działających na podstawie odrębnych ustaw. Wspomniana rejestracja nie jest jednak konieczna, jeśli chodzi o swobodę odbywania praktyk religijnych. Obowiązujące prawo każdemu bowiem zapewnia wolność wyznania, głoszenia i sprawowania kultu religijnego (bez różnicy czy wyznanie jest formalnie zarejestrowane czy też nie).
Jeśli to prawda, to cała zabawa z rejestracja jest niepotrzebna. Tylko jak wtedy udowodnić, ze ja naprawdę jestem wyznawcą danej religii i ona naprawdę zakłada świętość jakiejś rośliny?
wlasnie tak
All these years on earth, and was my only friend
bremes pisze: Jeśli to prawda, to cała zabawa z rejestracja jest niepotrzebna. Tylko jak wtedy udowodnić, ze ja naprawdę jestem wyznawcą danej religii i ona naprawdę zakłada świętość jakiejś rośliny?
Pzdr
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.