Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
  • 157 / 5 / 0
Siemacie narkolodzy. Jako, że mam ferie to spędzam trochę więcej czasu z kodeinką. Lajtowo klepie (mam chyba gen, który warunkuje obniżoną aktywność CYP2D6), bawię się w ekstrakcję dla zabicia czasu (metoda THCeka, szybki sposób, ale paracetamolu całkiem sporo względem, np. szmata + lejek), zapijam (300 mg) i się chilluję - w zeszłym tygodniu dwurazowo. W tym przymierzam się do 450 mg.

Doświadczenie mam kilkunastokrotne (około raz na tydzień), a problem zaczął się pojawiać ostatnio. Mianowicie jak już mija nadzieja na ostrzejsze opiatowe uwalenie (3-4 h po łyknięciu) zaczyna coś się dziać w moich bebechach. Przeważnie jem do syta na fazie, co jakby indukuje ten ból. Przed ostatnim razem towarzyszyło temu burczenie w brzuchu i wzdęcia. Wypowiedzi, które znalazłem dotyczą problemów po thiocodinie, którego nie używam. Co to może być? Ma ktoś taki sam problem?

Na razie jest nam miło, ale nie jest dla mnie problemem zrezygnować z kody. Wole oszczędzić organy wewnętrzne, a ból to raczej nie jest dobry znak.

Jakieś sugestie?
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2010 przez blazee, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 762 / 32 / 0
Nieprzeczytany post autor: Magicien »
Musi co wrażliwy żołądek. Osobiście jem z thio, co jest jeszcze gorsze, ale jestem przekonany że kodeina sama w sobie uprzykrza trawienie, co objawia się np. gazami, które mam wzmożone po antku i po thio. Sulfo jedynie dodaje ten specyficzny ból chwilowy.
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 2075 / 250 / 0
Koda spowalnia perystaltykę jelit, stąd to burczenie itd. Żeby brzuch nie bolal to mniej jedz na fazie, albo jedz dopiero jak zejdzie.
teleportuję sie w głąb siebie czy do intergalaktycznego obrębu... nie ma ludzi, nie ma trendów... telefonów, sukcesów ani błędów... spraw nie ma, więc nie ma pędu...
  • 157 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blazee »
Wrażliwy żołądek? Od kiedy pamiętam zdarza mi się jadać hardkorowo, czasem w ciekawych mixach, aż nie mogę później złapać oddechu :D. Żadnych problemów. Kiedyś DXM w sporych ilościach, tylko raz się zbełtałem zarzucająć 900 mg na żołądek pełen naleśników. W innych wypadkach tylko lekkie mdłości. Burczenie w brzuchu na zejściach się zdarzało, bóle? Na zejściu dex działa niemal znieczulająco.

W sumie to nie wiem po co założyłem ten temat. Wyjebcie go. I tak mi tu raczej nikt nie pomoże.

Nie ćpam już!

EDIT: gazyfikacja plazmy namówił mnie na ostatnią eksperymentalną próbę.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2010 przez blazee, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1098 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: moor1992 »
Cos tam slyszalem, ze kodeina, a raczej morfina cos tam, gdzies blokuje w systemie trawiennym i zarcie nie moze sie odpowiednio przetrawic, wiec gdy sie tak nawpierdalasz na fazie to moze pozniej bolec.
Nie wiem jednak, gdzies cos zalapalem na ten temat i glosno mysle.
Uwaga! Użytkownik moor1992 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 298 / / 0
Nieprzeczytany post autor: qqq111 »
Po kodzie rzygałem z trzy razy (napierdalam średnio od roku po 4 Thiocodiny dziennie).
Raz jak zjadłem 5 Thiocodinów, a potem dorzuciłem jeszcze dwa. Drugi raz jak wypiłem butelkę wina i wziąłem kodę i trzeci raz od razu zwróciłem roztwór z Antidolu z powodu jego smaku.

Nie wiem, może coś mi tam się ryje, ale żadnych skutków i objawów nie mam. Co warto byłoby sprawdzić, jakie badania przeprowadzić?
  • 225 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Wierzaca »
qqq111 pisze:
Co warto byłoby sprawdzić, jakie badania przeprowadzić?
ALAT i ASPAT - normy wątrobowe
I don't think that there's anything worse in the world than being ordinary .
  • 298 / / 0
Nieprzeczytany post autor: qqq111 »
dzika pisze:
ALAT i ASPAT - normy wątrobowe
Pod kątem tego co ewentualnie mógł mi wyrządzić sulfogwajakol?
  • 1718 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: forest »
qqq111 pisze:
dzika pisze:
ALAT i ASPAT - normy wątrobowe
Pod kątem tego co ewentualnie mógł mi wyrządzić sulfogwajakol?
paracetamol i kodeina.
Uwaga! Użytkownik forest nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 157 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blazee »
gazyfikacja plazmy pisze:
Żeby brzuch nie bolal to mniej jedz na fazie, albo jedz dopiero jak zejdzie.
Dzisiaj 450 mg o 8 rano, lekkie posiłki i rzeczywiście pomogło.

15 min od zarzucenia poczułem takie mega przyjemne ciepełko, niestety trwało tylko 30 min. Histamina też dała o sobie znać, ale lubię to swędzenie.

Koda jest zajebista.
ODPOWIEDZ
Posty: 33 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków

CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.