Czy spotkaliście się kiedyś z próbami ich odzyskania z moczu? Np. jakaś ekstrakcja i doczyszczanie, czy strącenie w postaci nierozpuszczalnej? Jest to możliwe?
Podobno są tez maszynki do oczyszczania moczu tak że można go pić (widziałem kiedyś coś takiego na jachcie), jakiś zestaw filtrów.
W przypadku kodeiny zamienianej w morfinę była by to super sprawa za każdym następnym przejściem przez organizm mamy więcej morfiny :D
W przypadku kodeiny zamienianej w morfinę była by to super sprawa za każdym następnym przejściem przez organizm mamy więcej morfiny ]
Jestem tak głupi, że czegoś nie rozumiem?
Swoją drogą, może się jakiś odważny skusi na szklaneczkę żółtego płynu, a nuż widelec będzie świetna zabawa?
Właśnie wyszukałem jak działają te maszynki do oczyszczania moczu, przepuszczany jest tylko przez węgiel aktywny a następnie zagotowywany. Po takim zabiegu otrzymujemy przejrzystą zdatną do picia wodę. Może w najbliższym czasie sprobuje i zdam relacje.
W ciagu pierwszej doby wydalasz z moczem okolo 70% dawki kodeiny w postaci niezmienionej, jak jesteś hartkorem to pij mocz, powodzenia. A w ogóle jak chcesz mieć fazę to rozbiegnij się i pierdolnij pustym łbem w ścianę, no taaaka bania normalnie.
Skoro 10% kodeiny enzymy organizm przekształcają w morfinę, to przy drugim wykorzystaniu weźmiemy morfinę już przerobioną i pozostałą kodeinę z której powstanie nowa
Było o tym na hajpie czy gdziekolwiek. Sam pomysł picia moczu nie jest więc tak nowatorski i "posrany".
.M pisze: Przecież ludy na Syberii odurzające się muchomorem czerwonym miały w zwyczaju pić własny mocz, aby ponownie wprowadzić do organizmu muscimol, który trafiając do moczu, nie zmieniał swej postaci i był nadal aktywny, a zatem zdolny do ponownego "wywołania fazy".
Było o tym na hajpie czy gdziekolwiek. Sam pomysł picia moczu nie jest więc tak nowatorski i "posrany".
.M pisze: Sam pomysł picia moczu nie jest więc tak nowatorski i "posrany".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotestypolicja_0.jpg)
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?
Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.