Witajcie,

mam możliwość zakupu butli morfiny (wygląda na 500 ml). Miałem możliwość stestować na szybkości około 15 ml oralnie, i jest całkiem przyjemnie. Nie jestem w stanie określić stężenia roztworu, wiem tylko że to pozostałość po zmarłym na raka. Jeśli się skuszę, to mam zamiar ingestować IV, bądź IM. Pytanie czy warto wybulić 600 pln (myślę że zejdzie do 500). Ogólnie ciężko w moim rejonie z opiatami, lecz cena i tak wydaje mi się kosmiczna. Jeśli nie warto, to ile maxymalnie można za to dać?

ps. swego czasu pisałem już o podobnym przypadku tutaj: http://talk.hyperreal.info/viewtopic.ph ... 81#p313281 i wygląda na to że ilość maji jest w tym roztworze podobna/identyczna.

Będę wdzięczny za sugestie.
Pozdrawiam

roztwór robi sie standardowo od 0,5%. czyli w 0,5 l masz 2,5 g chlorowodorku morfiny. ja bym rozpuszczalnik odparował :-D

A później jeszcze zacetylować.

warto acetylować taką ilość ? Zresztą chodzi mi głównie o to czy cena 600 pln nie jest za mocno wygórowana :/

2,5 g czystego chlorowodorku morfiny? i Ty pytasz czy warto zacetylować. no cóż, wszystko jest względne. wydajność waha się w zależności od wybranej metody i umiejętności chemika, w granicach 87-93% wydajności teoretycznej. no to teraz policz, czy warto.
a potargować się zawsze można ;-)

Raczej pozostał bym przy samej morfie, kóra na mnie dobrze robi, tym radziej że chemik ze mnie żaden, prędzej bym coś sp****.
Jaka dawka IV rzekomego (nieodparowywanego) roztworu będzie "odpowiednia", przy załóżmy hmm średniej tolerancji (obrazowo: 600kody robi delikatne ciepełko, ćwiara dobrego brauna - na 2 razy, fentanyl...ahh to był cud, szkoda że się skończył, plasterek 2x2 odsyłał mnie pod bramy niebios)

-edit-
ps. dzisiaj będąc w szpitalu na wizytacji u kumpla wykradłem klucz do dyżurki...jak widziałem mieli tam sporo tych butelek wyglądających identiko jak ta moja, ale ciężko było się tam zakraść w ciągu dnia.
Ta, którą mogę "legalnie" zakupić wygląda na 500 ml (powiedzmy że seta ubyła).

Czekam tylko na odp. na 3 pytania.
1. Czy warto wyżygać tylko kasy, bo "bargain" to to nie jest.
2. Czy taki nie oczyszczany roztwor warto walic w strune?
3. gdybym odwalił jakiś numer pod koniec wizyt i jakoś się zakradł do tej dyżurki, co mi grozi w przypadku złapania?

będę wdzięczny za szybką odpowiedź, bo na decyzję nie mam wiele czasu. pozdro.

no dobra, sory za nowego posta ale chciałem by było widać że coś się w temacie zmieniło. ów butla zakupiona. Wybor testu - IV (choć jeszcze zastanawiam się nad iM bo tu mam jakiekolwiek doświadczenie.)
Niesety nigdzie nie mogę znaleźć FAQ pt "Jak się pokłuć i się nie zabić?" Naprowadzi mnie ktoś?

Poszukaj stary bo kilka tygodni temu ktoś pytał o to samo. To jest na pewno na forum Morfina/Heroina.

http://www.monar.krakow.pl/programy/pdf/rtb.pdf

Mam nadzieje, że nie zrobisz sobie krzywdy. Z monaru, ale co istotne wszystko jest.