Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
  • 2129 / 26 / 0
W sprzedaży pojawiła się nowa roślina - Pedicularis densiflora, znana również jako Indian Warrior. Roślinka ta wywołuje gamę efektów sedatywnych i uspokajających. Dym jest ponoć przyjemniejszy niż w przypadku wild daggi.
Tu można przeczytać krótkie streszczenie na temat działania tej rośliny
http://www.bluelight.ru/vb/showthread.php?t=362076
W sprzedaży ( przynajmniej w Polsce ) jest na razie dostępna w smartshopie pod postacią ekstraktu.
Mam pytanie do użytkowników doświadczonych w temacie- warto się za to zabierać ? Czy działanie densiflory można przyrównać do działania np. kratomu ?
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 319 / 6 / 0
Z ekstraktem to może się i można pobawić, w standardowej postaci to nie za bardzo działa.
  • 2129 / 26 / 0
A więc tak, spaliłem dzisiaj troszkę ekstraktu densiflory, na początek muszę stwierdzić, że pali się to bardzo ciężko, dużo gorzej niż np. ekstrakt wild daggi. Ekstrakt ów podczas spalania zwiększa się objętościowo ( powstaje coś wyglądem przypominające rozgrzany asfalt ) w wyniku czego zapycha się fifa. Wpadłem więc na pomysł by palić małe ilości ( luźne nabicie lufy ) zmieszane najlepiej z materiałem roślinnym ( użyłem do tego celu małych ilości damiany ). Efekty ? Wziąłem około 6 średnich buchów, efekty poczułem stosunkowo szybko - pierwsze skojarzenie- wild dagga, ale nieco inne działanie. Wild dagga bardziej wywoływała lekkie podniesienie nastroju, w przypadku densiflory wyczuwa się bardziej lekką sedację i wewnętrzny spokój, takie efekty jakie podawał jeden z użytkowników na bluelight'cie. Efekt ten utrzymuje się niedługo - około pół godziny. Czy opłaca się w to bawić ? Raczej nie, chyba, że ktoś myśli o stworzeniu swojej ziołowej mieszanki ( w przykładowym miksie densiflora + wild dagga + blue lotus + kratom ) albo w miksie z mj.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 179 / 1 / 0
Kuba Powiatowy pisze:
( w przykładowym miksie densiflora + wild dagga + blue lotus + kratom ) albo w miksie z mj.
kratom palony nie działa (jak wszyscy mówią)
więc zamiast niego to lepiej dodać extrakt z szałwii

ale moim zdanim nie ma sensu tworzyc własnej mieszanki - to był od początku mit i ściema
lepiej każdy ze skłądników przyjąć w odpowiedniej dla niego formie i ilości i czasie
a robic to tak by bania z każdego składnika wpadła w tym samym czasie
Uwaga! Użytkownik masterwgnojeniu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 26 / 0
Wiem, że mieszanki sprzedawane w sklepach nie mają z tym nic wspólnego, niczego tutaj nowego nie odkryłeś.
Niemniej jednak takie domowe mieszanki działają, lecz dużo subtelniej.
Żeby nie było OT. Chciałbym jeszcze spróbować suszone ziele densiflory, ale nie można obecnie nigdzie tego dostać, a bardziej by się to nadawało jako wypełniacz jointów bądź składnik mieszanek niż ekstrakt.
btw, kratom palony działa ale w dużych ilościach.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 179 / 1 / 0
wiem ze nic nie odkryłem
ale kiedys kupiłem na MO cos z 6 ziół (leonorusy, damiany, chuje muje dzikie węże - to co pisało ze jest na spajsach), wpierdoliłem do garnka wszystko zmieliłem mikserem
wsypałem do tutek papierosowych - wyszło ich cos z 50sztuk

problem w tym ze niedziałało i śmierdziało - finalnie ponad 50zł poszło sie jebac

dlatego wydaje mi sie ze jesli coś ma działać to bedzie działać samo
a jesli samo działa to można mieszać zażywając osobno
zwłaszcza ze formy zażycia sie różnią, fazy i td też
Uwaga! Użytkownik masterwgnojeniu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 145 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Sky »
ok stwierdzilem że warto sprobowac w koncu x 20...więc pale w lufce..troche lipnie sie pali, ale warto zmieszac z odrobiną jakiegos ziolka (pozniej dodałem damiany) i było o wiele lepiej.
Więc tak
po 1 smak i zapach wyrabisty:)-naprawde mogę powiedzieć że mi smakuje. Podobnie gdy sprobowalem odrobinkę na język.
po 2 pali się dosyć dziwnie czyli hmm jakby skwierczało trochęitp. Ma postac jakby żywicy także zrozumiałe że dziwnie się pali,do tego zapycha lufkę (jesli palimy bez dodatku ziolka) ale to jest do przezycia:)
po 3
DZIAŁANIE:
Nie no tego się nie spodziewałem po zwyczajnej roślince, spalilem z hmm 3 buchy i bardzo ładnie mnie porobiło. Przedewszystkim poczułem totalny spokoj w głowie i w ciele....TOTALNE "0 myśli"-rewelacja, chodzilem po domu i cos podjadalem o niczy nie myśląc, nawet włączyłem tv ale nie nasuneła mi się żadna myśl, konkluzja czy wniosek. Rewelacyjny stan!!! :-D Zawsze po mieszankach i "mieszankach" miałem tysiące myśli nie mogłęm się skupić i wszystko sprowadzało się do tego, że siedzialem na allegro oglądają pierdułki. A teraz proszę ....bardzo miło, usmiech raz dwa się pojawił i ten stan umyłu.Oprócz tego czuje delikatny szum i zamotanie w głowie. Mmmm super :-D


Mogę szczerze polecić ten extrakcik, jak dla mnie to o wiele lepiej działa niż tą lipe co mamy na dopalaczach (mam na mysli nowe mieszanki).

Warto by zmieszać np z dzika daggą albo mj-myślę że byłaby rewelka.
Zapalilem ok 1 h temu i dalej czuje jej działanie. Jest pozytywnie!
  • 151 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Toudy »
Hmm ciekawe rzeczy piszecie,Sky zaryzykowałem i na Twoją odpowiedzialność dobrałem sobie ten produkt jako gratis z shamanshop :-D
Mam nadzieje że się nie zawiodę.
Uwaga! Użytkownik Toudy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 56 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: nowadays »
Jakiś czas temu miałem ekstrakt z tej roślinki z magicznego ogrodu. Chciałem spalić go w lufce, niestety nie mogłem, topił się jak plastik, a przy podgrzewaniu dymu prawie wcale nie było. Męcząc się złapałem pare buchów i nic. Zalałem ekstrakt i wypiłem z wodą. Delikatne odczucia sedacji, fakt, myśli brak, taki wewnętrzny spokój, ale bardzo krótko. Szczerze to uzyskuje to samo łącząc waleriane z kwiatem lawendy, według mnie roślinka nie warta próbowania. Lepiej wydać pieniądze na kanne, damiane czy też heimie ;)
  • 2129 / 26 / 0
Nom. Pali się to okropnie, a właściwie- topi, zapychając fifkę. Dlatego należy mieszać z materiałem roślinnym. Ja np. paliłem z damianą. Tak jak pisze nowadays, występuje lekka sedacja i uspokojenie. Może bardziej się to nadaje do miksów. Ktoś próbował palić z zielskiem ?
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2009 przez Kuba Powiatowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Toksyczna chemia z 15 metrów
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.