Tak ci się tylko wydaje. Paracetamol z dafalgenu rozpuszcza się w wodzie lepiej niż ten z antidolu. Pisałem o tym, poszukaj mój post na ten temat.

Dafalgan jest dobry tylko w przypadku zastosowania przepisu podanego przez Mr.blonde, chociaż sam go nie próbowałem wykonać.

Nie warto oszczędzać 5zł i łykać 70% dawki paracetamolu która się rozpuści w wodzie. Ja się w ten sposób zatrułem

ArkejD jakiej dawki co ty pierdolisz? Stary super moze sie zatrules ok, spoko ale po chuj w kazdym jebanym temacie w tym podforum musisz wszystkich straszyc tajemniczym paracetamolem z dafalganu co? Ja jakos (i nie tylko ja) bralem kode z 2 paczek dafalganu i co, zyje! Baa moge powiedziec, ze wcale nie czulem zeby cos bylo nie tak, a kiedys juz sie lekko zatrulem parasyfem z antka i ostro chaftałem ale nie wazne, fakt roztwor z df wychodzi bialy ale to wcale nie znaczy, ze jest tam nie wiadomo ile paracetamolu uspokoj sie moze to poprostu skrobia z reszta spojrz na ilosc paracetamolu po ekstrakcji z 2 paczek antidolu (2x5g.) i dafalganu (8g) wedlug mnie wiele sie nie roznia.
Nie chce tutaj mowic jaki to df jest super, bo nie oto mi chodzi chce poprostu zakonczyc ta paranoje ktora ty rozpoczeles. Teraz ktos kto wzial kode z df wchodzi na hypcia czyta i mysli sobie "o Boze, umre jezu" schizujesz tylko niepotrzebnie ludzi. Wiem, ze chcesz pewnie dobrze, chcesz ich ostrzec ale nie ma zadnych dowodow na to, ze dafalgan zawiera skladnik tajemniczy "X" ktory rozpuszcza smiercionosny paracetamol.. a w ogole gdyby istnial taki skladnik to nikt nie zareckowalby Antidolu czy nawet A20 tylko dosypal tego skladnika i po klopocie, najlepsze wyjscie cpuny same sie wykoncza.

Userd musze sie z Toba zgodzic, ze 300mg z thio dziala dosc mocno, tez sie robie maly detox jak Ty (z reszta moja historia i podejscie do koda wyglada identycznie jak Twoje) i wzielem ostatnio 2op thiocodinu przy tolerce na 750mg i nie powiem zrobilo sie cieplo, milo fajnie, ale sprobuj sie zajebac thiocodinem taka prawdziwa dawka tak jakbys mial sie zajebac antkiem, dzisiaj serio pozwalam Ci lec do aptek po thiocodin (kup go nawet o 1 op wiecej niz bierzesz antka zeby cie koplo) zrob se dzisiaj taki eksperyment i zajeb sie thio bez wyrzutow sumienia ja sie dzisiaj zrobie koda to ty tez mozesz;)(aktualnie jestem niezle zrobiony dexem ale dobra:P) i powiedz jaki bedzie wynik. Ja Ci moge juz powiedziec jaki bedzie.. Bedzie lipa bedzie chujowo, wtedy zobaczysz, ze thio to tylko kupa gowna przy a.
Dziekuje;]

Jeszcze jedno dzieki Czesiu za ten wkret z xxxzzzxxx (Tobie iksiku tez dziekuje) poprawilo mi to niezle humor, haha wiedzialem, ze łykniexD

deHuann - naciąłem sie to odradzam. Każdy ma wolną wole i zrobi jak uważa. Nie widzisz że po rozpuszczeniu dafalgenu i filtracji zostaje ci dużo mniej paracetamolu na filtrze niz po ekstrakcji dwóch paczek antidolu ? Powinno być ok 6,7 gram a jest dużo mniej. Nie chodzi o kolor roztworu, tylko o ilość gówna na filtrze. Może używałem za dużo wody (ok pół szklanki) może miałem pecha, ale na badaniach wykazało że mam 4 razy pogorszone wyniki enzymów aspat i alat,a nie jechałem wtedy jeszcze na jakimś okrutnym ciągu.

Ja więcej tego nie tykam, pozdro.

To zanczy podaj dokładnie jakie miałeś wyniki, ASPAT i ALAT to sobie porównam ze swoimi po ostrym ciągu. Wtedy jeszcze DXM ładowałem i Tramal ;]

Enzymy
data: 15-02-08 alat - 118 aspat - 50
data: 17-02-8 alat 150 aspat 67
data 20-02-08 alat 90 aspat 32

Na toksykologie przyjeli mnie 15 lutego, wjebalem paczke dafalgenu po ekstrakcji 13 lutego.


Userd daj mi jakis kontakt do ciebie, najlepiej mail.

[quote="ArkejD"]
data]

Z tego co się orientuję, to masz strasznie zjebane te wskaźniki. Naprawdę ostro. :|

e: sprawdziłem na wikipedii, tak jak mi się wydawało to jakaś masakra, wskaźnik de Ritisa praktycznie nigdy nie jest mniejszy niż 0.5, mniejszy niż 0.9 "silnie wskazuje na chorobę miąższu wątroby", prawidłowy jest około 1, a Ty masz koło 0.4 wszystkie wyniki Teoretycznie nie masz watroby :-P

Oj to faktycznie masz zjebane te wyniki w choooj. Ja z badania w dniu 1.04.2008 to mam następujące wyniki:
ALAT 46 U/L norma <42

ASPAT 43 U/L norma <37



Wtedy też zdarzało mi się brać dexa, benzodiazepiny, opróżniłem też butle 96 ml Poltramu w dwa tygodnie, i oczywiście kodeina dużo -ale często. Aha jeszcze alkohol w sporych ilościach w soboty no i odżywki na siłowni
Uf pociesza mnie to, że ktoś ma gorzej. Taka jest ludzka natura, ale ArkejD 3maj się i jedz Hepatil.
Ja to cały czas jem i mam nadzieje, że gdy zrobie badania gdzieś za miesiąc to będzie wszystko ok.


PS: No dobra Czesław to napisz co myślisz o moich wynikach, jeśli jesteś już tak skrupulatny i sprawdziłeś gdzie trzeba. Pożyje jeszcze troche, czy już mogę "pójść na całość" i nacieszyć się perspektywą krótkiego życia?? :-D

Hehe, no Ty masz całkiem w pompę te wyniki, podwyższone oba te enzymy (co napisałeś zresztą), a stosunek jednego do drugiego idealnie taki jaki powinien być, minimalnie więcej alaninowej od asparaginowej. Hehe, kiedyś się tym zajmowałem trochę, a teraz i tak muszę z wikipedii czytać :-p

e: nie wierzę że po ekstrakcji dafalganu można mieć takie wyniki jak tamte pierwsze. To by trzeba żreć duużo paracetamolu codziennie przez rok, bo gdzieś taka dawka pozwala na marskość wątroby czy inne schorzenia tego rodzaju. Przy czym większe znaczenie ma czas przyjmowania, a nie ilość, jak ktoś przez tydzień szamie Antidol bez ekstrakcji to teoretycznie nie powinno mu się nic stać (nie daję nikomu gwarancji, żeby nikt nie próbował :P ), a jak przez rok by jadł dawki większe od leczniczych (a pewnie nawet lecznicze), to można mieć kiepskie wyniki. No ale aż takie? To się naprawdę nie kwalifikuje do żadnych schorzeń, nie wiem czy świeży trup nie ma lepszych tych cyferek. Bardziej tu widzę pomyłkę (?).

No mówie, było to wtedy kiedy zatrułem się tym cholernym dafalgenem. Nigdy nie brałem go więcej niż pół paczki, a że koda mnie wtedy od paru dni słabiej klepała to wziałem calą. Przeleżałem tydzień i wyszedłem. Teraz nic mnie nie boli. Te wyniki sa tak jak pisałem z lutego.

Więc prosze mnie więcej nie oskarżać o rozsiwewanie fałszywych informacji, gdyż pisze samą prawdę.

Pozdro dla tych trzeźwo myślących.



Edit:
Nie jest to pomyłka, robili mi badania tak jak jest napisane. Nie wrzuce skana, bo nie mam czym zrobić. Pani doktor mówiła mi że wyniki miałem 4 razy ponad norme, że jest BARDZO źle. Ale aż tak źle nie było, bo wyszedłem po tygodniu.

Objawy były bardzo silne, non stop ból brzucha, okolic wątroby, mdlilo, sciskało, itp itd, pisałem o tym wtedy, teraz już nie pamiętam wszystkiego.

I to było w LUTYM ! Kodeine przyjmowałem od końca listopada 2007 roku w dawkach 150mg co tydzień, potem było troszke częściej. Ekstrakcje zawsze robiłem i wychodziła poprawnie. Jadłem wtedy też dosyć często dxm rekreacyjnie w dawkach 450mg, więc myslę ze to też miało przełożenie na wyniki.

Wg tego co wyszło, przyjałem dawkę ok 5-6gram paracetamolu. Więc tyle tego gówna się z dafalgenu rozpuściło. A ja wiedząc jak mało go zostało na papce, mimo to wjebałem całość.

Edit2:

Własnie patrze.

20.02.08 miałem alat 90 aspat 32, a 21 już alat 77, spat 26. Więc wyniki mi bardzo szybko spadaly. Dostawałem 3x dziennie hepatil i essentiale forte. Młody organizm może znieść wiele

To bardzo dobrze, że o tym piszesz. Wszystkie te ekstrakcje to wróżenie z fusów i czary-mary, musimy być czujni. Moje wyniki: 2003 - ALAT 14, ASPAT 19; 2008 - ALAT 19, ASPAT 21 (mniej więcej na te lata przypada moja kodeinowa aktywność).


Znalazłam taką rozpiskę, w języku dla prostaka:
ALAT
Wzrost do poziomu 40 - 200 U/l może być spowodowany przez: fizjologiczny wzrost u noworodków, choroby wątroby, zapalenie trzustki, hemoliza. Wzrost do poziomu 200 - 400 U/l: cholestazy wątrobowe, marskość wątroby. Wzrost do wartości 400 - 4000 U/l: wirusowe zapalenie wątroby, toksyczne uszkodzenie wątroby, niewydolność krążenia.

ASPAT
Wzrost do poziomu 40 - 200 U/l może być spowodowany przez: mononukleozę zakaźną, alkohol etylowy (ostre stany upojenia alkoholowego) - hemoliza in vivo lub in vitro, inne choroby wątroby, zapalenie trzustki. Wzrost do poziomu 200 - 400 U/l: zawał mięśnia sercowego, zabiegi chirurgiczne, choroby mięśni szkieletowych (miopatie, dystrofie), przewlekłe zapalenie wątroby. Wzrost do wartości 400 - 4000 U/l: zawał mięśnia sercowego, ostre reumatoidalne zapalenie mięśnia sercowego, zabiegi kardiochirurgiczne, intensywny masaż serca, wirusowe zapalenie wątroby, toksyczne uszkodzenie wątroby, nowotwory wątroby, zapalenie dróg żółciowych, pozawątrobowa niedrożność kanalików żółciowych, kamica żółciowa, nowotwór trzustki, zwłóknienie przewodów żółciowych.

Przy okazji: wydzielić takie konkretne sprawy bezpieczeństwa itp. do osobnego wątku?

EDIT: (wiki) "Wskaźnika de Ritisa nie wylicza się w warunkach prawidłowych (gdy aktywność AspAT i AlAT mieści się w normie). Ma on co najwyżej niewielkie (jeśli nie żadne) znaczenie przy bardzo dużym (więcej niż 15-krotnym) przekroczeniu norm aminotransferaz" - czyli wskaźnik nie ma zastosowania przy takich wartościach, jakie podawał ArkejD. O ile wikipedia nie wpędza nas w maliny.

EDIT 2: Jak na razie podobną uwagę znalazłam tylko na wikipedii.