Mamy ze znajomymi w planie do THC dodać CBD zamiast tytoniu i jesteśmy ciekawi działania czy raczej to spotęguje efekt czy osłabi, czy ktoś ma jakieś sprawdzone proporcje.
Odpowiadając na Twoje pytanie to, raczej osłabi ten efekt. Po prostu mówiąc po ludzku rozmaisz to sobie - zmniejszysz stężenie.
Osoby, dla których psychoaktywne działanie nie wpływa korzystnie na prowadzoną terapię powinny rozważyć włączenie lub zwiększenie dawki CBD. Substancja ta osłabia właściwości psychoaktywne THC, a ponadto działają synergicznie, zwiększając efektywność leczenia
Jednak w przypadku suszu, duzo osob twierdzi ze po dodaniu suszu cbd do zwyklej trawy lub zastapieniu nim tytoniu, haj jest slabszy.
Faza jest bardziej subtelna i bez wkręt.
18 stycznia 2022wildwolf pisze: To bardzo subiektywne odczucie. Z mojego doświadczenia wynika, że high jest po prostu inny, cbd zmienia profil działania.
Jest bardzo często relaksujący i ciężko powiedzieć czy zmniejsza czy zwiększa działanie thc ponieważ z własnego doświadczenia wiem że czasem ten haj bardziej siadał na ciało niż na głowę a czasami CBD potęgowało nasilenie haju.
Żeby z tym nawykiem trochę powalczyć, zastąpiłem tytex CBD. Zmieszałem oba susze na oko objętościowo 1:1 (ratio substancji w okolicach 2:1 - THC:CBD) i przyjąłem hita.
Faza była inna, delikatniejsza. Nie składała tak do leżenia i opuszczenia powiek, chociaż miałem wrażenie, że i tak zrobiło się cholernie sennie. Na pewno łatwiej było się skupić i nie odpływać gdzieś myślami niż po samym THC.
Została mi resztka tego mixu, więc doprawiłem go okruchem medyka i teraz jako wypełniacz poszedł susz CBG. Wszystko ładnie wytegowałem i zaaplikowałem w płuco. Profil fazy znowu się zmienił: teraz mnie już mocno morzyło, także się położyłem. Przez ciało przechodziły prądy, a kiedy lekko osunąłem się za zasłonę snu, to nagle obudziłem się łapiąc sam siebie dosyć mocno za drugą dłoń (miało to o tyle sens, że w tym śnie próbowałem coś lub kogoś złapać
Tym razem było jeszcze inaczej, czułem się bardziej pobudzony mentalnie (nie naspeedowany, ale w stosunku do wcześniejszej zamuły to taki refresh) i chyba mocno podniosło mi ciśnienie, bo wyraźnie wzmógł się pisk w uszach. Rozkminy jakby zniknęły, czułem się pusty i otoczony przez pustkę, skręciło to na dysocjacyjne tory powiedziałbym. Nawet jakieś cevy zaczęły się pojawiać, chociaż były to tylko białe błyski, w stylu tych jak się mocniej zaciśnie powieki.
Spałem 5, czy 6 godzin i już potem nie mogłem zasnąć, pomimo ziołowego kaca.
Ciekawe rzeczy takie miksy, na pewno jeszcze kiedyś potestuję, ale z waporyzacją i mniejszą tolerką. Dzbana muszę się raczej pozbyć dla własnego dobra
CBD i CBG solo może i działają na granicy placebo/w tle, ale w miksie z THC może mają przyszłość.
The body or a conscious mind'
Niemal od razu po złapaniu buszka profil działania się zmienia. Gonitwa myśli ustępuje, przychodzi uspokojenie, efekt THC nieco słabnie, ale zostaje bardzo dobry nastrój. Zasypiam później jak suseł.
Ja dla mnie bardzo fajna sposób na wyciszenie po paleniu. Gdy ustępuje działanie większych dawek THC staję się nieco drażliwy i mam minimalnie obniżony nastrój. Mix CBD z CBN zapewnia wręcz pluszowe ładowanie.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
