NY na prograam na narkotyki ;) ale robia tu zjeby tez testy na alkohol a wlasnie koncze butelke dominikanskiego rumu ;) - czy ktos ma jaks wiedze na temat jak dlogo alkochol utrzymujd sie w organizmie ???? , beda mi robic testy na mocz i sline w poniedzialek a jest piatek wieczor tutaj wiec czy wszystko zdazy wyparowac? ;) ,wiem ze kokaina utrzymuje sie w organizmie 3 dni tylko wiec luzior ,gandzia to najgozej bo nawet po paru tygodniach - ale co z alko ????????????
to ile się utrzymuje zależy od wypitej ilości, Twojej wagi no i oczywiście od stężenia alkoholu w danym trunku,...
http://healthy.net/scr/article.asp?Id=8089
erowid jak zwykle przychodzi z najleprza odpowiedzia
Tak się składa, że jako nowy użytkownik nie mogę założyć nowego wątku. Szukałem zatem takiego do którego można się podpiąć i oto jestem. Moje pytanie dotyczy alkoholu i następującej sytuacji. Czasem mam zajawkę wyskoczyć ze znajomymi na 2-3 piwa i na tym zakończyć posiedzenie. Problem w tym, że pod którymś kolejnym piwie zazwyczaj zapala się lampka na jeszcze jedno i często kończy się na drugi dzień rano, po kilkunastu browarach, czasem wódce, z dużych bólem głowy. Czasami oczywiście dobrze jest się sponiewierać, wolałbym jednak choć trochę kontrolować sytuację a silna wola rady nie daje ;-) Gdzieś w międzyczasie nie sposób sobie powiedzieć dość. Skoro nie sposób samemu na sobie wymusić określone zachowanie to może są inne sposoby? Jakie są Wasze sposoby na bezwzględny "koniec" picia bo np jutro do pracy, rodzina przyjeżdża itd, itp, etc? Może są jakieś środki farmakologiczne po spożyciu których (załóżmy po trzech piwkach) kolejny alkohol spowoduje wymioty lub inny niepożądany efekt? [taki doustny esperal zawsze wtedy kiedy go potrzebujesz ;-)] Wiem, że pytanie może nie należy do grupy poważnych jednak żyjemy w XXI wieku i jest wiele alternatywnych sposobów na różne sytuacje a przecież nie zawsze człowiek musi podążać utartymi schematami :-) Może znacie ciekawe miejsce w sieci które dogłębnie wyczerpuje temat "racjonalnego picia"? (może być anglojęzyczne). Proszę tylko o pominięcie rady "nie pij wcale", bo rzecz polega na tym, że piję rzadko ale zdarza mi się intensywnie a tego czasem chciałbym uniknąć i najlepszą opcją byłoby przejęcie kontroli w takiej sytuacji :-) Możecie być kreatywni, byle nie do bólu.
andy_ pisze:Witajcie,
Tak się składa, że jako nowy użytkownik nie mogę założyć nowego wątku. Szukałem zatem takiego do którego można się podpiąć i oto jestem. Moje pytanie dotyczy alkoholu i następującej sytuacji. Czasem mam zajawkę wyskoczyć ze znajomymi na 2-3 piwa i na tym zakończyć posiedzenie. Problem w tym, że pod którymś kolejnym piwie zazwyczaj zapala się lampka na jeszcze jedno i często kończy się na drugi dzień rano, po kilkunastu browarach, czasem wódce, z dużych bólem głowy. Czasami oczywiście dobrze jest się sponiewierać, wolałbym jednak choć trochę kontrolować sytuację a silna wola rady nie daje ;-) Gdzieś w międzyczasie nie sposób sobie powiedzieć dość. Skoro nie sposób samemu na sobie wymusić określone zachowanie to może są inne sposoby? Jakie są Wasze sposoby na bezwzględny "koniec" picia bo np jutro do pracy, rodzina przyjeżdża itd, itp, etc? Może są jakieś środki farmakologiczne po spożyciu których (załóżmy po trzech piwkach) kolejny alkohol spowoduje wymioty lub inny niepożądany efekt? [taki doustny esperal zawsze wtedy kiedy go potrzebujesz ;-)] Wiem, że pytanie może nie należy do grupy poważnych jednak żyjemy w XXI wieku i jest wiele alternatywnych sposobów na różne sytuacje a przecież nie zawsze człowiek musi podążać utartymi schematami :-) Może znacie ciekawe miejsce w sieci które dogłębnie wyczerpuje temat "racjonalnego picia"? (może być anglojęzyczne). Proszę tylko o pominięcie rady "nie pij wcale", bo rzecz polega na tym, że piję rzadko ale zdarza mi się intensywnie a tego czasem chciałbym uniknąć i najlepszą opcją byłoby przejęcie kontroli w takiej sytuacji :-) Możecie być kreatywni, byle nie do bólu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?