Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 4 z 6
  • 578 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Amaterasu »
gokiburi pisze:
Alkohol sie pije socjalnie i raczej po to by czuc ten smak i sie nim delektowac
gokiburi pisze:
gorzala blabla
Delektujesz się gorzałą? Jak ja kocham takie pierdolenie. Krzywicie mordy wlewając w siebie to ścierwo a potem prawicie o delektowaniu się alkoholem :rolleyes:
Kublon pisze:
hahaha %-D . Hmm zwykłego alkoholu nie zamierzam lać sobie w dupsko, ale ostatnio czytałem wątek o piciu denaturatu :mellow: . I tak mi zaświtało w głowie, że można by ominąć smak dykty lejąc ją w tyłek :o) .
Miłego zgona. Dosłownie %-D
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2010 przez Amaterasu, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Amaterasu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Amaterasu pisze:
gokiburi pisze:
Alkohol sie pije socjalnie i raczej po to by czuc ten smak i sie nim delektowac
gokiburi pisze:
gorzala blabla
Delektujesz się gorzałą? Jak ja kocham takie pierdolenie. Krzywicie mordy wlewając w siebie to ścierwo a potem prawicie o delektowaniu się alkoholem :rolleyes:

...
Można oczywiście delektować się gorzałą, ale dobrą. Z czystych nieliczne zasługują na degustację, natomiast kolorowe tylko i wyłącznie służą smakowaniu.
I'm broken.
  • 761 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Belial »
Tylko i wyłącznie smakowaniu to służy Kinder Bueno. Wódki smakowe są dobre, bo lepiej wchodzą, nadają się do różnych drinków, gdzie też chodzi o smakowanie, ale przede wszystkim o najebkę.

No ja właśnie przeprowadzam eksperyment z alko P.R. Zaaplikowałem sobie 15ml i narazie jakiegoś szału nie czuje, coś tam może, ale jakoś nie tak. Idę zaraz do sklepu po 3 Strongi :-p
We are all singing, all dancing crap of the world.
  • 182 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: gokiburi »
Amaterasu pisze:
Delektujesz się gorzałą?
Tak. Uwielbiam smak gorzaly. Im mocniejsza (i oczywscie czystsza tym lepiej). Lubie napierdalac lodowata wodke ze szklany. Lubie drinki z gorzaly i cytryny. Nie cierpie nalewek, likierow, slodkich gowien. Ale dobre, czerwone, wytrawne wino bedzie zawsze ponad wszystkie alkohole.
Staram sie pisac poprawnie, bo trzeba szanowac nie tylko swoich rozmowcow ale i swoj jezyk.
Alkoholizm to powolanie!
  • 58 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Trantigne »
Pewnie dostane opierdol, ale raz sie zyje.
Zostalo mi jeszcze troche Finlandii (tak 1/10 z 0,7), mam jakas strzykawe, ktora kiedys sluzyla do ekstrakcji kody (ofc czysta), wiec w wolnym czasie sprobuje tej metody (odpowiedni roztwor z woda) i opisze jak bylo w celach naukowo-poznawczych. Chociaz sam pomysl uwazam za popierdolony, ale czego sie nie robi dla nauki %-D
Uwaga! Użytkownik Trantigne nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 168 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: Geezus »
Śmiem twierdzić, że delektowanie się gorzałą to czysta psychologia.
Tak jak palacze kochają zapach dymu mj, tak pijący mogą się delektować smakiem.
Umysł kojarzy daną rzecz ze stanem emocjonalnym po niej. Czym częściej pijesz, tym bardziej przyzwyczajasz się do smaku i mózg go interpretuje jako coś dobrego, bo wprowadza nas w właśnie taki, a nie inny stan.
Jak się czymś strujesz, to masz do tego obrzydzenie na jakiś czas, może nawet lata. Jak coś długo działa na Ciebie dobrze (względnie :) ) to efekt jest odwrotny.

Nie lubisz piwa? Ciężko Ci wchodzi?
Zacznij pić dzień w dzień po parę piwek.
Po tygodniu zaczną wchodzić Ci jak woda, ba, nawet smakować.
Uwaga! Użytkownik Geezus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 168 / 2 / 0
panie, panowie, stało się!
sposób ruskich kierowców na jazdę po pijaku, czyli setka w dupala i jest milusio, już spopularyzowany wśród nastoletnich imprezowiczów! %-D

http://www.sfora.pl/Nastolatki-maja-now ... dki-a30631



skłoniło mnie to do pewnych refleksji

czy to ma prawo działać??

czy sposób podania będzie miał wpływ na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu? wydaje mi się, że odór wydziela się przecież z płuc, nie z żołądka, więc jak alkohol trafi to krwiobiegu to i tak alkomatu nie oszukamy

jedynie może na pierwszy rzut oka/pociągnięcie nosem %-D nie będzie to tak wyczuwalne

dobrze myślę? :nuts:


btw alkohol to typowy drug do towarzystwa, by kultywować tradycję, wznieść toast, wypić zdrowie pań czy gawędzić sącząc powoli piwko
także ja tam nie zamierzam iść w ślady niemieckich nastolatków i ujebać się lewatywą %-D

Połączyłem z wątkiem dotyczącym podania alkoholu per rectum. mrstothet.
  • 2878 / 21 / 0
Dobrze myślisz. Nie wiem czemu, co to za zbieg okoliczności, ale dzisiaj miałem tę samą rozkminę :nuts:
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 1959 / 55 / 0
To musi być miłe. Wlewać sobie np. 40% wódkę, albo jeszcze lepiej, spirytus ^_^ .
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 3007 / 7 / 0
Ja sobie tego nie wyobrażam że jestem z kumplami i w dupę lejemy kieliszki z wódka %-D bez przesady, daje większego kopa z tego co już kiedyś czytałem ale bez przesady. Może jeszcze Acodin jako czopki co %-D
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 4 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.