gokiburi pisze: Alkohol sie pije socjalnie i raczej po to by czuc ten smak i sie nim delektowac
gokiburi pisze: gorzala blabla
Kublon pisze: hahaha. Hmm zwykłego alkoholu nie zamierzam lać sobie w dupsko, ale ostatnio czytałem wątek o piciu denaturatu :mellow: . I tak mi zaświtało w głowie, że można by ominąć smak dykty lejąc ją w tyłek :o) .
Amaterasu pisze:gokiburi pisze: Alkohol sie pije socjalnie i raczej po to by czuc ten smak i sie nim delektowacDelektujesz się gorzałą? Jak ja kocham takie pierdolenie. Krzywicie mordy wlewając w siebie to ścierwo a potem prawicie o delektowaniu się alkoholem :rolleyes:gokiburi pisze: gorzala blabla
...
No ja właśnie przeprowadzam eksperyment z alko P.R. Zaaplikowałem sobie 15ml i narazie jakiegoś szału nie czuje, coś tam może, ale jakoś nie tak. Idę zaraz do sklepu po 3 Strongi :-p
Amaterasu pisze: Delektujesz się gorzałą?
Alkoholizm to powolanie!
Zostalo mi jeszcze troche Finlandii (tak 1/10 z 0,7), mam jakas strzykawe, ktora kiedys sluzyla do ekstrakcji kody (ofc czysta), wiec w wolnym czasie sprobuje tej metody (odpowiedni roztwor z woda) i opisze jak bylo w celach naukowo-poznawczych. Chociaz sam pomysl uwazam za popierdolony, ale czego sie nie robi dla nauki
Tak jak palacze kochają zapach dymu mj, tak pijący mogą się delektować smakiem.
Umysł kojarzy daną rzecz ze stanem emocjonalnym po niej. Czym częściej pijesz, tym bardziej przyzwyczajasz się do smaku i mózg go interpretuje jako coś dobrego, bo wprowadza nas w właśnie taki, a nie inny stan.
Jak się czymś strujesz, to masz do tego obrzydzenie na jakiś czas, może nawet lata. Jak coś długo działa na Ciebie dobrze (względnie :) ) to efekt jest odwrotny.
Nie lubisz piwa? Ciężko Ci wchodzi?
Zacznij pić dzień w dzień po parę piwek.
Po tygodniu zaczną wchodzić Ci jak woda, ba, nawet smakować.
sposób ruskich kierowców na jazdę po pijaku, czyli setka w dupala i jest milusio, już spopularyzowany wśród nastoletnich imprezowiczów!
http://www.sfora.pl/Nastolatki-maja-now ... dki-a30631
skłoniło mnie to do pewnych refleksji
czy to ma prawo działać??
czy sposób podania będzie miał wpływ na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu? wydaje mi się, że odór wydziela się przecież z płuc, nie z żołądka, więc jak alkohol trafi to krwiobiegu to i tak alkomatu nie oszukamy
jedynie może na pierwszy rzut oka/pociągnięcie nosem
dobrze myślę? :nuts:
btw alkohol to typowy drug do towarzystwa, by kultywować tradycję, wznieść toast, wypić zdrowie pań czy gawędzić sącząc powoli piwko
także ja tam nie zamierzam iść w ślady niemieckich nastolatków i ujebać się lewatywą
Połączyłem z wątkiem dotyczącym podania alkoholu per rectum. mrstothet.
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
