PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ
Wjebalam za dużo Nepa , jestem w ciągu na różnych substancjach od 2 tygodni więc organizm mocno obrywa ostatnio, zawsze jak biorę Nepa kończy się na o WIELE(najwięcej 3.5g) za dużych dawkach, przez co po zejściu jest walka o życie, ale aktualnie wjebalam nie wiem ile ale wiem że za dużo, prawie nic nie czułam więc ciągle dokładałam(ciągle mam na myśli nawet co 10min) strasznie mi napierdala pikawa co jest normalne ale zaczęła mnie też boleć mocno trochę obawiam się że przekręcę się czy inny chuj, zanim zacznie schodzić jeszcze troche minie, a ja już czuję się tragicznie gdzie zawsze zaczynało się już gdy zwała się zaczynała, bierze mnie na wymioty, możliwe że panikuję ale każda przygoda z nepem kończyła się ogromną męczarnią i obawa, a czuję że teraz będzie o wiele gorzej, to nie moje schizy tylko doświadczenie po poprzednich razach, co mogę zrobić by zapobiec skutkom i jak coś w którym momencie MUSZĘ zadzwonić po karetkę

Oraz jeszcze jedno zapytanie, w chuj ryzykowne jest teraz jeszcze dojebac, prawda?

Masz jakieś leki typu benzo? Jeżeli nie to dzwoń po karetkę.

Nie mam, z leków jedyne co posiadam to kwetiapina rozwazalam czy nie wziac by zasnąć jednak myślę że neuroleptyki za chuja teraz wskazane nie sa. Wolałabym nie dzwonić po karetkę, bo już podobne sytuacje, no ale jak wyżej pisałam czuję że będzie o wiele gorzej niż zazwyczaj, po karetkę wolałabym dzwonić w ostateczności, po czym rozpoznać ostatni dzwonek aby zadzwonić? Mogę zrobić coś jeszcze oprócz nawadniania się?

scalono
/spiaca

Zaczęło mi szumieć w uszach i zaczynam tracić kontakt(coś podobnego do derealiacji) i uciskać w klatce piersiowej ciężko mi się oddych

Masz klasyczny atak paniki . Musisz się jakoś uspokoić. Nie masz żadnych leków więc musisz samodzielnie to ogarnąć. Niestety ataki paniki mają to do siebie że wyglądają bardzo dramatycznie i serce faktycznie "boli " I bardzo szybko biję- nawet do 160 . Do 20 mim jak nie przejdzie to możesz zadzwonić na pogotowie .

Kwetiapina zbije działanie Nepa. Jeżeli nie chcesz dzwonić po pogotowie zarzuc.
Piwo też powinno Cię uspokoić jeżeli posiadasz jakiś alkohol.
Po pierwsze nie zarzucaj kolejnych dawek. Przetrwaj ten czas, weź prysznic, połóż się i czekaj.

@tosieniedzieje Ale kwetiapina źle działa na serce, zwiększa ryzyko arytmii. Ja bym odradzał

@OcpanyMotyl
Zszedłeś już z ciągu, czyy nadal lecisz z NEPEM? Jak to sie skonczylo, daj znac bo sie martwie,

Aj no wszystko źle działa na coś. Tutaj już się redukuje szkody i jedna dawka kwety zadziała na pewno mniej destrukcyjnie niż długie przestymulowanie i atak paniki gdzie pikawa wali 180 uderzeń.
To jest klasyczna sytuacja gdzie ja bym walił prędzej kwete niż rolki jakbym miał wybrać.
Bierz tę kwetę 50mg jak nie pomoże to ponawiaj dawkę. Polecam rozpuścić w wodzie. Wchłonie się w 20 minut a nie w 45.

Ale kwetiapina podczas ladowania lubi na 10 min podnieść mocno puls ,nawet o 50-60 uderzeń.nawet w najmniejszej dawce. Więc bym się 4x zastanowiła....