HCG może być stosowane jako PCT (post cycle therapy) w dużych dawkach jednorazowo, ale można tez stosować podczas średnich i dłuższych cyklów mniejszych dawkach jako stymulant dla jąder żeby atrofia była mniejsza, a i pct łatwiejsze. Dawki są już kwestią indywidualną i dyskusyjną (od 250 do 750j.m.) Problem taki, że HCG rozrobione trzeba odpowiednio przytrzymywać i szybko traci jakości, więc koszt wzrastają i leku się sporo marnuje. Optymalnie jest dogadać się w 3-4 osoby i bić HCG wspólnie co 2 tygodnie otwierając nową ampułkę.

A powiedzmy, że będę walił enanta i anavar,
czy w takim wypadku hcg jest konieczne ?

Czy clomid wystarczy ???

^ HCG jest opcjonalne, sam clomid bez problemu wystarczy

Wszystko zalezy jak dlugo cykl bedzie trwal i jakie dawki beda szly. Jak 8 tygodnie hcg nie jest potrzebne. Jak wiecej niz 12 tygodni to juz raczej bym podal. Jak dluzej noz 16 to juz koniecznie. Dawki tez sa wazne. Inacz3j dziala na atrofie 100 e7d a inaczej 800 e4d.
Generalnie ocenic mozn po objetosci jader. Jak nie zmn83jszaja sie to mozna odphscic hcg. Jak radykalnie zmni3jszyly sie to podajemy.

Dlugosc 16 mm do domiesniowych? Wielbłąd.
Uzywa sie igiel 30-40mm. W barki, tricepsy przy niskim bf może być 25mm.

Tak do 8 tyg od biedy pct można zrobić bez hcg, ale lepiej przybić. Zmniejszanie jąder przy podawaniu testa z zewnątrz zaczyna się już około 3 tygodnia.
Optymalny schemat bicia hcg to 250-500iu co 5 dni zaczynając od 4 tygodnia cyklu. Wersja troche gorsza ale wygodniejsza jest dac 5000iu co 5 tygodni rozbite na 2 infekcje w odstępie 4-5dni.
Przy niezbyt długich cyklach typu 12-16 tyg ujdzie przybic hcg na sam koniec cyklu w łącznej ilości 10000-15000 iu rozbite na dawki 2500iu co 3-5 dni.

Ja tam zawsze daje hcg na ostatnie tygodnie cyklu,ale unikam dawek powyzej 1500j Miałe gdzieś badania,że w pct dawki powyżej 500j sa zbyteczne a wręcz szkodliwe. Anavar sobie odpusc, w pl to zmieszane wino z meta ;)

Zasada jest taka, ze czym dłuzej nie było bite hcg w dlugich i /lub mocno blokujacych cyklkach tym spada wrazliwosc jąder na ten środek i jak najbardziej w niektorych przypadkach duze dawki uderzeniowe maja sens. Przykładowo lecial gruby roczny cykl z trenbolami, nandro bez uzywani hcg w trakcie Lecimy wtedy na poczatku duze dawi zeby pobudzic komorki leydiga ktore czym dluzej nie pobudzanu tym maja mniejsza wrazliwosc i tak przykladowo pierwsza iniekcji 5000iu, druga tez 5000iu, trzecia i czwarta po 2500, kolejne dwie po 1250, kolejnr dwie po 750 i na koniec np 4 po 500
To nie teorie forumowch specjalistów, były badania naukowe na ten temat. Nie chce mi sie szukac, ale jak komus sie chce i znajdzie to niech wrzuci, odswieze sobie temat.

Dobrze zaznaczyłeś w niektórych przypadkach, w większosci mogą sprawić uniewrażliwienie jąder na gonadotropiny albo jak to potocznie nazywają w branży "spalić jaja".Ja po 11msc ograniczyłem sie do łacznie 5000j i było cacy.

Te dawki 15000j HCg to kosmos jakiś. Z medycznego puntu widzenia więcej szkód niż pożytku. W latach 2000 "koksy"tak bili, ale to juz dawno uznano a zbyteczne obciążanie organizmu, co by nie mówić żeńskimi hormonami. W ciąże można zajść ;)
Kiedyś odblokowałem się po 4 latach on na trenach, masteronach nandrolonach itd. Fakt, że biłem regularnie hcg, ale na sam odblok poszło 5000j i po 2 miesiącach było ok. W sumie odczułem spadek libido w stosunku do bomby, ale nie mogę powiedzieć żeby libido nie było. Było normalne. Inna sprawa, że było lato i nastrój w związku z tym lepszy. w zimie mogło by być różnie.

Dla chłopa który mały cyk robi jak w tym wątku, 5000j będzie aż nadto.

PS. Kiedyś sikałem na hcg na test ciążowy i wyszło, że jest ciąża. Kumpel natomiast próbował i był bez ciąży. LOL.

Generalnie zgadzam się z tym co wyżej i nie przeczy to temu co ja napisałem. ;-)

Bicie hcg w trkacie cyklu znaczaco zmienia sprawe jesli chodzi o odblok. Gdy podajemy je regularnie (np w schemacie 250-500iu co 5 dni), wtedy przed odblokiem i daniem sermów wystarczy to kontynuowac i dac 1-2 takie szoty i tyle, wiecej hcg nie ma sensu. Jądra były regularnie pobudzane do pracy, atrofia nie powinna nastąpić. Jajka są w gotowosci i poprostu zaczynamy czesc odbloku polegajaca na pobudzeniu przysadki.
Gdy hcg nie lecialo w trakcie cyklu a cykl nie byl jakos bardo dlugi ja też jestem zwolennikiem mniejszych dawek - po pierwsze mniejszy wyrzut estrogenu, po drugie duze dawki moga uniewrazliwiac komorki leydiga (choć o to wcale nie tak łatwo), ale w przypadku dlugich, mocnych cykli duze dawki poczatkowe maja sens. Wtedy leci sie tak, ze dajemy na poczatek duza dawke, potem z kolejnymi szotami schodzimy tez z dawkami.
5000iu rzeczywiscie czesto moze wystarczyc, ale przy dlugich, mocno blokujacych cykli gdy hcg nie lecialo w trakcie, 10000iu (rozbite na kilka dawek) trzeba dac! a czesto warto przybic i 15000iu. Oczywiscie koncowe szoty leca po 500iu, mozna nawet dac mniej. Jadra muszą zaskoczyc - to jest wyznacznik, a czasem w niektorych przypadkach i przy mocnej atrofii trzeba na to po pierwsze odpowiednio długiego czasu oraz co wazne, przy mocnej atrofii potrzeba na poczatek wiekszych dawek zeby pobudzic komorki leydiga, bo czym dluzej nie pracowały tym sa mniej wrazliwe na dzialanie hcg. To jest zbadane, mozna znaleźć opracowania naukowe na ten temat.
Oczywiscie wszystko kwestie osobnicze - nie zapominajmy o tym! Widzialem tragiczne bloki po 10tyg propa solo i prawidłowo przeprowadzonym odbloku jak i sytuacje, ze chłopak schodził po 3 latach ON , gdzie w koncowym etapie cyklu lecial tesc, tren i master w duzej dawce, a hcg w trakcie lecialo bez zadnego schematu - od co kilka tygodni, do niebitego przez kilkanascie miesiecy - jak sie przypomnialo, a odblok wygladal tak, ze poprostu zszedl z dnia na dzien, schrupał troche clomidu i nolvy a organizm szybko wrócił do homeostazy.

Hcg to hormon wydzielany przez kobiety w ciąży, więc wynik na teście ciążowym nie dziwi ;), pozsykuje sie go z moczu ciężarnych kobiet (przynajmniej kiedys tak bylo, mozliwe ze dzis "produkuje" sie go inaczej), chociaz męzczyzni tez moga wydzielac hcg np w przypadku raka jądra.

Co do ilosci hcg potrzebnego to odblokowania dla chłopa co pytał wyżej - pełna zgoda :-) Starczy 5000iu rozbite na małe dawki. Optymalnie byłoby dac po te 250iu tak co 4 dni od 4 tygodnia cyklu i leciec tak do konca cyklu aż staperuje sie enan i 5 dni po ostatnim szocie hcg dac clomid lub nolve (która przy podbloku naprawde dobrze sie sprawdza, majac mniejsze sajdy niz clom, a używana jest wciąż przez wiekszkosc osób głownie do blokowania estro)