Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 4 / / 0
Witam
Dostałem wiadomość prywatną o Amanicie i jej pozytywnym działaniu, niestety nie mogę odpisać bo nie mam jeszcze opcji odpisywania na wiadomości. Niemniej jednak zainteresowałem się tym grzybem i wierzę, że mógłby mi pomóc w moich problemach.

Chciałbym się dowiedzieć jak to jest legalnością Amanity w UK. Sklep internetowy na Litwie odpisał mi, że wysyłają regularnie i grzyb nie jest regulowany prawnie w UK. Natomiast w internecie znalazłem sprzeczne informacje, że nie był regulowany do 2016 roku od tamtej pory import, posiadanie i sprzedaż jest nielegalna przez wejście ustawy Psychoactive Substances Act 2016. Jak to z tym w końcu jest ktoś wie?
  • 1640 / 1032 / 7
02 lutego 2021makusz pisze:
(...)że nie był regulowany do 2016 roku od tamtej pory import, posiadanie i sprzedaż jest nielegalna przez wejście ustawy Psychoactive Substances Act 2016.
@makusz

Amanita muscaria and Amanita pantherina are illegal to buy, sell, or possess since December 2008. Possession of amounts larger than 0.5 g dried or 5 g fresh lead to a criminal charge.

Widziałam muchomory, czy tam "wyciągi z muchomora" u vendorów, jeżeli ktoś przechwyci taką przesyłkę to będzie ona traktowana w myśl tej ustawy, o której napisałeś, bo będzie to import, który jest zakazany. Jak wiadomo ludzie zamawiają gorsze rzeczy, ale namawiać nie zamierzam. 😋

Nie widzę sensu importu Amanit skądkolwiek, bo zwyczajnie UK jest nimi zalane gdy jest sezon grzybowy. Rosną totalnie wszędzie: w lesie, w parku, pod krzaczkiem na łące.
Zbieranie jakichkolwiek grzybów w UK jest zakazane, więc chodząc po lesie od razu rozpoznasz polaka po plecaku 😁
Oczywiście nikt restrykcyjnie tego nie będzie sprawdzał, jednakże może się znaleźć jakiś życzliwy angol, który chętnie doniesie.

Zapewne mniej ryzykowne jest zebranie, niż kombinacje w zamawianie. Jeśli się zdecydujesz, to polecam się zaznajomić dobrze z tematem jak traktować Amanity i nie zrobić sobie kuku.
  • 143 / 21 / 0
W Szkocji można zbierać grzyby jadalne (pod pewnymi obostrzeniami).
  • 31 / 12 / 0
"Zbieranie jakichkolwiek grzybów w UK jest zakazane" ???? Doprawdy? Ostatnio wypytałem jednego Anglika, i z śmiechem stwierdził, że to totalna bzdura. Nie jest też prawdą, że zbierają tam grzyby tylko Polacy. Wspomniany wyżej Anglik sam lubi zbierać i jeść grzyby. Nie pytałem o muchomory... Domniemuję, że jeżeli grzyby wolno zbierać, to nikt z Policji brytyjskiej nie gania po lasach w poszukiwaniu grzybiarzy, nie zagląda do koszyków czy plecaków.
  • 1328 / 337 / 12
Przeciętni Anglicy nie są znani ze swojej bystrości - jedyne jadalne grzyby które tolerują to mushroom fungi czyli nasze pieczarki ale też znajdą sie pasjonaci. Grzybów jest od cholery, muchomorów, liberty caps (łysiczek) a szczególnie tych innych na ścianach mieszkań (taki klimat kapryśny).

O ile zbieranie grzybów jest zakazane to generalnie większość osób na to przymyka oko (tak jak na poppersa). Nie spotkałem się z przypadkiem, żeby krawężniki albo społeczniaki specjalnie sie tym przejmowali a nawet jeżeli to pewnie skończyłoby sie to słownym upomnieniem żeby nie niszczyć przyrody i uważać żeby sie nie potruć.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.