Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 800 • Strona 11 z 80
  • 2775 / 39 / 0
AbrakadAbraAa pisze:
Przejdź się do psychologa rodzinnego, przedstaw dokładnie problem, wspominając również o ćpaniu, a zapewne otrzymasz receptę.
A od kiedy to psycholog ma uprawnienia do wypisywania recept?
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1558 / 18 / 0
ja polecam sesje z LSD :) lecz przydał by Ci się dobry terapeuta, oczywiście to tylko mój plan, który pewnie i tak gówno wniesie do tematu i gówno pomoże. Ale lubie Cie i kurna musiałem napisać, zajebiście wyjaśniłeś sytuacje w jakiej się znajdujesz, no kurwa idealnie! :)
  • 545 / 8 / 0
Recepty wypisują psychiatrzy, wbijasz się do nich bezpośrednio, bez skierowania, a oni bardzo chętnie wypisują recki na antydepresanty, nie wiem w ogóle w czym problem. Z tym, że osobiście odradzam większość z nich. SSRI/SNRI/TC czyli 90% antydepresantów zryje Ci banie jeszcze bardziej, po roku-dwóch zero emocji. Remeron OK. iMAO raczej od razu nie dostaniesz. Ceny są różne, generalnie 50-150 zł/miesiąc.
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2010 przez euzebiusz, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1169 / 16 / 0
Ja to widze że niektórych ładnie pojebało pisząc "pomoże Ci LSD albo grzyby".
Kolega chyba nie przeżył tego nieszczęścia (ciesz się, dzieki bogu) i nie wie za bardzo co mówi.
Mi już kiedyś jeden taki świętej pamięci Pan pokazał co znaczy nawpierdalać się magicznych kartoników mając nierówno pod sufitem.
  • 565 / 7 / 0
nawpierdalać się magicznych kartoników mając nierówno pod sufitem.
Niezle :)

A leczyc z depresji mozna sie na wiele sposobow. Depresja glownie wiaze sie z niedoborem hormonow, chyba glownie serotoniny. Leki typu SSRI, wcinane dlugo albo burza jeszcze bardziej rownowage hormonow, albo zmniejszaja wrazliwosc receptorow, nie znam sie na tym dokladnie, ale w kazdym razie cos jebia w glowie. Odwracalnie, czy nie? Mnie sie nie pytaj.

Co do wrazliwosci, inozytol jest chwalony jako lek antydepresyjny. Wystepuje naturalnie w naszym organizmie i ma wiele funkcji. Obok zwiekszenia wrazliwosci receptorow na serotonine, pomaga usuwac cholesterol itd. Moim zdaniem najlepiej poprawia humor w polaczeniu z kofeina.
Tauryna, jako agonista GABA, pomaga zdystansowac sie do sytuacji i myslec o innych rzeczach.
Podazajac za wiki, wit b6 jest pomocna w depresji. Z tym, ze nie wiem czy tylko u kobiet z napieciem przedmiesiaczkowym, czy w ogole.
No i wiadomo - tryptofan, jako prekursor serotoniny. Az dziwne, ze nie sprzedaja tego w aptekach, a bylem w dwoch.
Lewodopa jest prekursorem dopaminy. Nie wiem gdzie ja dostac.

Jak chcesz z tego wszystkiego skorzystac to nie wyjdzie az tak drogo, ale drobnymi tez nie zaplacisz.
Nie wiem jak z cena SSRI, SNRI itp.
Syntetyczne wspomagacze na recke pomoga Ci szybciej i latwiej, ale latwiej o zarysowania.
  • 8 / / 0
A co sądzicie o suplementację podstawowymi składnikami, wchodzącymi w skład serotoniny, zamiast zabawę z jej wychwytem zwrotnym?
Mam tu na myśli:
Suchy ekstrakt z nasion Griffonia simplicifolia, 30% zawartość 5-htp (5-hydroksytryptofan). Nasiona i 5-htp były stosowane jako łagodny środek podnoszący nastrój.
5-HTP jest aminokwasem - prekursorem serotoniny (tzn., że organizm wytwarza serotoninę z 5-HTP). Biorąc 5-HTP dostarczamy organizmowi surowca, więc organizm wytworza z niego serotoninę.
Jest to preparat z dużą zawartością 5-HTP, jedna 200 miligramowa porcja preparatu (1 kapsułka) zawiera 60 mg czystego 5-HTP (zawartość 5-HTP > 30%). Preparat w 100% naturalny, wyciąg z rośliny Griffonia, nie przetwarzany chemicznie, ekstrakcja naturalna.- Nasiona Griffonii są mielone na proszek i poddawane ekstrakcji wodą (płukanie). Następnie woda jest odparowywana i wodny ekstrakt jest suszony metodą rozpyłową.
5-HTP świetnie się też sprawdza przy redukcji tzw. "kaca" po extasy czy tzw. dopalaczach, gdyż zmniejsza "serotoninowy dołek".
Opakowanie 100 kapsułek po 200mg ekstraktu 5-HTP , co oznacza 60mg czystego 5-htp na kapsułkę.
  • 1611 / 34 / 0
Połączyłem wątki.
Proszę nie robić dubli - używać Szukajki.
Tutaj jest jeszcze wątek w kontekście: Filozofia, psychologia, religia:
http://talk.hyperreal.info/depresja-t22 ... t=depresja

A w tym wątku znajdziesz sporo info o 5-HTP:
http://talk.hyperreal.info/ketony-minim ... it=5%20htp
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 1169 / 16 / 0
FreeOfMe pisze:
nawpierdalać się magicznych kartoników mając nierówno pod sufitem.
Niezle :)
Nie wiem czy tak nieźle, bo ogólnie wszystkim nam sie wydawało to świetną zabawą jak typek zbierał puszki w pobliskim parku po czym jak wyzbierał wszystkie, rzucił nam je pod nogi, rozpłakał się i powiedział że właśnie skończyl swoją ostatnią misję i gdzieś go wcięło.
A że my byliśmy zbyt wyjebani to zapomnieliśmy o koledze, ponieważ tego dnia odbywał się mecz Legii i przez jedną z bardziej ponurych dzielnic Warszawy przechodziła 250 osobowa ekipa którą było słychać z odległości 2 kilometrów.
Z 3 stron otoczyły nas psy, a jedną drogą ucieczki jaką nam zostawili to biec wprost na tłum nejabnych typów którzy jakby zobaczyli nasz wielkie gały i usłyszeli nie daj boże słowo "kwas" to by nas rozdeptali jak mrówki.
Ja już nawet nie pamiętam jak, ale na całe szczęscie znalezlismy się w domu.

Przeczekaliśmy na wschod słonca i aż policja rozpierdoli ten dziki tłum, wychodzimy na ulice a tam wyjebane szyby w oknach domów, samochodów, rozjebane ogrodzenia, ślady śrutu z wiatrówek i rózne takie ciekawe sprawy.
Dopiero jakoś przed 8 rano jak juz zaczynało puszczać, zdalismy sobie sprawe ze nasz jeden obłąkany towarzysz gdzieś sie zawieruszył. Poszlismy do parku go poszukać, i po 2 godzinach jak juz calkowicie zeszły wizuale doszlismy do wniosku ze pewnie spi i wrocil do domu.
Następnego dnia okazało się, że wisiał na drzewie w lesie, a na szyji miał zawiązany pasek od spodni (trup).
Do dzisiaj nikt nie ustalił czy zrobił to sam czy ktoś mu jednak pomógł.


Dlatego proszę was nie piszcie nigdy jak ktoś ma problem ze sobą żeby sobie opierdolił jakiś psychodelik.
Zamiast dawac takie rady, sam opierdol taką dawkę żebyś aż srał ze strachu to zobaczysz jakie myśli mogą wpaść do głowy.
  • 3854 / 312 / 0
O w słodką kurwę :-/

Wyrzuty sumienia pewnie w chuj, co ?
  • 953 / 4 / 0
a co, jeżeli ktoś chce ćpać, ktoś chce być na haju, właśnie dlatego, że ma depresję?
że szuka ucieczki? i nie dociera, że dragi to nie ucieczka, to nie rozwiązanie?
musisz przekroczyć granicę tylko po to, by pamiętać, gdzie leży.
ODPOWIEDZ
Posty: 800 • Strona 11 z 80
Artykuły
Newsy
[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.